SchronWro - 260 kotów w schronisku!!! Zdjęcia str. 62-63.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 30, 2012 14:29 Re: SchronWro - 260 kotów w schronisku!!! Zdjęcia str. 62-63

50 zł mogę dać od razu, później też coś wyskrobię na te kociaki. Prośba o numer rachunku na pv gdzie mam przesłać pieniążki na te kociaki.

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 30, 2012 14:33 Re: SchronWro - 260 kotów w schronisku!!! Zdjęcia str. 62-63

jjw666 pisze:Zaraz napisze w sprawie klatki.
W domu teraz nie jestem, nie wiem co tam kotek miał za szczepionkę, jak wrócę to zerknę. Jestem po dokładnie przeciwnej stronie miasta, standardowo z rana z schroniska jadę ponad 45 minut.
Żona dogadała się że dzisiaj je nam wydadzą, dojadę tam na około 6:00.



ooo super :ok: jak już będziesz je miał u siebie to napisz co i jak. W poniedziałek możemy się ugadać co do odbioru karmy i hamaku do klatki.

mawin dzięki za pomoc dla maluchów :P
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Czw sie 30, 2012 14:38 Re: SchronWro - 260 kotów w schronisku!!! Zdjęcia str. 62-63

jjw666 pisze:Zaraz napisze w sprawie klatki.
W domu teraz nie jestem, nie wiem co tam kotek miał za szczepionkę, jak wrócę to zerknę. Jestem po dokładnie przeciwnej stronie miasta, standardowo z rana z schroniska jadę ponad 45 minut.
Żona dogadała się że dzisiaj je nam wydadzą, dojadę tam na około 6:00.


Tzn kiedy, dzisiaj o 18? Wtedy może nie być u mnie w domu nikogo i nikt Ci klatki nie da.Ja będe dopiero jutro od rana w domu, tak jak napisałem. Jeśli możesz tylko dzisiaj jechać do schronu, napisz mi szybko PW o której to spytam żony czy już będzie wtedy.
Obrazek

sunicram

 
Posty: 580
Od: Sob lut 26, 2011 17:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 30, 2012 14:46 Re: SchronWro - 260 kotów w schronisku!!! Zdjęcia str. 62-63

ja mam całkiem spory kontenerek transportowy (nasz kocurek jest ogromny...), schronisko pożyczy nam coś do transportu, z roboty na 1-2 dni mam karton a i kuweta naszego kota jest ogromna. Zresztą, ze względu na robotę ja jestem praktycznie pod telefonem 24h na dobę i w 100% mobilny, więc się dostosuję do zaistniałych okoliczności.

jjw666

 
Posty: 133
Od: Nie sie 19, 2012 11:44

Post » Czw sie 30, 2012 14:48 Re: SchronWro - 260 kotów w schronisku!!! Zdjęcia str. 62-63

Dzwoniłem do żony i będzie już w domu od 18.30 Także jak chcesz dzisiaj wziąc klatkę daj znać mi na PW, to podam Ci nr tel do niej. A jeśli możesz po nią przyjechać w weekend to zadzwoń do mnie jutro i się jakoś umówimy.

Edit: ok, umówimy się na jutro, już ustalone.
Obrazek

sunicram

 
Posty: 580
Od: Sob lut 26, 2011 17:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 30, 2012 15:03 Re: SchronWro - 260 kotów w schronisku!!! Zdjęcia str. 62-63

Takie gluty mogą posiedzieć w wysokim kartonie, jak je dodatkowo zamkniesz w łazience to tez będzie dobrze. Transporter pamiętaj żeby umyć i odkazić zanim wrzucisz do niego swojego kota (domestos i spirytus dadzą radę, jak co to mogę odlać ten płyn sanitarny co w szpitalach sprzątają). Trzeba dmuchać zawsze na zimne, podstawowe zasady higieny nic nie kosztują. Chyba mieszkasz w moich okolicach (Krzyki?). Jak dasz radę dziś podjechać to przygotuję Ci siatkę z rzeczami i tą karmą co pisałam - malutką kuwetę dla kociaków też mam. Na PW wyślę adres i telefon. Jak nie dasz rady dziś to jakoś się zgadamy jutro czy pojutrze.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 30, 2012 15:32 Re: SchronWro - 260 kotów w schronisku!!! Zdjęcia str. 62-63

A ile maluszków zdecydowałeś się wziąć?
jak bazarki by ruszyły ,to moje kluchy podzielą się z maliznami jakby co, bo wiem ile potrafią wchłonąć takie malizny.
A w jakim wieku są te kitki? bo na zdjęciach wyglądają na 4 tyg, i mogą w takim wypadku na początku jeść tylko taką "ciapkę" czyli mokre rozciapane widelcem na miazgę z odrobiną wody - tak jak moje kluski na początku (a inf ze schronu była ze same jedzą mokre...jadły tylko taką breję, a i to się tego uczyły "ciapać")

Też mam małą kuwetkę od sunicram pożyczoną, czeka na odbiór, więc jakby co to pewnie dla maluchów mogę ją dać, co Marcin?
Obrazek

sroka7

 
Posty: 1452
Od: Pon maja 02, 2011 11:04

Post » Czw sie 30, 2012 15:35 Re: SchronWro - 260 kotów w schronisku!!! Zdjęcia str. 62-63

A no i przede wszystkim czy masz żwirek drewniany? bo jak to są malizny maluteńkie, to trzeba drewniany, żeby bentonitu przypadkiem się nie najadły...
Obrazek

sroka7

 
Posty: 1452
Od: Pon maja 02, 2011 11:04

Post » Czw sie 30, 2012 15:37 Re: SchronWro - 260 kotów w schronisku!!! Zdjęcia str. 62-63

Biorę wszystkie 7-em. Właśnie po nie jadę. Ja jestem z Biskupina. Żwirek mamy drewniany (nasz kocurek jest panem hrabim i w inny z przeproszeniem nie robi).

jjw666

 
Posty: 133
Od: Nie sie 19, 2012 11:44

Post » Czw sie 30, 2012 15:43 Re: SchronWro - 260 kotów w schronisku!!! Zdjęcia str. 62-63

Kuwetka mała + łopatka, trochę żwirku drewnianego (tylko taki bo maluchy często jedzą żwirek więc nie może być ani betonit ani silikon; powinno wystarczyć na naładowanie i 1 zapas, jest bardzo wydajny, zbrylający), podkłady duże 4szt. (dwa do wyłożenia na spód klatki i dwa zapasowe), podkłady małe 6szt., płyn do mycia odkażający, płyn odkażający w spryskiwaczu, żel do rąk odkażający, posłanko 25x50, Multivital+betaglukan dla dorosłego kota (ew. dla maluchów jak wet zaleci), Animonda Rafine Soup 100g x 7szt., Animonda Babypate (z tego można robić fajną ciapaję, nawet po dodaniu odrobiny wody włazi w strzykawkę) 100g tacki x 3 szt., strzykawka ze smoczkiem (+ 2 smoki w zapasie). Zapakowane czeka na odbiór. Jak dasz radę po drodze to wpadnij (zniosę Ci do auta), jak nie to jutro może uda mi się podrzucić. Adres masz już na PW.

EDIT: Dogrzebałam się jeszcze w czeluściach szafy 2 tacek Baby Pate i 4 dużych puszek kurczakowej Cosmy (ale to pewnie "na potem", choć gluty wyglądają na całkiem porządne zeżroły).
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 30, 2012 16:26 Re: SchronWro - 260 kotów w schronisku!!! Zdjęcia str. 62-63

sroka7 pisze:Też mam małą kuwetkę od sunicram pożyczoną, czeka na odbiór, więc jakby co to pewnie dla maluchów mogę ją dać, co Marcin?


No jasne
Obrazek

sunicram

 
Posty: 580
Od: Sob lut 26, 2011 17:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 30, 2012 17:52 Re: SchronWro - 260 kotów w schronisku!!! Zdjęcia str. 62-63

Czesi w końcu wpadli na pomysł dokarmiania także kotów (ciekawe kiedy nasza tablica na to wpadnie). Dokarmiamy czeskie koty http://www.spechato.cz/Advertisement/Us ... &sort=Date
wybieramy kota, jeśli nie ma wyświetlonego paska wypełnionego w 100% to klikamy na miskę. Klikać można raz codziennie.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 30, 2012 20:12 Re: SchronWro - 260 kotów w schronisku!!! Zdjęcia str. 62-63

dobrze ze ktoś je zabierze bo są w opłakanym stanie. One przy mamusi jeszcze powinny być.

_leśna_

 
Posty: 991
Od: Wto sie 19, 2008 15:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 30, 2012 20:18 Re: SchronWro - 260 kotów w schronisku!!! Zdjęcia str. 62-63

no mamusie to powinny ssać jeszcze z 3 tygodnie pewnie :(
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Czw sie 30, 2012 20:39 Re: SchronWro - 260 kotów w schronisku!!! Zdjęcia str. 62-63

Piszczałki są u nas w kartonie póki co.

Mają rozwolnionko, sierść trochę pozlepiana, dużo pchełek (ale nie wiem czy martwe czy żywe bo trochę za bardzo sierść im się klei i są za chude aby efektywnie to ocenić).
Były u weta - są trochę odwodnione. Dostały po strzale i zobaczymy. Dostały mleko dla kociąt.
Musimy je pozaznaczać, bo są do siebie tak podobne, że nie wiemy który jest który, a może jakoś się dowiemy czy któreś mniej lub bardziej choruje. Jedno jest wyraźnie słabsze, jedno dziwnie opiera się o jedną z łapek. Jedno jest strasznym miziakiem i mruczkiem. 2 są wyraźnie w lepszej kondycji.
Małą kuwetkę mamy, póki co dostosowałem kartonik. Jedzą samodzielnie, to słabsze dostało osobno porcję. Wyczyściliśmy je w miare możliwości.
Myślę że te które przetrwają do poniedziałku dadzą radę.

jjw666

 
Posty: 133
Od: Nie sie 19, 2012 11:44

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, Google [Bot], puszatek i 85 gości