K-ów, adopcje wirtualne naszych kotów - bezcenne!!!

Queen_ink wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia !!!!

W Bieżanowie jest biało rudy 5-6mies. kotek. Syn Penelopy. Jak by się chętny domek postarał to może by go oswoił.
Na razie nikt go nie oswaja, bo nie ma na niego chętnych....

elzak3 pisze:Kiedy były odrobaczane? Może to efekt własnie odrobaczania?

Pierwsza krwawa kupka była przed odrobaczaniem, druga dzisiaj, czyli 5 dni po odrobaczaniu.

Tweety pisze:Dzwoniła Miuti, że jest coś nie bardzo z małą Lulu, Edit_f miała się nimi zająć tzn jechać do Krakvetu, nie znam jeszcze efektów tej wyprawy.

Lulu ma czy raczej miała niedorozwój i tylko jedną działającą komorę serca. Jutro miała iść do kardiologa. Niestety, przed chwilą odeszła u Edit_f na rękach :cry:

Żegnaj maleńka, domek na Ciebie nie doczekał się

Biedna malutka

[']

Bardzo dziękuję za życzenia :1luvu:

Myszka ma tylko 1 zdjęcie, bo reszta nie wyszła, ale nadrobię to w tym tygodniu. Proszę mnie wpisać na dyżur na środę rano, mogę wziąć też czwartek rano, jeżeli mjs chce sobie zrobić wolne

. W pt nie dam rady po południu, bo mam odwiedziny u rodziny...

Biało-rudy z Bieżanowa wygląda tak: Obrazek

, nie mam gwarancji, że się oswoi, ale zupełnie niedawno dawał się głaskać przy jedzeniu. Ze względu na brak widoków na dom przestałam go oswajać, więc pewnie byłby kotem dla lubiących wyzwania. Jedno jest pewne - wyrasta z niego piękny kocur.

Jedyne zdjęcia Penelopy, jakie mam:
Obrazek

Jak weci oceniają jej stan zdrowia? Myślę, że mądry dom wychodzący byłby niezłym wyjściem.

Kupa z krwią to mogą nadal być robaki.

Bam Bam i Tam Tam idą jutro do domu razem!. Powracam na Chocimska po calym weekendowym niebycie.

Przykro jak koty odchodza, zwłaszcza te które znalazły już miejsce w sercach swoich dużych.

Jesli ci ludzie chcieli 2 to może razem z mamą wydać inne małe

Czy pani dr chce kocurka całego rudego? biało-rudy Franek sobie słabo radzi psychicznie w schronisku: jego zdjęcie (kiepskie) w ogłoszeniu
http://www.przygarnijzwierzaka.pl/ogloszenia/?id=3469
ale on nadaje się do domu niewychodzącego bo to taka sierota

poniedziałek
anna09
edit_f

wtorek
mjs
lutra

środa
queen_ink
kastapra

czwartek
queen_ink
kastapra

piątek
mjs
...........

Niech czwartek zostanie mój, Tobie Asiu należy się tydzień miodowy :wink:

Lulu była śliczną koteczką..[']

Nie będzie ktoś w najbliższym czasie robił zakupów w krakvecie?
Chciałabym Wielopolanom kupić tę karmę, jest promocja:
http://www.krakvet.pl/royal-canin-exige ... p-824.html
Dostały już torebkę od anny09 i bardzo lubią, wydzielamy im po kilka chrupek.
Zakup opłacalny, gdy nie płaci się za przesyłkę, jeśli ktoś będzie robił większe zakupy to dołączyłabym.

mjs pisze:Nie będzie ktoś w najbliższym czasie robił zakupów w krakvecie?
Chciałabym Wielopolanom kupić tę karmę, jest promocja:
http://www.krakvet.pl/royal-canin-exige ... p-824.html
Dostały już torebkę od anny09 i bardzo lubią, wydzielamy im po kilka chrupek.
Zakup opłacalny, gdy nie płaci się za przesyłkę, jeśli ktoś będzie robił większe zakupy to dołączyłabym.

Nie będę robiła zakupów w krakvecie w najbliższym czasie, ale chętnie się podepnę do ewentualnego zamówienia - chcę kupić na próbę miesną Acanę.

Przykro mi bardzo z powodu Lulu.... [']

ja rowniez widzialam na wlasne oczy (i poczulam na wlasny wech

) kupke z krwia od Ryfki. Oby to nie bylo nic niepokojacego, za duzo tych kocich odejsc ostatnio...

Joasia sie swietnie bawi i jest bardzo towarzyska

tuneliki sa fantastyczne!
Glusia znalazlam w pudle a raczej namierzylam tylko jego wielkie okragle przerazone zielone oczy...wygladaly nieziemsko :1luvu:

Myszka na mnie syczala choc na poczatku rozmawialysmy dosc kulturalnie. Smutne ma oczy dalej

ale budke piekna

przynioslam poslanko koloru bezowego, jest w prawym pokoju i pieniek - jakby trzeba bylo jeszcze pienki to moge dostarczyc

wnioskuje po dzisiejszej zabawie z Joasia o przyciecie jej pazurkow, sa juz zakrecone dosc mocno.

Bercik sie zrobil normalnie luzak numer jeden, lezy wylajtowany jak kojot i patrzy takim meskim wladczym spojrzeniem.... :1luvu:

chyba odkrywa swoje prawdziwe ja

bardzo dziekuje za mile towarzystwo mjs i Markowi

Witam się po przerwie. W najbliższym czasie bliżej nie określonym będę się pojawiać i znikać....
Co dwa tygodnie jeżdżę na podanie leku a co 4 tygodnie czeka mnie dłuższy pobyt w szpitalu.

Pożytek ze mnie żaden muszę unikać jakichkolwiek źródeł infekcji - czyli łapo- i zębo- czyny wykluczone. Praktycznie z każdym katarem do lekarza ...

Wolontariusz ze mnie jak z koziej doopy organy czy też trąbka :oops:

mjs pisze:
elzak3 pisze:Kiedy były odrobaczane? Może to efekt własnie odrobaczania?

Pierwsza krwawa kupka była przed odrobaczaniem, druga dzisiaj, czyli 5 dni po odrobaczaniu.

Czym były kociaste odrobaczane ??

Może trzeba zrobić badanie kału na pasożyty ??

Tylko nie w ludzkim labie. Najlepiej na Brodowicza.

Kupka z krwią może być skutkiem inwazji tęgoryjców.
Mój Mufasek miał takie objawy które przeszły po zastosowaniu Advocate - skuteczny środek ale niestety kupiony u weta kosztuje 30zł - 30 zł z kawałkiem. Przeliczony przez wszystkie koty wyjdzie astronomiczna kwota ...... :cry:

pozdrawiam Wszystkich.

Etiopia, zdrowie najwazniejsze. Chory wolontariusz to zly wolontariusz - reszta, jak kozia doopa to jest pan pikus

bedzie dobrze, glowa do gory trzymam kciuki za Twoj powrot do zdrowia.

co to sa tegoryjce :?:

i skad je mozna przywlec :?:

queen_ink pisze:Jedyne zdjęcia Penelopy, jakie mam:

O rany!!!!!!!!! zakochalam sie :1luvu:

Edit: poprawka tekstu

solangelica pisze:Etiopia, zdrowie najwazniejsze. Chory wolontariusz to zly wolontariusz - reszta, jak kozia doopa to jest pan pikus bedzie dobrze, glowa do gory trzymam kciuki za Twoj powrot do zdrowia.

co to sa tegoryjce i skad je mozna przywlec

Kciuki konieczne.
Niestety może to potrwać mam zapowiedziane leczenie na pewno do grudnia. Potem się okaże czy choroba się cofa czy nie.

Tęgoryjce należą do nicieni. U kotów występują 3 rodzaje tego tałatajstwa.
Mój Mufasek miał Ancylostoma tubaeforme -najgorsze z tęgoryjców.
Może powodować:
- niedokrwistość aż do ciężkiej anemii
- problemy z układem oddechowym ( Ktoś kiedyś pisał ze któryś kot pokaszluje..)
-zaburzenia ze strony układu pokarmowego - biegunki i krwawy kał.

Co drugi kot wolno żyjący ma tych lokatorów..
Można je sobie załatwić przez kontakt z zarażonym zwierzakiem - połknięcie larw lub przez skóre ugryzienie pchły.

Leczy się to preparatami :

Advocate - krople na kark

Drontal - tabletki

Profender - krople na kark

mam straszną prośbę do was
ponieważ ostatnio nie mam za bardzo kiedy przeglądać dokładnie forum, jestem nie na bieżąco z tym, które koty trzeba ogłaszać, a naprawdę mało mi tego przychodzi na maila.
czy pierwszy post jest aktualny? w zasadzie to tylko nim się teraz kieruje. Jezeli do jakiegos kotka potrzebny inny namiar telefoniczny, to mam nadzieje, ze jest to tam uwzglednione.
Gdyby sie tez dalo tam dorzucic linki chociaz do wiekszej ilosci zdjec (jezeli takowe sa) to super.

K-ów, adopcje wirtualne naszych kotów - bezcenne!!!

Kto przegląda forum