Pakt Czarownic XXXII

[kotka doroty]

A ja nic nie piekę i nie gotuję
Zdobyłam się na wysiłek i pozmywałam naczynia na odkurzanie zabrakło mi zapału

[Bolkowa]

Znalazłam mój kostium kąpielowy.
Na podłodze, w szafie wnękowej . Trochę pachnie niedoschniętymi ręcznikami, ale chyba można go użyć.

Idziesz ze mną. Możesz

[Bolkowa]

Bolkowo wlasnie wypelzlam z kuchni gdzie robilam #&/&/+++&one paszteciki... Ide umrzec w spokoju.

Za godzinę będę wiedziała co wyszło. Upiekło się, pękło a co w środku to sprawdzę jak ostygnie.
Jeżeli nie ciastka francuskie z pasztetem to już tylko po głowie mi chodzi groszek z jajkami i majonezem

[kotka doroty]

Jojki tyż bedom to ja nie jem śniadania w czasie podróży jojca będę wcinac

[villemo5]

Ciasto miało wyjśc i nie innej opcji!!
Witam się z Wami z pracy!!
Za kilka godzin Sabat!!

[kotka doroty]

Za kilka godzin
Siem spakowałam Mam nadzieję że,wszystko zabrałam
Dzwoniłam do AYO-jedzie i to w prawidłowym kierunku(mam nadzieję )

Za niedługo wychodzę na autobus

[shira3]

BAWCIE SIĘ DOBRZE!!!!!

[Bolkowa]

Ostatnia herbata przed drogą, kuweta, zatankuję samochód i jadę po Dziewczyny na dworzec. Mam nadzieję, że wszystko wzięłam
Ożesz, jajko chyba dla Dorotki muszę jeszcze ugotować Na podróż

[villemo5]

HYMN wydrukowałam

[villemo5]

O cholercia!!
Spojrzałam na zegarek!!
AYO chyba właśnie ląduje w Brodnicy!!

[Asia_Siunia]

A ja właśnie machnęłam sałatkę, keks w piekarniku dochodzi...czas iść się spakować

Nie miałam wczoraj 2 godziny prądu w domu - dobrze, że wczoraj nie zaczęłam piec keksa bo g...by było nie keks Teraz idę zsynchronizować zegarki bo..na każdym mam inną i czuje, że wystartuję na Sabat nie w czas

[Petka]

Udanej imprezy czarownice

[villemo5]

No i po Sabacie! Pysznosci zjedzone ale piwo nie wypite... Dziekuje Siostrom za dotarcie i mile towarzystwo. I licze na spotkanie za rok!

[Bolkowa]

Poznanianki w domu, Mulesia jeszcze w drodze.
Gospodarzom dziękuję za gościnę, atrakcje kąpielowo-masażowe, wszystkim za wspaniałą zabawę, rozmowy, pyszności na stole (rany jak ja się objadłam ), młode ziemniaki z ogniska, śpiewy, kawały, wspomnienia, dyskusje, obrazki z życia wzięte ...
Na razie tyle, muszę odsapnąć, potem postaram się jeszcze opisać Sabat.
W każdym razie czekam na następny zlot.


No i czekam na przepisy

[kotka doroty]

I po Sabacie A tak fajnie było

I był s e r n i c z e k
Pogaduchy przy ognisku,śpiewy,różne smakowite napoje ankoholowe też,a co A ile dobrego jedzonka yyyyy mniam,mniam.Keksik był ,sałatki,ogóreczki ,kurczak ,no i oczywiście serniczek.
Ugoszczono Nas jak VIP-ów jakiś(ale u Vill to norma )

Dziękuję za wszystko!
I oby do następnego sabatu