Miała mieć dom-dostała podwórko! Kocia Mamo oddaj nam Tikę!!

viewtopic.php?f=8&t=110847
Zapraszam na wątek mojego tymczasa - Greya.
Co prawda to forum kocie ,a to jest psiak ,ale co mi tam :mrgreen:

szykuje się zaje... weekend :wink:

za koteczki nieustająco :ok:

A tak ... zajrzałam :roll:

Z powodu koszenia trawy na działce (mam pół skoszone, wygląda gópio, muszę jechać) chyba mnie na wystawie nie będzie, będę z Wami myślami.

Rany... szkoda, ze mnie nie będzie na tej wystawie razem z Wami.

Przesyłam nieustające wsparcie na odległość. Trzymam kciuki za Tikę, Spację i resztę bandy.

Oby Wam się udało. Będzie dobrze. Jesteście wspaniałe :1luvu:

Oddajcie koootkiii :crying:

Bast pisze:Rany... szkoda, ze mnie nie będzie na tej wystawie razem z Wami.

Przesyłam nieustające wsparcie na odległość. Trzymam kciuki za Tikę, Spację i resztę bandy.

Oby Wam się udało. Będzie dobrze. Jesteście wspaniałe

Bast, o wiele bardziej przyda nam się deklaracja, że paczuszki podeślesz, jak nas zamkną :mrgreen:

Femka pisze:
Bast pisze:Rany... szkoda, ze mnie nie będzie na tej wystawie razem z Wami.

Przesyłam nieustające wsparcie na odległość. Trzymam kciuki za Tikę, Spację i resztę bandy.

Oby Wam się udało. Będzie dobrze. Jesteście wspaniałe

Bast, o wiele bardziej przyda nam się deklaracja, że paczuszki podeślesz, jak nas zamkną

Ale zachciewata :mrgreen:

To te ode mnie już Wam nie starczą? :ryk:

a wiadomo, ile nas będą trzymać? :roll:

Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015

Duulencja! a ile za taką koszulkę? bo ja bym kciała 2 - M i XL. dla córy i się :mrgreen:

Femka pisze:a wiadomo, ile nas będą trzymać?

to pewnie zależy od tego jakich czynów się dopuścicie :mrgreen:

ps. a w tych paczkach to będą Wam suche wysyłać, czy mokre? a może surowizny też? :mrgreen:

Zapraszam na fotostory - jak koty pomagają nam montować meble viewtopic.php?f=1&t=105696&start=360

Klika dni nieczytania, a potem wiele stron do nadrobienia...
Nie moge uwierzyć, że sprawa nadal nie rozwiązana...
Temperatura na dworze mnie przeraża... i czas jaki minął od czasu ostatniego spotkania kotki...
Czytam i czytam i się nakręcam... Fundacji KM nie rozumiem w ogóle (ale to chyba w zdecydowanej większości odczuwamy) o co nam chodzi - proszę pamietać 2 kotki! Można było spokojnie je oddać i po sprawie. A tu taki upór...
Nie obawiam się ewentualnych konsekwencji sugerowanych przez p. IM. Teraz to właściwie zaczyna mi sie to podobać - słyszałam, że w Łodzi ładnie cerkiew odnowili, to bym zobaczyła jak mnie na sprawę sądową zaproszą. I do Manufaktury zajrzę na jakieś zakupy... A, że w Łodzi dotąd 3 razy w życiu byłam to chętnie...
Uprzytamniam znów, że w Łodzi nie mieszkam, więc lokalne animozje są mi mocno obce - teraz czytając wciąż wątek nie mogę nie wtrącić przysłowiowych 3 groszy... Nie wiedziąc kto sie lubi, któ nie wyrobiłam sobie sama zdanie o fundacji. Tylko dzięki jej postawie i wpisom. Czy na pewno o to im chodziło?

Czy coś wiadomo w sprawie Tiki? Czy nadal nie można jej złapać?

magdaradek pisze:Czy coś wiadomo w sprawie Tiki? Czy nadal nie można jej złapać?

Również cały czas zadaję sobie to pytanie

Miała mieć dom-dostała podwórko! Kocia Mamo oddaj nam Tikę!!

Kto przegląda forum