SchronWro

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 18, 2009 18:38 Re: SchronWro

Gibutkowa pisze:Spoko, Gibutkowa mu dorzuci do 1 kl. coby chłopina, cytując Kułko "jechał jak człowiek" :D

Czarny się kuruje, dziś już ostatni kupka miała kształt :D (Kułko - przypomniała mi sie opowieść o dwóch babach stojących nad kuwetą i rozprawiających o wyglądzie kociego qpala :D ).

Kruszyna się nam bidula rozłożyła. Zdrowiej kobito! Ale zdążyła jeszcze zawieźć rodzinkę kocia do nowego domku :ok:
no to ja znalazlam toooo :twisted: Akcjonariusz BIO wszedl do sklepu spozywczego i wlozyl do koszyka najwyzszej jakosci jedzenie w puszkach dla kota. Przy kasie oznajmil kasjerce ze nic nie kupuje oprocz wlasnie najdrozszego dla nich jedzenia.
Kasjerka odparla. “ Przepraszam bardzo ale my nie sprzedajemy kociej zywnosci bez dowodu ze posiada pan kota.
Wielu inwestorow BIO jest zrujnowanych dlatego tez kupuja kocie jedzenie dla siebie. Manager chce miec pewnosc, ze kocie zarcie jest tylko dla kota.

Wkurzony inwestor BIO wrocil do domu, wzial kota, wrocil do sklepu... pozwolono mu kupic puszki kociej konserwy.

Nastepnego dnia akcjonariusz BIO wrocil do sklepu i pragnal kupic tym razem najdrozsze “ciasteczka” do pogryzienia dla swego psa.
I tym razem sprzedawca zakwestionowal jego jedyny zakup stwierdzajac, ze golodupcy z gieldy a przedewszystkim akcjonariusze BIO czasami jedza sami psie “ ciasteczka”

Zdenerwowany wrocil do domu, wzial psa, pokazal go w sklepie...i pozwolono mu kupic psia zywnosc.

Nastepnego dnia posiadacz konta maklerskiego przyszedl do sklepu z pudelkiem z mala dziura i napisem

“ Moje Inwestycje w BIO&#8221


Wycienczony dlugoletni inwestor BIO poporosil kasjerke zeby wlozyla palec w dziurke.
Sprzedawczyni odpowiedzila, ze nie zrobi tego gdyz w pudle moze byc waz.
Biotonowiec zapewnil ze tak nie jest i nalegal zeby jednak wlozyla palec..
Uspokojona zapewnieniami wlozyla palec przez dziurke.

“ Co to jest? Smierdzi jak gowno !!!!

Po raz pierwszy od dlugich miesiecy inwestor BIO usmiechnal sie od ucha do ucha.

“ ...a teraz moja droga, czy pozwolisz mi kupic trzy rolki papieru toaletowego?”


pzdr.

Stock
krynia08
 

Post » Śro lis 18, 2009 19:15 Re: SchronWro

Krynia - pisałam Ci już że jesteś pozytywnie stuknięta? :ryk: :ryk: :ryk:
Ale nie martw się - nie odstajesz od reszty :mrgreen:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 18, 2009 19:28 Re: SchronWro

Gibutkowa pisze:Krynia - pisałam Ci już że jesteś pozytywnie stuknięta? :ryk: :ryk: :ryk:
Ale nie martw się - nie odstajesz od reszty :mrgreen:
:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :piwa:
krynia08
 

Post » Śro lis 18, 2009 20:31 Re: SchronWro

no to dalej ogladamy gluuuuuuuuu :ryk: :ryk: :ryk: :ok:
krynia08
 

Post » Śro lis 18, 2009 20:42 Re: SchronWro

Kocia rodzinka już w DS :) Bardzo fajna pani i mieszkano - na parterze, z oszklonym balkonem, niewychodzący. Nazywają się:
Diego i Armanda (od Diego Armando Maradony ;)

Wieści o Czarnym na jego wątku :)
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 18, 2009 21:51 Re: SchronWro

Założyłam Fil i Klio osobny wątek:
viewtopic.php?f=1&t=103665
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 18, 2009 22:05 Re: SchronWro

Kruszyna pisze:Kocia rodzinka już w DS :) Bardzo fajna pani i mieszkano - na parterze, z oszklonym balkonem, niewychodzący. Nazywają się:
Diego i Armanda (od Diego Armando Maradony ;)

Wieści o Czarnym na jego wątku :)


To tak jak mój Diego :) ciesze się że Diego i Armanda są u tej Pani. I cieszę się że Diego został ze mną :) na zawsze :)

Kułko

 
Posty: 845
Od: Nie sie 09, 2009 23:38
Lokalizacja: Wrocław/Dzierżoniów

Post » Śro lis 18, 2009 22:40 Re: SchronWro

Kruszyna pisze:Kocia rodzinka już w DS :) Bardzo fajna pani i mieszkano - na parterze, z oszklonym balkonem, niewychodzący. Nazywają się:
Diego i Armanda (od Diego Armando Maradony ;)

Wieści o Czarnym na jego wątku :)

Ta pani od Diego bardzo fajna, taka wydała się być już po pierwszym telefonie :D a dzisiaj jeszcze dostałam informację że kotki już ma w domku :ok: jak rozmożyć takie domki :?: :wink:
dzwoniła też do mnie pani od czarnego kota, którego wczoraj oddała , dzisiaj szuka nowego kotka :roll:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Śro lis 18, 2009 22:58 Re: SchronWro

jessi74 pisze:dzwoniła też do mnie pani od czarnego kota, którego wczoraj oddała , dzisiaj szuka nowego kotka :roll:


I co jej powiedziałaś? :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: nadal podtrzymuję to co napisałam o niej wcześniej :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: nie będę tu publicznie mówić co bym jej odpowiedziała bo znowu zostanę zlinczowana :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

Kułko

 
Posty: 845
Od: Nie sie 09, 2009 23:38
Lokalizacja: Wrocław/Dzierżoniów

Post » Śro lis 18, 2009 23:06 Re: SchronWro

Mam kilka pluszaków Benia i kotki niesrajace są...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro lis 18, 2009 23:21 Re: SchronWro

Kułko pisze:
jessi74 pisze:dzwoniła też do mnie pani od czarnego kota, którego wczoraj oddała , dzisiaj szuka nowego kotka :roll:


I co jej powiedziałaś? :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: nadal podtrzymuję to co napisałam o niej wcześniej :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: nie będę tu publicznie mówić co bym jej odpowiedziała bo znowu zostanę zlinczowana :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

mam mieszane uczucia :? oczywiście na temat tej pani , nie na Twój 8) myślę że w sumie dobrze się stało, te kot chyba nie był jej pisany.....
a pani dzisiaj chciała Mrunię - Antosię , ale powiedziałam , że Mruni też może się zdarzyć z kuwetki korzystać częściej niż dwa razy dziennie :twisted: i to z "odgłosami" :evil: i na koniec powiedziałam, że ma rozmawiać w sprawie adopcji kolejnego kota z panią Kasią (przyp. Kruszyną) bo my tu wszyscy się znamy i nic się nie da ukryć :evil:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Czw lis 19, 2009 9:32 Re: SchronWro

jessi74 pisze:
Kułko pisze:
jessi74 pisze:dzwoniła też do mnie pani od czarnego kota, którego wczoraj oddała , dzisiaj szuka nowego kotka :roll:


I co jej powiedziałaś? :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: nadal podtrzymuję to co napisałam o niej wcześniej :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: nie będę tu publicznie mówić co bym jej odpowiedziała bo znowu zostanę zlinczowana :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

mam mieszane uczucia :? oczywiście na temat tej pani , nie na Twój 8) myślę że w sumie dobrze się stało, te kot chyba nie był jej pisany.....
a pani dzisiaj chciała Mrunię - Antosię , ale powiedziałam , że Mruni też może się zdarzyć z kuwetki korzystać częściej niż dwa razy dziennie :twisted: i to z "odgłosami" :evil: i na koniec powiedziałam, że ma rozmawiać w sprawie adopcji kolejnego kota z panią Kasią (przyp. Kruszyną) bo my tu wszyscy się znamy i nic się nie da ukryć :evil:


Czy to chodzi o tą panią, która oddała Czarnego (ćwierć-maincoona), którego odbierałam od niej we wtorek? Taka starsza?
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 19, 2009 9:49 Re: SchronWro

Kruszyna na to wygląda :?
czarny kot, oddany, Mrunia która korzysta z kuwetki często i z odgłosami.........

Kułko

 
Posty: 845
Od: Nie sie 09, 2009 23:38
Lokalizacja: Wrocław/Dzierżoniów

Post » Czw lis 19, 2009 9:54 Re: SchronWro

Mrunia - jej wątek - patrz banerek w moim podpisie , zwana tez Antosią :-) jest delikatną wrażliwą kotką, długo się przyzwyczaja do miejsca i ludzi, potrzebuje czasu by zaufać, lubi spokój.
Moja Mama ma ją teraz na DT i mam wieści z pierwszej ręki. Ona musi mieć gwarancję spokoju i delikatnej wrażliwej osoby....
PS. z kuwetki korzysta ładnie , rozumiem, że ten opis był, by tę osobę odstraszyć :-)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42096
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw lis 19, 2009 10:03 Re: SchronWro

Ta pani na pewno nie jest delikatna i wrażliwa, skoro oddaje kota z powodu biegunki, a dzień później szuka sobie następnego.................. :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

Kułko

 
Posty: 845
Od: Nie sie 09, 2009 23:38
Lokalizacja: Wrocław/Dzierżoniów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 60 gości