Cz VII Kocia Przystań. MIŚ - pampers - pokochaj go!

[evik75]

Myślę, że chyba to rujka, w końcu pannica nam rośnie W piątek na 17.30 jedziemy na kontrolę. Widzę jednak, że te uszka nie do końca ok, oczko też nie za ładne. Powiedzcie, jak się miewa Pola?

Też uważam, że ważne, aby na spotkaniu były osoby najważniejsze dla KP, bo inaczej na nic nasze pogaduszki.
Mikuś, Mar_tika, Hidi,Herz
Czy ktoś mógłby poinformować Victora?
Wy się lepiej znacie, jam tu nowa, roześlijcie wici..

[herzpl]

Myślę, że chyba to rujka, w końcu pannica nam rośnie W piątek na 17.30 jedziemy na kontrolę. Widzę jednak, że te uszka nie do końca ok, oczko też nie za ładne. Powiedzcie, jak się miewa Pola?

Też uważam, że ważne, aby na spotkaniu były osoby najważniejsze dla KP, bo inaczej na nic nasze pogaduszki.
Mikuś, Mar_tika, Hidi,Herz
Czy ktoś mógłby poinformować Victora?
Wy się lepiej znacie, jam tu nowa, roześlijcie wici..

ja juz pisalam to wiele razy dobrze wiecie ze ja nie dam rady isc na zadne spodkanie. zreszta nie wiem czy ono ma sens skoro nie bedzie ani mikusia a ni martiki.
moglby ktos tak dla odmiany pomartwic sie o gluta?

[LadyStardust]

moglby ktos tak dla odmiany pomartwic sie o gluta?

Herz kochana ja się martwię o niego, niestety nic doradzić nie umiem, i nie wiem nawet co podpowiedzieć A bardzo bym chciała by się ułożyło... bo to wyjątkowy kotek

[evik75]

Marta będzie, jeżeli Daria będzie zdrowa.

Teraz pora na Basię.... bez szefowej ani rusz... czekamy

Też się martwię o Glucia

[Kasia89]

Dyżur spokojny.
Na pokojach zastałam Klarę i Walerkę. Oczywiście była plama moczu na podłodze, zapewne zestresowanej Klarci
Pola mi się wydaje w porządku, przywitała nas nawet cichym miauknięciem. Ona po prostu jest bardzo spokojna, czasem ma stany jakby "zawieszenia" i wtedy widać jej tą trzecią powiekę. Tak to ładnie zjadła, wygłaskałam ją, wystawiała brzuszek do głaskania
Maluszki- widzę że poopisywaliście boksy imionami, niestety nie wiem który czarny kotek jest który, przydałoby się napisać kolorki obok imion, i co najważniejsze napisać który z kotków ma białe na łapce. Nie wiem czy dobrze ulokowałam czarnuszki w boksach.
Chyba wszystkie maluszki miały biegunki- biało-bura Florencja zrobiła biegunkową kupkę z krwią (mało tej kupki było bardzo).
Dałam im trochę smekty do jedzonka. Niestety nie wiem jakie ilości się daje.
Nie podałam nikomu probiotyków, bo nigdzie na tablicy nie było dawkowania i nie wiedziałam co komu i czy rano czy wieczorem się podaje.
Na pokojach zostały Walerka i Yoko.
Z tablicy zniknęła kartka z imionami kotów które mają być na pokojach.

I jeszcze jedna ważna rzecz- ktoś położył słoik "poziomo" w koszyku z lekami i cały różowy płyn do uszów Józi się wylał zalewając leki. Wszystko wytarłam. Zostało tylko troszkę płynu, który był w strzykawce.

[Kasia89]

Po wyczyszczeniu uszów Józia tarła nimi o podłogę. Szczypało ją pewnie Bardzo nie lubi już tego czyszczenia i się wyrywa.
Martwi mnie Bella, która jest praktycznie dzika. Wiadomo, że nie taka dzika dzicz, ale jednak dzika i do adopcji póki co się nie nadaje Czy ona drapie po złapaniu lub dotknięciu? ja ją chciałam dotknąć to strasznie krzyknęła. Potem chowała mi się między kenelami i musiałam ją miotłą stamtąd wyganiać żeby zagonić za wolierę.

[MIKUŚ]

Mną się nie sugerujcie proszę. Nie będzie mnie na spotkaniu mimo najszczerszych chęci, mam bardzo napięty grafik. Nawet nie wiem czy zdążę być w schronisku u psów. Na szczęście obsada pełna będzie ufff....aange, ladystardust, marzena i chyba mar_tika z hidi.

W sobotę będę u Taty, a w niedzielę u Mamy więc przepraszam wszystkich ale najzwyczajniej w świecie nie wyrobię się fizycznie.

[hidi]

jak dla mnie, to spotkanie może być po powrocie ze schroniska. smsa do Victora jakby co mogę wysłać i może do Marzeny?

[evik75]

No to się zorganizowaliśmy,super.
Szkoda, że Cię nie będzie Basiu, ale nasze ustalenia Ci przekażemy .

Rozumiem, że spotykamy się w niedzielę, po Waszym powrocie ze schroniska godz. 12.15? Pod KP czy pod szkołą?
Dogadajcie proszę te szczegóły i zadzwońcie do tych,co nie są na forum. Wpiszcie ostateczną wersję
miejsca ( czy pod KP czy pod szkołą)i godziny (12.15 czy inna),ja się dostosuję. Fajnie, mam nadzieję, że uda nam się wyjaśnić niedopowiedzenia i ustalić konkrety. Pomyślcie,co Wam się nasuwa, jakie wątpliwości. Jak jestem w niedzielę to mi przemykaja różne myśli, teraz trzeba je zebrać i podzielić się nimi.

[aange]

Marzeny może jeszcze nie być w S-cu, ale mogę się mylić co do jej powrotu z wakacji.
Mar_tika będzie jeśli Darii się polepszy i jeśli spotkanie będzie popołudniua nie od razu po schronisku, więc rzucam kolejną konkretną propozycję: 15.30
komu pasuje?
szkoda że Mikuś nie dasz rady, dobrze by było gdybyś wyłuskała choć 15 min czasu i wpadła pod koniec spotkania jakbyśmy już jakieś wnioski zdążyli wyciagnąć

co do Gutka to nie jestem specjalistką od nerkowców, ale ja bym rozważyła 2 wersje
A) dostaje za dużo proszku z chitosanem i za bardzo mu "płuka" nerki i czasem bidak nie dotrzyma w droge do kuwety
b) ma jakiś stan zapalny i stąd problemy z nietrzymaniem moczu
tak czy siak dobry weterynarz by się przydał
bo opcja szczania jako reakcja na otoczenie chyba odpada, bo na kociarni nie lał od samego początku (chyba) a z Twoim rudym już jest w dobrych relacjach

[hidi]

Marzeny może jeszcze nie być w S-cu, ale mogę się mylić co do jej powrotu z wakacji.
Mar_tika będzie jeśli Darii się polepszy i jeśli spotkanie będzie popołudniua nie od razu po schronisku, więc rzucam kolejną konkretną propozycję: 15.30
komu pasuje?
szkoda że Mikuś nie dasz rady, dobrze by było gdybyś wyłuskała choć 15 min czasu i wpadła pod koniec spotkania jakbyśmy już jakieś wnioski zdążyli wyciagnąć

co do Gutka to nie jestem specjalistką od nerkowców, ale ja bym rozważyła 2 wersje
A) dostaje za dużo proszku z chitosanem i za bardzo mu "płuka" nerki i czasem bidak nie dotrzyma w droge do kuwety
b) ma jakiś stan zapalny i stąd problemy z nietrzymaniem moczu
tak czy siak dobry weterynarz by się przydał
bo opcja szczania jako reakcja na otoczenie chyba odpada, bo na kociarni nie lał od samego początku (chyba) a z Twoim rudym już jest w dobrych relacjach

jesli chodzi o Gutka, to po raz nty mowie, ze moze przydaloby sie badanie moczu? to starszy kot, tym bardziej podatny na infekcje drog moczowych. Marta- czy bylabys w stanie zlapac jego mocz? z tego co wiem mozna oddac mocz nawet do ludzkiego laboratorium- tylko nie pamietam o jakie paramatry trzeba prosic- moze ktos sie orientuje? albo masz weta blisko?

na kociarni sa pieniadze, wiec Herz mozesz sobie zabrac na badanie

no to wstepnie 15.30? jak juz bedzie potwierdzone napisze do Victora

[wiiwii]

Może tym co powiem wsadzę kij w mrowisko, ale ostatni bazarek ciuchowy był robiony na Gutka.
Może nie było to opisane jednoznacznie, może to moja wina, bo przekazałam bazarek i nie wiem, czy zostało przykazane kupującym, by opisywali wpłaty "Dla Gutka". Będzie tego 100 zł i z tego co wiem nie powinno to kosztować więcej. W każdym razie wszystkie wpłaty z bazarku ciuchowego przekaż, Basiu, Herz na badanie dla Gutka.

[KITA - RZESZÓW]

Kochani z weselnej puszki uzbierało się 1200zł,
postanowiliśmy z Bzylem przekazać po połowie:
600zł na Kocią Przystań
600zł na Fundację Zmieńmy Świat z Tarnowa, z którą od niedawna jestem związana.
Planujemy otworzyć Hospicjum dla kotów, tych chorych, zapomnianych i samotnych.

[KITA - RZESZÓW]

Może tym co powiem wsadzę kij w mrowisko, ale ostatni bazarek ciuchowy był robiony na Gutka.
Może nie było to opisane jednoznacznie, może to moja wina, bo przekazałam bazarek i nie wiem, czy zostało przykazane kupującym, by opisywali wpłaty "Dla Gutka". Będzie tego 100 zł i z tego co wiem nie powinno to kosztować więcej. W każdym razie wszystkie wpłaty z bazarku ciuchowego przekaż, Basiu, Herz na badanie dla Gutka.

wiiwii - ja jeszcze nie wpłaciłam za ciuszki, czekam na przelew od mojego pracodawcy, który miał być wczoraj!!!
jak tylko będę mieć pieniążki, od razu wpłacam na Twoje konto.

[wiiwii]

Może tym co powiem wsadzę kij w mrowisko, ale ostatni bazarek ciuchowy był robiony na Gutka.
Może nie było to opisane jednoznacznie, może to moja wina, bo przekazałam bazarek i nie wiem, czy zostało przykazane kupującym, by opisywali wpłaty "Dla Gutka". Będzie tego 100 zł i z tego co wiem nie powinno to kosztować więcej. W każdym razie wszystkie wpłaty z bazarku ciuchowego przekaż, Basiu, Herz na badanie dla Gutka.

wiiwii - ja jeszcze nie wpłaciłam za ciuszki, czekam na przelew od mojego pracodawcy, który miał być wczoraj!!!
jak tylko będę mieć pieniążki, od razu wpłacam na Twoje konto.

Wpłać na konto Basi z oznaczeniem "Na Gutka" i Basia te pieniądze przekaże Herz na konto lub do ręki - to Basia ma teraz ciuszki i ona nimi dysponuje i je wysyła. Nie róbmy zamieszania. Buziaki, Kitko!