Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mar_tika pisze:wiiwii pisze:Jenny w różu mnie rozwaliła...!
A Panna XX... ehh..
Ponawiam pytanie: wstawiać na FB? Pytam autora zdjęć
Ewa jezeli chodzi o moje zdjęcia to wszystko co robię i wrzucam na Picassa i miau jest jak najbardziej do rozpowszechniania.Pytałam dziś Pawła o jego zdjęcia, czy mozna je kopiować i jak najbardziej jest zielone światło
Resztę zdjęć wrzucam na album .Jak Paweł wrzuci wszystkie swoje fotki na miau to jutro ściągnę je na picasa
aange pisze:hej
w tamtym tygodniu nie udało mi się zorganizować żeby wpaść do kogoś na dyżur co by się poprzyglądać i potem docelowo się samodzielnie włączyć i teraz chciałabym nadrobić
mogłabym przyjśc w czwartek wieczorem więc potrzebuję kontakt z hidi a nie wyszukuje mi forum takiego użytkownika więc jakby mi ktoś posłał na pw jakiś kontakt to byłabym wdzięczna
wiiwii pisze:Elape, Grządka daje się głaskać, ale nie pasowało jej podnoszenie. Na FB wrzuciłam jej taki opis, wyciąg z opisu Ani:
GRZĄDKA – ok. 4-letnia kotka-czarnulka dotychczas mieszkała na działkach. Dokarmiana przez przyjaciół Kociej Przystani szybko się oswoiła. Dobrze radzi sobie na wolności, ale w swoim starym miejscu nie jest bezpieczna – nie wszyscy działkowicze są przychylni zwierzętom, mimo iż koty odstraszają gryzonie… Kotka została wysterylizowana i poczeka u nas na swojego opiekuna – musi koniecznie mieć dom wychodzący. Lubi ludzi i głaskanie. Czy dostanie swoją szansę?
Przypomniało mi się, że dostałam info od opiekunki Sadzonki - Sadza ma się dobrze, prawie się zaaklimatyzowała, ale ciągle jeszcze najlepiej czuje się na wysokościach - na lodówce i na meblach. Trochę się płoszy dzwonka do drzwi. Je suchą karmę i odmówiła drapaka. Daje się głaskać, ale niezbyt długo - niecierpliwi się i zaczyna gryźć - jakbym czytała o Jankesie!
Doradziłam cierpliwość - kota przywyknie z czasem do nich. Pani Jola dośle nam zdjęcia niebawem.
Fajny pasiak, Axa)))))))))
![]()
I dołączam się do zachwytów nad Twoimi zdjęciami Bubor! I Marta tak samo!
Aha, Ewa z gimnazjum 13 ma chore dziecko, więc pozwolę sobie przejąć jej piątkowy dyżur wraz z wolontariuszkami.
O czymś jeszcze miałam napisać, ale zapomniałam.
Herz, weź się w garść, sama nie daję rady z Facebookiem
wiiwii pisze:Herz, jestem otwarta na dialog z argumentami.
Bez sensu takie fochy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, puszatek, Tundra, welon i 508 gości