Schronisko Sosnowiec - brakuje miejsca na kwarantannie :-(

są chyba pozmieniane boksy - maluchy są u góry w 2. Jak chcesz je zabrać powołaj sie na mnie, ze bierzesz koty do kociej Chatki. Chodzi o to, żeby wydaneo je bezpłatnie, na tymczas.

Z dnia 01.06. !! najlepszego wszystkim dzieciom swoich mam

SZPITALIK (3koty)

52/62 kocur biały (z biegunką)

61/71 burasek dziki w sumie juz zdrowy)

67/76 kotka czarno biała z kk, je normalnie, kupa ok

KWARANTANNA (9kotów)

BOX1 69/80 kocur bury, przyjęty 31.05 bardzo przyjazny, oswojony (mega duży kleszcz na szyji, mowilam ze jak bedzie lekarz zeby mu coś z tym zrobił bo ja nie umiem wyciągać)

BOX2 trzy maluchy, szaleństwo w tym boxie

, biegają, bawią się i wszystko sobie ciagle rozsypują

BOX3 66/75 mała koteczka buraska, miluszek jak sie wezmie na rece odrazu sie wtula i mruczy

BOX4 70/80 szarobury nie znam płci, dzikawy, fuczy. przyjęty 31.04

BOX5 67/73 czarny kocur, dziki

BOX6 .../78 kotka czarno biała (matka uśpionego miotu), skora do zabawy

BOX7 68/77 kocur Rudaś, ma duży apetyt, przyjazny chce sie bawić

BOX8 58/69 kocur Biedronka, tylko obciąc jajka i do adpocji

KLATKA NR10 56/67 kotka czarno biała (łzawiąca nie wiem czy to kk, czy cos ma ze poprostu łzawi)

ADOPCE (3koty)
59/70 kotka Noska dalej troche wystraszona, ale zaczyna się rozkręcac, była dziś na wybiegu ale jak weszlam to schowała sie razem z drugą białoburą na samej górze

63/72 Kasia kotka biało-bura troche bardziej wycofana od tej młodszej biało burej (z lewej na zdjęciu)

51/61 Fela kotka buro-ruda

48/58 Buraska wzieta na sterylke.

obecnie jest 1 pusta klatka na kwarantannie, czeka w razie czego, i w tej duzej klatce po lewej jak sie wchodzi mają zrobic przegródke płytą zeby bylo jeszcze miejsce.

Kinga a ten białasek ma dalej biegunkę?? bo ostatnio Marta pisała, że kupa ok

z trójki maluszków pręgowanych, które sa w szpitalu w Almavecie zostały 2 - jeden odszedł. Mają biegunkę z krwią ale to nie jest pp, robiliśy testy

w kuwecie nie bylo normlanej kupy, zbrylone w żwirku placki, nie grzebalam w nich bo olga sprzatała, ale to raczej nie byly siuski tylko biegunka. zresztą olga mi potwierdzila tez ze jest biegunkowy i powiedziala ze ma byc brany do almavetu bo "coś tam"

mar_tika pisze:Stan na dzień 20.02.2011
Kwarantanna
Boks nr 1 Koteczka 6 mies oddana z książeczką zdrowia ,zaszczepiona przez ex właściciela w listopadzie

hehe

znalazłam w starych postach - moja koteczka

:)

Białasek został w Almavecie, bo charczy mu w płucach

jutro 3 kocury mam nadzieję uda się zawieźć na kastrację a na piątek zaplanowałam sterylkę Feli, trzeba zreesztą wszystkie panny z adopcji ciachnąć

z maluchami pręgowanymi źle, wymiotują i są słabe

Filomen pisze:....
z maluchami pręgowanymi źle, wymiotują i są słabe

Widziałam dzisiaj je rano - były bardzo słabe, ale po południu już lepiej.
Malutkiej z oczkiem poklejonym dopisuje apetyt, ma wolę życia :cry:

Ten drugi kociak faktycznie słabiutki :cry:

Basiu udalo Ci się zabrać maluchy?

Filomen pisze:Basiu udalo Ci się zabrać maluchy?

Tak zgarnęłam ekipę.

Maluszki kochane są już w DT :wink:

Nie było żadnych problemów. Była Olga.
Poinformowała mnie że zostały odrobaczone i odpchlone dziś :idea:

Pręguska z adopcji już po sterylce i jest już w Kociej Chatce. Jak wszystko pójdzie dobrze pod koniec tygodnia mogą z drugą schroniskową pręguską jechać do DT.

trzy kocury z 5, 8 i szpitalika zawiezione na kastrację. Dowóz ze schronu bo Piotrek się całkiem rozłożył i leży w łóżku :roll:

Panowie juz bezjajeczni
kocur ze szpitalika też miał jajka, mimo nacietego ucha. Straszliwie zapchleni z 5 i ze szpitalika. Natomiast białasek ma chorą łapkę. Tak jakby pogryzioną

i robi się stan zapalny. Dostał zastrzyki antybiotyki. Pani Ola ma podawać. Czy ktoś przed niedzielą będzie w schronie? Nie wiem czy Piotrek sie zwlecze bo jest biedny bardzo i chory.

jutro czarny i ze szpitalika wrócą na wolność jeśli uda nam się z Teresą przeprowadzić akcję partyzancką :wink:

kupiłam 4 klatki czarne (mamy już takie i sa fajne) do schronu, przydadzą sie jak znowu się tłok zrobi.
Jak miło sponsorować miasto Sosnowiec :evil:

ale czego sie nie robi dla :kotek:

coś pechowy ten białasek, ciagle coś.
ja niestety nie dam rady juz wpasc na schron w tym tyg, przeedemna ostatni tydzien zaliczen i oddania projektow ... jak na studenta przystało wszystko na ostatnią chwile, wygladam mniej wiecej tak =>

, ale jak to sie skonczy obiecuje bardziej sie udzielac :!:

okazalo sie ze lapke chora ma kotek ze szpitalika z naderwanym uchem. Po pogarsza sprawe, trzeba mu convenie podac bo inaczej sie nie da
:roll:

Ewa jutro pod wieczór podjadę do schronu zrobię akcję z czarnym i coś tam ogarnę w schronie

Schronisko Sosnowiec - brakuje miejsca na kwarantannie :-(

Kto przegląda forum