Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 15, 2014 21:23 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

czekamy na Dorcię .Witaj Elu :ok:
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Wto kwi 15, 2014 22:12 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

n5e 06gę *5sać :crying:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 16, 2014 6:14 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Dorciu czyżby futerka majstrowaly przy klawiaturze :?:

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 16, 2014 6:51 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

ta2 :|
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 16, 2014 7:20 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Proszę nacisnąć lewy klawisz ctrl a potem 3 razy klawisz shift- powinno pomóc.
A tak namarginesie wybroniłam się mam nadzieję od noża-miałam termin operacji na wczoraj.Na reazie siedzę w domku.Pozdrawiam .
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2316
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Śro kwi 16, 2014 7:22 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Kleszcz mój kochany już u siebie ,nie mogę normalnie funkcjonować tak się o nią boję.
Z wczorajszych relacji wynikało że całkowicie się zagubiła,schowała w kacie .
Nie reaguje i panicznie się ich boi.
Kiedy byłam z kleszczem u nich ,psice były bardzo pozytywnie nastawione ,teraz naszczekaly na warczaly... :cry: to dopiero parę godzin ,czekam więc i licze ze wszystko się ułoży.
Niuni jest bardzo mlodziutka powinna dać sobie radę z tym przejściem lepiej niż ja :cry: :oops:
Ja lubię kudlacze ale to chude chore maleństwo pokochałam bardzo.
Nie wiem co teraz koty zrobiły ale nic nie działa :'( jakieś wskazówki?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 16, 2014 7:24 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Dorciu - Biba też w mojej klawiaturze tak poprzestawiała litery na cyfry. Z tego, co pamiętam, pomogło u mnie wciśnięcie równoczesne NumLock + Fn + Caps Lock. Albo bez Caps Lock. Tego nie jestem pewna. :oops:
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro kwi 16, 2014 7:35 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

n5c z teg6 :|OOOOOPPLLLJJJHHGGGFFSSSAAAAAA
chyba działa :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 16, 2014 8:05 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Mogę pisać ,ale nie mogę bo czekam na info jak po nocy :oops:

Kaja888 dziękuję :oops: :1luvu: ja dopiero gaz opłaciłam :oops:

jeszcze u mnie ,wesoła .rozbrykana ,zupełnie inny pies

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

a tu już szykujemy się do spania .
Obrazek


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 16, 2014 8:43 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

dorcia44 pisze:Obrazek
Ale pięknie wyglądają :1luvu: :1luvu:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Śro kwi 16, 2014 9:19 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

dostałam info.
Pani Doroto noc minęła nam na siedzeniu w kącie w którym zaszyła się psinka .
Nadal nie chce jeść ,brana na ręce truchleje i zamiera ,a my razem z nią.Czy to minie ? czy nie zrobimy jej krzywdy.?
Co robić ,bardzo prosimy o radę.

Przecież tłumaczyłam :?
na razie mocne żeby się ułożyło :ok:

Byli u mnie z administracji ,żeby ro bić podłogę muszę się wyprowadzić na co nie wyraziłam zgody ..bo nawet nie mam gdzie .
Muszą opróżnić całą kuchnię ,szafki ,lodówkę ,pralkę ..wszystko ,zero korzystania i mogą się w tydzień nie wyrobić :| trzeba lewarem podnosić dom ,mieszkania od piwnicy w którą się zapadamy :crying: :crying: :crying:
zdemontują mi ściankę od toalety ...najbardziej martwię się o koty :cry: psy mają inną psychikę.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 16, 2014 9:26 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

:strach:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35313
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro kwi 16, 2014 9:29 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

o matko 8O jak z horroru jakiegoś 8O
DUżo siły DOrciu :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro kwi 16, 2014 9:31 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Myszolandia pisze:o matko 8O jak z horroru jakiegoś 8O
DUżo siły DOrciu :ok: :ok: :ok: :ok:

:ok: :ok: :ok:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Śro kwi 16, 2014 10:54 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

szukam wyjścia z sytuacji ,powinnam faktycznie na tydzień ,półtora stąd zniknąć ,na czas remontu .
Jak się nie da to koty dostaną pokój u Ewy ,tylko Zdzira i Polatucha zostaną ,no może jeszcze Kropeczka ,Pola bo ma padaczkę ,Kropka bo histeryk ,Zdzira bo jedzenie...
no i psy zostaną.
Dobrze by było gdyby Gadzina na ten czas się ewakuował ,nie będzie kibla ,wody ,kuchni ,nic :roll:

Jak ruszę szafki to się rozlecą ,koszmar :strach: :strach: :strach:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kenya, Wix101 i 74 gości