Kocia Chatka zaprasza - juz 34 odsłona

Asiu ja dzisiaj Balbinke wyciaglam z poslanka. Hasala sobie po trojce, spokojnie spacerowala i przez okno spogladala, bo zajelelam Zorro zabawką wiec nie byl Balbinka zainteresowany. Wiec spokojnie ja sciagaj z gory.

Ok . A kto miał wziąść Zorro do siebie?

Zostało sporo kalendarzy na 2016 do sprzedania. W wersji kociej występuje m.in. kociochatkowa Luna

Ktoś chętny? Cena 25 zł. Popytajcie znajomych.
https://www.facebook.com/events/757081337736962/

Iwona11 pisze:Zostało sporo kalendarzy na 2016 do sprzedania. W wersji kociej występuje m.in. kociochatkowa Luna Ktoś chętny? Cena 25 zł. Popytajcie znajomych.
https://www.facebook.com/events/757081337736962/

ja potrzebuję jeden jeszcze, gdzie mogę odebrać, w schronie?

Kupiłąm do Chatki jeszcze jeden zestwa mopa (tego z mikrofibry) z wiadrem. Nie mam jak narazie podrzucić do Chatki. Miejcie jak co na uwadze, że u mnie jest.
A może Kasia będzie się wybierać z objazdowym zbieraniem złomu :ryk:

to mogła by od razu zabrac ?

Pisałam do Kasi, jak będzie dużo złomu do zabrania, to wtedy będzie jeździć. Ja mam trochę, Ela też.

fruciu pisze:
Iwona11 pisze:Zostało sporo kalendarzy na 2016 do sprzedania. W wersji kociej występuje m.in. kociochatkowa Luna Ktoś chętny? Cena 25 zł. Popytajcie znajomych.
https://www.facebook.com/events/757081337736962/

ja potrzebuję jeden jeszcze, gdzie mogę odebrać, w schronie?

Tak, w gabinecie wet.

po wizycie u weta :

Gatta kontynuacja leczenia,zmiana antybiotyku na Unidox 1/4 tab. przez 10 dni. Oczopląs utrzymuje sie nadal. W czwartek musi podjechać do schroniska na badania krwi. Ma być na czczo.

Morusek - rana wyczyszczona,założony opatrunek.Kontynuacja antybiotyku, w czwartek musi jechać na zmianę opatrunku.Zrobione miał też USG,pęcherz pusty tzn. sika

Cola - temperatury nie ma,osowiały,katar.Powtórzony test na białaczkę-ujemny. Pobrano krew do badania. Jego leczenie zależy od wyników. Będę wiedziała jutro. Jak wyniki będą kiepskie to dostanie Sumamed(Dzisiaj w razie czego wykupiłam 41 zł

) a jak będzie OK. to Unidox 1/2 tabletki.

Reasumując w czwartek do schronu musi jechać Gatta( na czczo) i Morusek. W czwartek kontrolę ma też Żólty dzikusek.
Co do Coli napiszę jutro.

Cola zamknięty w boksie,po powrocie zjadł pięknie całą saszetkę.

Jeżeli chodzi o ropień Moruska to pani Wet twierdzi,że nie zrobił się z niczego. Najprawdopodobniej podrapała go Morelka,ale to tylko domniemania. Dostałam też dla niego tabletki na stres,stoją w witrynce.

Urino vetu nie było i z tego wszystkiego zapomniałam zapytać o receptę :oops:

Przywiozłam trochę jedzenia,ale to mało. Ja niestety w czwartek i piątek pracuję więc karmy nieogarnę. Może ktoś mógł podjechać do Najlepszych Karm i zrobić zaopatrzenie ?

Marta czy Astra ma książeczkę?,nie mogłam znaleźć

Grafik od 04.01.16-10.01.2016r.
04.01. pon. rano CatAngel wiecz.Asia
05.01. wtorek rano CatAngel wiecz. Karola
06.01 środa rano Agata wiecz.Agnieszka
07.01. czwartek rano CatAngel wiecz. Asia
08.01. piątek rano CatAngel wiecz.brak
09.01. sobota rano CatAngel wiecz. Agnieszka
10.01 niedziela rano Agata wiecz. CatAngel

balbina38 pisze:Marta czy Astra ma książeczkę?,nie mogłam znaleźć

W piątek postaram Astre zawieśc na kontrlolę to wyrobię książeczę
ARO

Info z dyżuru.
Dyżur robiłam z Adamem.
Zrobił nam nam na 3 dodatkowe 4 pólki min miedzy siatka nad wejsciem a półka na oknem. teraz koty moga wędrować góra bez skrepowania i wygodnie

Poza tym okleił gumoleum pólki w nowym regale. Brakło nam więc wzielismy ten z pzedsionka mam nadzieje, że nie miał specjalnego przeznaczenia...
Mam foty, poprosze Asię żeby wrzuciła na forum, bo ja nie umiem.

Na Kw gatta szaleje w boksie, ale taki mały dziczek z niej jest, słodki dziczek.
Żółty nie dobrze - boks zapryskany krwia, krew pod nosem, osowialy, ale zjadł.
Cola tak sobie, nie był gadatliwy jak dawniej, zjadł i wlazł do budki.
łaciaty przytulas (zapomniałam imienia :oops:

) przesłodki, cały czas przyklejony i mruczący. Co on ma na nosie?
Tygrys posikuje po katach.
Na zdrowej ok tylko Morus miał odklejony plaster (walał się poza wolierą

). Zrobilliśmy mu, za radą Beaty, opatrunek z gazy i założylismy kubraczek. Walczył jak dziki zwierz ale sie udało. Zadowolony nie jest

Musi jechac do weta. siku było.
Na 3 ok.
Dzięki nowym pólkom Beza ma pełną swobodę bez kontaktu z ziemią i Zorrem

RANNY DYŻUR ORAZ POPoŁUDNIOWY WYWIETRZCIE NA 3, bo troche jeszcze śmierdzi klejem.

Pamietajcie aby Didi nadaal nie podawac karmy z kurczakiem. Od kiedy nie dostaje jej tan sie polepszyl i znow jest zywiolowa. Wczoraj brykala jak szalona. Takze strupki dwa na karku sie ladnie goja i lapeczki juz nie ma takie jak ostatnio. Takze ewidentnie ma uczulenie na kurczaka.

Fotki półek na 3 od Karoliny

Kocia Chatka zaprasza - juz 34 odsłona

Kto przegląda forum