Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Flourish pisze: Kicia jest, mam szczerą nadzieję, szczęśliwa w nowym domku, ma gdzie wyciągnąć łapki, ma czym zapełnić brzuszek no i ma dwie nadgorliwe mamy, które zawsze chętnie podrapią za uszkiem :)
PcimOlki pisze:ossett pisze:PcimOlki pisze:martinako pisze:Chyba trochę mi się opóźni wzięcie kotka ze schronu
wygląda na to, że to małe, które do mnie dzisiaj przyjedzie, nie ma szczepień, a jestem pewna, że ten człowiek, który mi kotka oddaje, mówił na początku, że szczepienia są. A tak chciałam, żeby maluchy od początku były razem![]()
conajmniej 2 tygodnie czekania... buuu
Conajmniej 6 tygodni. Dwa tygodnie po drugim szczepieniu.
Ja nie bardzo rozumiem ( a moze nie dokładnie przeczytałam...jeżeli tak, to prosze o wybaczenie).
Jak rozumiem, Martinako ma kociaka zdrowego i bierze ze schroniska drugiego.
Ten drugi musi byc zdrowy, zeby był zaszczepiony. Jeżeli pierwszy jest zdrowy i drugi jest zdrowy, to chyba nie szkodzi to, że któryś z nich jest niezaszczepiony o ile nie bęą miały styczności z jakimis chorymi.
.....
Bezpiecznie jest założyć, że ten ze schroniska jest chory, więc ten pierwszy winien być zaszczepiony.
marcjannakape pisze:PcimOlki pisze:ossett pisze:PcimOlki pisze:martinako pisze:Chyba trochę mi się opóźni wzięcie kotka ze schronu
wygląda na to, że to małe, które do mnie dzisiaj przyjedzie, nie ma szczepień, a jestem pewna, że ten człowiek, który mi kotka oddaje, mówił na początku, że szczepienia są. A tak chciałam, żeby maluchy od początku były razem![]()
conajmniej 2 tygodnie czekania... buuu
Conajmniej 6 tygodni. Dwa tygodnie po drugim szczepieniu.
Ja nie bardzo rozumiem ( a moze nie dokładnie przeczytałam...jeżeli tak, to prosze o wybaczenie).
Jak rozumiem, Martinako ma kociaka zdrowego i bierze ze schroniska drugiego.
Ten drugi musi byc zdrowy, zeby był zaszczepiony. Jeżeli pierwszy jest zdrowy i drugi jest zdrowy, to chyba nie szkodzi to, że któryś z nich jest niezaszczepiony o ile nie bęą miały styczności z jakimis chorymi.
.....
Bezpiecznie jest założyć, że ten ze schroniska jest chory, więc ten pierwszy winien być zaszczepiony.
A moje wszystkie chorePrawdopodobnie zarażone przez Amira
marcjannakape pisze:PcimOlki pisze:ossett pisze:PcimOlki pisze:martinako pisze:Chyba trochę mi się opóźni wzięcie kotka ze schronu
wygląda na to, że to małe, które do mnie dzisiaj przyjedzie, nie ma szczepień, a jestem pewna, że ten człowiek, który mi kotka oddaje, mówił na początku, że szczepienia są. A tak chciałam, żeby maluchy od początku były razem![]()
conajmniej 2 tygodnie czekania... buuu
Conajmniej 6 tygodni. Dwa tygodnie po drugim szczepieniu.
Ja nie bardzo rozumiem ( a moze nie dokładnie przeczytałam...jeżeli tak, to prosze o wybaczenie).
Jak rozumiem, Martinako ma kociaka zdrowego i bierze ze schroniska drugiego.
Ten drugi musi byc zdrowy, zeby był zaszczepiony. Jeżeli pierwszy jest zdrowy i drugi jest zdrowy, to chyba nie szkodzi to, że któryś z nich jest niezaszczepiony o ile nie bęą miały styczności z jakimis chorymi.
.....
Bezpiecznie jest założyć, że ten ze schroniska jest chory, więc ten pierwszy winien być zaszczepiony.
A moje wszystkie chore
marcjannakape pisze: Prawdopodobnie zarażone przez Amira
PcimOlki pisze:marcjannakape pisze:PcimOlki pisze:
Bezpiecznie jest założyć, że ten ze schroniska jest chory, więc ten pierwszy winien być zaszczepiony.
A moje wszystkie chore
Wcale mi się to nie podoba.
marcjannakape pisze: Prawdopodobnie zarażone przez Amira
Czym?
Kicia_ pisze:STAN KOTÓW NA DZIEŃ 21-09-2008
BARAK:
601/08
Czarno-biały kocurek trafił do schronu 18.09. Wspaniały charakter, ma w sobie coś, co chwyta za serceZnalazł dom w dniu 21.09.
chilu pisze:Kicia_ pisze:STAN KOTÓW NA DZIEŃ 21-09-2008
BARAK:
601/08
Czarno-biały kocurek trafił do schronu 18.09. Wspaniały charakter, ma w sobie coś, co chwyta za serceZnalazł dom w dniu 21.09.
Słuchajcie, poznałam tego kotka osobiście, ponieważ adoptowali go moi znajomi, cudowna wesoła kicia. W domku został nazwany Fuksem. Niestety od kilku dni strasznie choruje i walczy o życie, jest podejrzenie pp. Fuksik jest silny i nie poddaje się. Czy wie ktoś z Was jak czują się inne kotki adoptowane w tym samym czasie?
chilu pisze:Kicia_ pisze:STAN KOTÓW NA DZIEŃ 21-09-2008
BARAK:
601/08
Czarno-biały kocurek trafił do schronu 18.09. Wspaniały charakter, ma w sobie coś, co chwyta za serceZnalazł dom w dniu 21.09.
Słuchajcie, poznałam tego kotka osobiście, ponieważ adoptowali go moi znajomi, cudowna wesoła kicia. W domku został nazwany Fuksem. Niestety od kilku dni strasznie choruje i walczy o życie, jest podejrzenie pp. Fuksik jest silny i nie poddaje się. Czy wie ktoś z Was jak czują się inne kotki adoptowane w tym samym czasie?
Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, kasiek1510, puszatek i 106 gości