niestety
Elma i Karolek wrócili do schroniska
ech, tak szkoda
ale było dzis mało ludzi, piekna pogoda, pewnie spacerowali
Odwiozłam ta dwójkę do schroniska , podjechałam od tyłu, od bramy
była chyba19ta
wszystkie prawie koty siedziały na wybiegu, słonko nisko-ślicznie było
Jakie były zdziwione ,ze idę.
Karolek wyparzył z kontenerka max szybko, on kiepsko zniósł Silesię- był zestrersowany.
Elma jakby lepiej, chociaz tak płakała w samochodzie, ze serce sie kroiło.
jutro Elme wezme chyba znów.
Jutro będzie chyba jeszcze gorzej z adopcjami, bo dzis były tylko schroniskowce, a jutro bedzie sporo konkurencjioi, a ludzi pewnie jeszcze mniej-zobaczymy.
Tak bardzo sie ciesze ,że Belmondo znalazł dom

Pan wypatrzył go na stronie schroniska, zadzwonił tam i dowiedział sie ,że kicio w silesii.
Był ze swiezo zakupionym transporterkiem, w domku czekała animoda
wiec mam nadzieje,ze dobry dom
Belmondo na poczatku wlazł do brodzika i nie chciał wyjść, miał dzis ciezki dzien, tyle zmian.
Jutro zadzwonię jak tam u niego. Zamieszkał w Bytomiu.
No i domek znalazła Siwuszka. zamieszkała w Jaworznie , bedzie miała psiaka do towarzystwa.
Lusdzie super, w srednim wieku z duzym juz synem
Sprawili na mnie bardzo dobre wrazenie, tak pasowali do niej
ale wiadomo, kciuki mocno potrzebne cały czas
...a w schronisku....
niedobrze
nowe koty
4 dorosłe, znów klatki pełne
jedna to sliczna, młoda tri-znaleziona, zakurzona , ale widac ,ze totalnie domowa
i trzy przerazone koty-sa w jednej klatce, na razie tak sie boja ,ze nic o nich nie umiem napisać.
Nie mam tez ich fotki
fotke tri-zaraz tu dodam
Źle wyglada dzika czarna, ponoc dwa dni nie je, martwie się
