Jola_K pisze:zadnych sladow Fuksi?
w miejscu gdzie uciekła Fuksia, na teren budowy, już wyrósł wielki szklany gmach...
nie wiem czy obecnie już oddany do uzytku czy jeszcze nie
jednak na początku sierpnia wszystko już sie powoli zwijało...
koteńki brak
widziałam jedno podniszczone ale ocalałe ogłoszenie w strategicznym miejscu (przy kociej chatce)
jeśli koteczka mieszkała do tej pory na budowie musiała sie z całą pewnością już stamtąd wynieść...
nigdy tam nie widziałam kota przypominającego wygladem Fuksiarę
