Dwa kocie KARZEŁKI znalazły najlepsze na świecie DT :)

nie wiem co z Tinką ale wiem co z Tolką ,toż to diabeł wcielony :twisted:

nie ma takiej rzeczy której by nie zwaliła ,telefon czemu nie ,pilot oo fajnie brzdęknie ,karton z mlekiem też niezły dźwięk wyda :strach:

a już największą zabawą jest z rzucanie łyżek itp.ratuj się kto może jak zobaczy że odkręca się jakieś korki ,zakrętki itd. odłożę na sekundę i już nie ma...tylko dźwięk szurania słychać i kite śmigającą widać :twisted:

zastanawiam się czy jak ja wychodzę ona nie pije Red Bula :roll:

Widać w małym ciałku nie spożyta energia tkwi :mrgreen:

Też jestem ciekawa co z Tinką.

dorcia44 pisze:nie wiem co z Tinką ale wiem co z Tolką ,toż to diabeł wcielony nie ma takiej rzeczy której by nie zwaliła ,telefon czemu nie ,pilot oo fajnie brzdęknie ,karton z mlekiem też niezły dźwięk wyda a już największą zabawą jest z rzucanie łyżek itp.ratuj się kto może jak zobaczy że odkręca się jakieś korki ,zakrętki itd. odłożę na sekundę i już nie ma...tylko dźwięk szurania słychać i kite śmigającą widać
zastanawiam się czy jak ja wychodzę ona nie pije Red Bula

Choc mi dzisiaj bardzo smutno, to się uśmiałam z tej Tolki demolki. Stanela mi przed oczyma, jak tak rozrabia. Pewnie robi za wszystkie koty?
Jak moj synus byl maly, zaczynal chodzic, to tez mialam ratuj sie kto moze. Wszedzie go bylo pelno. Bawil sie np w budowlanca. Pytalam z kuchni: "synku, co robisz?" a on odpowiadał " bawie się", wchodze za kilka minut, a on dziure w scianie dłubie, bo remont robi. . . .ktoregos razu bawil sie z wnuczką, a ja, poniewaz tak ladnie sie bawili, poszlam sie wykąpać. Co chwile nawolywalam z lazienki, pytalam co robią. Odpowiadali ze sie bawią. Wychodzę, patrze i oczom nie wierze. Rozebrali głośniki i wierzę. Nie bylo co zbierac.

Moja córka podczas zabawy zawsze miała otwarte drzwi do pokoju, ale razu pewnego zapytała, czy mogą (z kuzyneczką) zamknąć. Od razu wydało mi sie podejrzane , wiedziałam, że coś się święci.
Jak weszłam okazało się , że bawią się w SZMATEX (tak to się u nas nazywa - odzież z odzysku) Wszystko z szafek (a sporo było) miałam na środku pokoju dokładnie wymieszane, jak w sklepowym boksie :mrgreen:

TINKA - odezwij się, bo się ciocie martwią

dziś odwiedziła Tole bardzo miła osoba , rozmowa wypadła wspaniale ,mają już jednego kota ,mieszkają niedaleko mnie ,wszystko zabezpieczone.
co dalej napisze jutro.

dorcia44 pisze:dziś odwiedziła Tole bardzo miła osoba , rozmowa wypadła wspaniale ,mają już jednego kota ,mieszkają niedaleko mnie ,wszystko zabezpieczone.
co dalej napisze jutro.

Ooooo

ina11 pisze:
dorcia44 pisze:dziś odwiedziła Tole bardzo miła osoba , rozmowa wypadła wspaniale ,mają już jednego kota ,mieszkają niedaleko mnie ,wszystko zabezpieczone.
co dalej napisze jutro.

Ooooo

I jeszcze

Zagłosowalam w krakvecie na Pipi - marne szanse, ale i tak glosowałam na Irenkę . W końcu w zgodzie z wlasnym sumieniem ma być :ok:

przepraszam, nie mam dostepu do netu ostatnio. Kotka ok, tylko znowu kicha. jesli cos bedzie zle napisze, na razie nie mam jak i kiedy.

Ten czas

Coś o tym wiemy :mrgreen:

Kciuki za koteczkę i żeby zdrowa była :ok:

Tolcia jutro idzie do adopcji .
Moja kochana malutka kruszyna.

dorcia44 pisze:Tolcia jutro idzie do adopcji .
Moja kochana malutka kruszyna.

dorcia44 pisze:Tolcia jutro idzie do adopcji .
Moja kochana malutka kruszyna.

Zostaniem bez Tolci

ale i tak wszystkiego dobrego :ok:

dorcia44 pisze:Tolcia jutro idzie do adopcji .
Moja kochana malutka kruszyna.

O RETY, RETY, RETY :1luvu:

Wspaniałe wieści. Dorciu, dziękuję Ci za wszystko :1luvu:

Ale i tak mi smutno. Od Ciebie mieliśmy wieści o niej, a z nowego domku pewnie tak nie bedzie. Pocieszam się, że jak blisko Ciebie, to za jakis czas ją odwiedzisz i nam tu powiesz co u niej, tak? Trzymaj się Tola, szczęścia ci zycze kocinko - inna od wszystkich, niepowtarzalna :1luvu:

Dwa kocie KARZEŁKI znalazły najlepsze na świecie DT :)

Kto przegląda forum