Tymczasy u horacy7. wychudzona tri, sama skóra DT/szpitalik?

[horacy 7]

Ja dopiero dotarłam. Zosia, czy to wszystkie zdjęcia, czy coś mam wstawić?

Kasiu wstaw fotki tymczasów z dedykacją dla chorującej Ewy.

[darialekarzyk]

Rozmawiałam z TZ tutaj dziewczyny na start pomoc proponowały finansowa plus my coś wymyslimy więc można jakąś biede zabrać.

[MalgWroclaw]

Basiu, jak czytam, że byłaś w schronisku, zaczyna mnie boleć żołądek. Z nerwów. Nie będę tłumaczyć, co powinnaś robić, jesteś dorosła. Myślę o Tobie bardzo
Zwolnienie lekarskie to 80 procent pensji, a potrzebujesz lepiej jeść. Tak, lepiej jeść, żeby się odżywiać.

[po_prostu_kaska]

Ewo, tak jak napisała Basia, specjalnie dla Ciebie.
Niech uśmiech zagości

[horacy 7]

Tak Ewuniu to dla Ciebie

[MalgWroclaw]

Mojego wpisu Basia nie komentuje

[ewexoxo]

jakie pięknoty

[horacy 7]

Mojego wpisu Basia nie komentuje

Małgosiu nawet chcialam ale chciałam zrobić coś miłego dla Ewy a tylko tyle mogę.Małgosiu generalnie dbam o siebie i wyglądam jak pączek czyli duża kobietka ze mnie.Siedzenie i nic nie robienie źle na mnie wpływa bo się zastanawiam czy zjadły,czy wszystkie żyją itp.Małgosiu to tylko 1 godzinka w schronisku lub ociupinę dłużej a wiem ,ze maja pełne brzuszki.

[horacy 7]

Dariu chcesz koteczkę nawet chorą ale jesteś poza Olsztynem czy Twój TŻ da radę gdy kot będzie chory?Ja sama bym coś wzięła lecz ze względu na chorobę nie biorę bo co będzie gdy kociak będzie chory ,moje dzieci ze zdrowymi kotami sobie poradzą z chorymi niestety nie.

[MalgWroclaw]

Basiu, jeśli weźmiesz kota, spodziewaj się moje wizyty.
Przyjadę, choćby na gapę.

[horacy 7]

Basiu, jeśli weźmiesz kota, spodziewaj się moje wizyty.
Przyjadę, choćby na gapę.

Przyznam szczerze ,ze dzisiaj ledwo się powstrzymałam.Głupol ze mnie i już.
Z drugiej strony przyjechałabyś w odwiedziny.

[zjawka]

Rozmawiałam z TZ tutaj dziewczyny na start pomoc proponowały finansowa plus my coś wymyslimy więc można jakąś biede zabrać.

Tu znalazłam ...bo na wątku o szczytnieńskich kotach nie ma tego...
Ofertę podtrzymuję, czekam na decyzję... trudną , bo czy ratować te najsłabsze (np. tą tri ) , czy może któregoś tych " jeszcze nie złych", a rokujących nadzieję na to ,że chętni będą - rudzik, biały?
A czy gdzieś w Szczytnie lub okolicy jest lecznica, która by tę tri przyjęła na szpitalik?

[morelowa]

Rozmawiałam z TZ tutaj dziewczyny na start pomoc proponowały finansowa plus my coś wymyslimy więc można jakąś biede zabrać.

Tu znalazłam ...bo na wątku o szczytnieńskich kotach nie ma tego...
Ofertę podtrzymuję, czekam na decyzję... trudną , bo czy ratować te najsłabsze (np. tą tri ) , czy może któregoś tych " jeszcze nie złych", a rokujących nadzieję na to ,że chętni będą - rudzik, biały?
A czy gdzieś w Szczytnie lub okolicy jest lecznica, która by tę tri przyjęła na szpitalik?

Przecież oferta zjawki jest kilka dni - decyzja pewnie i trudna, ale każdego jednego kota tam liczy się kazda godzina.
I fakt - to powinno być też na wątku Szczytna, choć pewnie te same osoby oba obserwują

[horacy 7]

Rozmawiałam z TZ tutaj dziewczyny na start pomoc proponowały finansowa plus my coś wymyslimy więc można jakąś biede zabrać.

Tu znalazłam ...bo na wątku o szczytnieńskich kotach nie ma tego...
Ofertę podtrzymuję, czekam na decyzję... trudną , bo czy ratować te najsłabsze (np. tą tri ) , czy może któregoś tych " jeszcze nie złych", a rokujących nadzieję na to ,że chętni będą - rudzik, biały?
A czy gdzieś w Szczytnie lub okolicy jest lecznica, która by tę tri przyjęła na szpitalik?

Ja nie leczę kotów w Szczytnie jeżdżę do Olsztyna swoją opinię wyrażałam już i były przykłady leczenia kotów tutaj.Są dziewczyny które mają inne opinie ,ale ja pozostanę przy swojej.Co do dt u Darii też mam dylemat ponieważ kotka oddana z jej dt a przywieziona ze schroniska w Szczytnie wyskoczyła przez okno w ds w Olsztynie i ani ds ani dt nie szuka jej.Wszyscy stawiali to jako zarzut dt więc niech te osoby się wypowiedzą.Jest wątek kotki Wenus ,ja sama nie chcę podejmować decyzji.Tri to kotka której potrzebna pełna diagnostyka a to jest kosztowne pierwsza wizyta to jak pisałam wyniki krwi,testy felv i fiv a to duży koszt.Na początek potrzeba 200-300zł i człowieka który poświęci kici sporo czasu.Kogoś kto ma dobrego weta i stykał się z ciężkimi przypadkami.Niestety nie mam czasu pisać na wszystkich wątkach ,zamiast to w wolnej chwili wolę iść do schroniska.

[darialekarzyk]

No może lepiej by było gdyby kot trafił na oko w miarę zdrowy, bo mój TZ nie ma zbyt dużego doświadczenia, a w drobnych zabiegach i obserwacjach sobie poradzi.