ADOPCJE PUCHATKOWA Poznań - 2 persie nieszczęścia.. :( s. 96

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Będę wpłacać co miesiąc na ratowanie puchatków kwotę (w PLN):

Ankieta wygasła Czw cze 25, 2009 11:56

5
4
25%
10
5
31%
15
1
6%
20
3
19%
powyżej 20
3
19%
 
Liczba głosów : 16

Post » Nie cze 21, 2009 18:06

Sasza dzisiaj zostal w lecznicy. Jutro rano kastracja, porządek w paszczy, plukanie nochala (bo coś tam siedzi i nie jste to chyba choróbsko) i naprawa ucha... Prosimy o kciuki (oczywiście wszystko na keskę :roll: )
ObrazekObrazek

zirrael

 
Posty: 2565
Od: Wto sty 17, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Nie cze 21, 2009 19:03

terenia1 pisze:A oto czarne kociaki cała czwórka jak na razie w krótkoterminowym DT, ale cud i tak że się taki znalazł :lol: kociaki po wypuszczeniu zaczęły zwiedzać całe mieszkanko :D są cudne a oczy mają bardzo dziwnego koloru 8O koloru starego złota, albo miodu :) i szukają domków takich całkiem swoich na zawsze :!:
Kociaki dziś wyciągnęłysmy ze schroniska i czekają i szukają domków :)
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek
Towarzystwo to 3 chłopaki i 1 dziewczynka :) kto nas pokocha :?:


może ktoś szuka czarnego puchatka?...

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=95371&highlight=
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie cze 21, 2009 19:07

Mała1 pisze:piatka po zmarłej osobie.
KLoty trafiły z mieszkania wq którym były juz miesiac bez swojej pani.
Dostawały tylko troche jesc
załatwiały sie na łózko,podłoge....smród podobno,syf
koty sa niekastrowane, niesterylizowane
zaniedbane siersciowo, ale bez totalnej tragedii.
Długowłosy,ze wzgledu na długosc futra ma je posklejane, na łapkach troche dredów.
Ma ubytki siersci za uszami, wygląda mi to na alergie, a najbardziej na uczulenie na pchły
Rozmawiłam z weterynarzem, kocurki beda najprawdopodobniej jutro wykastrowane i na razie nieszczepione pojda na 1 czesc kociarni.

Kotki chyba beda ciachane w srode.

Mam wrazenie,ze one ze tak powiem spokrewnione ze sobą.
Wydaje mi sie ,ze wszystki takie ,,brytyjczykowato,, puchate

nie musze pisac,ze jest tragicznie z miejscami.

Na gwałt potrzebne domy, tymczasy

Ja osobiscie błagam o tymczas dla Mogłay :cry: :cry: :cry:
ona chora, w klatkach tłocznoe, nie powinna tam byc
:cry: :cry: :cry:

1 Czarny kocurek
czarny kocurek z od urodzenia uszkodzona łapka i króciutkim,, skarłowaciałym ,, ogonkiem,,
spokojnie dął sie brac na ręce
ma charakterystyczne jasniutkie koncówki łapek

Obrazek Obrazek Obrazek


2 czarny kocurek
podobny do poprzedniego, tez spokojnie dął sie nosic, no i ,ze tak to określę-kompletny, z długim ogonrem i normalnymim łapami

Obrazek Obrazek



srebrny kocurek

tez bardzo spokojnie zachowywał sie na rekach.Siersc oczywiscie wymaga pielegnacjii. za uszkami wyłysienia

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

koteczka ,,srebrna,,
tez dała sie wziac na rece, ale bardzo z klatki chce uciec.
sliczna kicia, pieknie umaszczona, przerazona

Obrazek Obrazek

koteczka dymna
najbardziej przerazona z całego towarzystwa kicia, tez sliczna. ale nie wiem jaki charakter

Obrazek Obrazek


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4583738#4583738
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie cze 21, 2009 23:25

Melduję, że Bajusia od wczorajszego wieczora już bez kroplówek :D :D :D
:dance: :dance2: :dance:

kyziczek

 
Posty: 288
Od: Sob lut 14, 2009 0:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 22, 2009 7:27

kyziczek pisze:Melduję, że Bajusia od wczorajszego wieczora już bez kroplówek :D :D :D
:dance: :dance2: :dance:


super! brawo! a fotka jakaś?? :oops:

dziewczyny w łódzkim schronie jest czarny pers. Jest mega wystraszony, syczy na wszystkich, ale dał mi się pogłaskać po głowie. Nazwałam go Bazyl. To kot po zmarłej osobie, Ma około 6 lat.
Czy ktoś miałby u Was miejsca trochę dla tego bidoka?? :( wspomnę tylko , że mój znajomy, który wiózł Tiliyę i Kleo będzie w środę w Łodzi, mógłby zabrać z powrotem do wawy..... :oops:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 22, 2009 7:38

magdaradek pisze:

dziewczyny w łódzkim schronie jest czarny pers. Jest mega wystraszony, syczy na wszystkich, ale dał mi się pogłaskać po głowie. Nazwałam go Bazyl. To kot po zmarłej osobie, Ma około 6 lat.
Czy ktoś miałby u Was miejsca trochę dla tego bidoka?? :( wspomnę tylko , że mój znajomy, który wiózł Tiliyę i Kleo będzie w środę w Łodzi, mógłby zabrać z powrotem do wawy..... :oops:


Rany.. :strach:
czyli dzisiaj i jutro na znalezienie tymczasu, tak? jeśli miałby przyjechać do Warszawy..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon cze 22, 2009 7:52

aamms pisze:
magdaradek pisze:

dziewczyny w łódzkim schronie jest czarny pers. Jest mega wystraszony, syczy na wszystkich, ale dał mi się pogłaskać po głowie. Nazwałam go Bazyl. To kot po zmarłej osobie, Ma około 6 lat.
Czy ktoś miałby u Was miejsca trochę dla tego bidoka?? :( wspomnę tylko , że mój znajomy, który wiózł Tiliyę i Kleo będzie w środę w Łodzi, mógłby zabrać z powrotem do wawy..... :oops:


Rany.. :strach:
czyli dzisiaj i jutro na znalezienie tymczasu, tak? jeśli miałby przyjechać do Warszawy..


tak, jeśli by się udało.

On strasznie syczy na wszystkich, ale ja spędziłam z nim dużo czasu w sobotę i po jakimś czasie dał mi się pogłaskać po główce, ładnie podbijał rękę, po grzbiecie nie lubi.... biedny jest. Pewnie całe życie spędzil jako jedynak ze swoją starszą panią, a teraz mnóstwo kotów, mnóstwo ludzi coś od niego chce. No bidok. Ma piękne, pomarańczowe oczy...jest wykastrowany
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 22, 2009 8:49

Uprzedźcie potencjalny dt, żeby nie przejmował sie, że kot syczy. "Mój" pers ze schronu sikał pod siebie i był karmiony kroplówkami, prawie nie chodził i zasmrodził zapachem futra cała poczekalnię. A dzis sie przed nim ukrywam, bo chrupki kupiłam nie takie, jak miały być-kot jest głodny, włóczy się za mną jak widmo i zrzedzi (a się ciągle wyrazu persiego-zwłaszcza czarnego-pyska troche boję, nawet jak nie zrzędzi :lol: )

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 22, 2009 11:08

proszę o numer konta, bo nie wiem czy na ten na który ostatnio wpłacałam jest ok,czy nie?
„Jeżeli wolność cokolwiek znaczy, to jest to prawo mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć"

Stworze­nia zgro­madzo­ne na dworze pat­rzyły to na świ­nię, to na człowieka, znów na świ­nię i znów na człowieka, ale nie można już było roz­poznać, która twarz do ko­go należy. G.Orwell

beata68

Avatar użytkownika
 
Posty: 4215
Od: Pon lip 03, 2006 20:33
Lokalizacja: warszawa-mokotow

Post » Pon cze 22, 2009 13:01

magdaradek pisze:
kyziczek pisze:Melduję, że Bajusia od wczorajszego wieczora już bez kroplówek :D :D :D
:dance: :dance2: :dance:


super! brawo! a fotka jakaś?? :oops:

dziewczyny w łódzkim schronie jest czarny pers. Jest mega wystraszony, syczy na wszystkich, ale dał mi się pogłaskać po głowie. Nazwałam go Bazyl. To kot po zmarłej osobie, Ma około 6 lat.
Czy ktoś miałby u Was miejsca trochę dla tego bidoka?? :( wspomnę tylko , że mój znajomy, który wiózł Tiliyę i Kleo będzie w środę w Łodzi, mógłby zabrać z powrotem do wawy..... :oops:


postaram się pstryknąć jakieś fotki jak wrócę z pracy :oops: :kotek:

kyziczek

 
Posty: 288
Od: Sob lut 14, 2009 0:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 22, 2009 21:03

Najmocniej Was wszystkich przepraszam ale jest sprawa absolutnie ważna i nie cierpiąca zwłoki. Nie gniewajcie, że się Wam wtrącam w ważniejsze sprawy.
Jest potrzebny pilnie DT. DT będzie sponsorowany !!! Częstochowa. Kobiecie zabrano już psa który był wycieńczony została ona, głodna na tyle, żeby zabrać psu Chapii a potem zlizywać chodnik na którym stała karma ( jest to pokazane na filmie). Kotka jest już wysterylizowana, jest zdrowa. Zachowuje się jakby nigdy nie była głaskana, nie pozwala odejść od siebie,mruczy bez przerwy. Jedyny jej błąd to to, że nie jest puchata !!! Baba odda ją bez problemu bo i tak twierdzi, że to nie jej kot. Kotka kocha inne zwierzęta. Jest głodna i bezdomna !!!!! Dziewczyny zabrały ją na sterylkę a po sterylce musiały odstawić tam skąd zabrały bo nie mają już miejsca ....
Tyle zdołały wywalczyć dziewczyny z Częstochowy. Pomóżmy im, proszę....
Link do wątku kotki:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=95 ... sc&start=0
Jeszcze raz przepraszam za zaśmiecanie, ale sprawa tej kotki leży mi na sercu ...
Obrazek

zorba

 
Posty: 2451
Od: Śro lis 12, 2008 19:24
Lokalizacja: Pleszew

Post » Pon cze 22, 2009 21:47

Sasza czuje się dobrze - jajka już mu nie ciażą, ucho ma ladnie wyrównane, nochal wyczyszczony. Oczywiście strzela mega focha. Tiliyka dalej na strzykawce - sama ani nie je ani nie pije :(
ObrazekObrazek

zirrael

 
Posty: 2565
Od: Wto sty 17, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Pon cze 22, 2009 21:55

a gardełko chociaż lepiej ?
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Pon cze 22, 2009 22:09

zorba pisze:Najmocniej Was wszystkich przepraszam ale jest sprawa absolutnie ważna i nie cierpiąca zwłoki. Nie gniewajcie, że się Wam wtrącam w ważniejsze sprawy.
Jest potrzebny pilnie DT. DT będzie sponsorowany !!! Częstochowa. Kobiecie zabrano już psa który był wycieńczony została ona, głodna na tyle, żeby zabrać psu Chapii a potem zlizywać chodnik na którym stała karma ( jest to pokazane na filmie). Kotka jest już wysterylizowana, jest zdrowa. Zachowuje się jakby nigdy nie była głaskana, nie pozwala odejść od siebie,mruczy bez przerwy. Jedyny jej błąd to to, że nie jest puchata !!! Baba odda ją bez problemu bo i tak twierdzi, że to nie jej kot. Kotka kocha inne zwierzęta. Jest głodna i bezdomna !!!!! Dziewczyny zabrały ją na sterylkę a po sterylce musiały odstawić tam skąd zabrały bo nie mają już miejsca ....
Tyle zdołały wywalczyć dziewczyny z Częstochowy. Pomóżmy im, proszę....


Link do wątku kotki:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=95 ... sc&start=0
Jeszcze raz przepraszam za zaśmiecanie, ale sprawa tej kotki leży mi na sercu ...


Nie zaśmiecasz..
Też się martwię o kotę.. :?
Ale na razie mogę tylko podnieść..
z prośbą o pomoc dla koteńki.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon cze 22, 2009 22:15

Dziękuję ..... :cry: :cry: :cry: :cry:
Obrazek

zorba

 
Posty: 2451
Od: Śro lis 12, 2008 19:24
Lokalizacja: Pleszew

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 84 gości