FFA Łódź 812+542 - nowy wątek, zapraszamy

[magdaradek]

[kalewala]

[Nie musze dodawać, że Państwo się nie pojawili ani nie odezwali
Kofffam normalnie takich ludzi

Ja też.
Dlatego bardzo pilnie spisuję takie numery. Zaniechalam rozsyłania ich smsami - bo rachunki telefoniczne mnie przeraziły
Ale bardzo proszę o podsyłanie ich do listy "kwiatków". Te też skrzętnie zanotowalam .

[kalewala]

dziewczyny, a szczególnie annskr i marija - możecie zajrzeć?
http://www.facebook.com/Kotypl

wpis pani O.

A tak przy okazji prośba o wypowiedzi (mogą być też na stronie:
http://www.koty.pl/sos/art241,na-moim-p ... dacji.html)

temat chyba ważny - Co może fundacja, czego oczekują od niej zgłaszający itd.

Na http://www.koty.pl dyskusji brak.
na FB - nie bardzo się poruszam .

A w ogóle to temat rzeka, i bardzo ważny. Codziennie po kilka razy tlumaczę ludziom żądającym (nie proszącym) pomocy, że np nie możemy zaopiekować się kolejnym kotem czy psem, nie możemy wyjść z pracy by pędzić na pomoc, nie jesteśmy w stanie za coś jeszcze zapłacić... Bo oczekiwania są ogromne ...

[andorka]

Najpierw musze opisac na forum i dla UML placacego za talonowe sterylki sposob dzialania w tym zakresie jednej z lecznic. Skandal to delikatne okreslenie

Mnie ten temat bardzo ciekawi

[kalewala]

Mam brudnopis.
Muszę ostygnąć i napisać rzeczowo, nie emocjonalnie.

Przykładowa zawartość kontenerów odbieranych z lecznicy
kot + kupa
kot + paw
kot + mocz
bez podkładów.

A ostatnio - w trakcie przepakowywania kota - rozwalono dwa klipsy do kontenera. Czyli dostałam dzikiego kota w otwartym kontenerze. Bez ostrzeżenia, slowa przeprosin, propozycji wypożyczenia opakowania zastępczego.
Bo to kot rozwalił kontener. I teraz niech se wyskakuje pod tramwaj. Sam sobie winiem.

[ewa_mrau]

Przykładowa zawartość kontenerów odbieranych z lecznicy
kot + kupa
kot + paw
kot + mocz
bez podkładów.

A ostatnio - w trakcie przepakowywania kota - rozwalono dwa klipsy do kontenera. Czyli dostałam dzikiego kota w otwartym kontenerze. Bez ostrzeżenia, slowa przeprosin, propozycji wypożyczenia opakowania zastępczego.
Bo to kot rozwalił kontener. I teraz niech se wyskakuje pod tramwaj. Sam sobie winiem.

... i niech na Ręka Boska broni przed kontaktem z taką lecznicą!
... i wrrr!

[kalewala]

Pisałam kiedyś o dziwnej karmicielce, obrzucającej nas pomiodorkami z balkonu?
Stamtąd w cichociemnej wieczornej akcji drapnęłyśmy kotkę z oseskami. Zostały dwa kompletnie oswojone podrostki i para dzklawych doroslych kotów. I wczoraj na spotkanie z p.Łucją nie stawiły się umówione na dzisiejsze ciachniece koty, więc podjechalam w tamto miejsce po owych kawalerów.. Budki puste... Zadzwoniłam do nie-pomidorkowej karmicielki, okazało się, że znalazła kocurkom domy, jeden ma być dziś od niej odebramy - wieć pojechał na szybciutką kastrację.
A drugi - przypadkowy nowy gość z Warmińskej.


Wczoraj telefon z Przybyszewskiego / Tatrzańskiej - pani ma na podworku cztery trzymiesieczne kociaki, trzy rude i łaciatka, wyjeżdża do sanatarium, nie będzie mial kto karmić. Zabrać nie mamy gdzie, jedyne wyjście to schronisko. Ale pani ręką nie złapie. Wiozę biegiem po pracy łapkę. Na podowrku dwa basiory, czarny i rudo-biały, wg pani już wycięte. Rozglądam się za maluszkami - i widzę komórce dwa kocie łebki - całkiem spore. Tak na oko półroczne. Mówię, że mają więcej niż trzy miesiące, że jeśli dzikie, to już trudno oswoić, że wyciąć i wypuścić. Pani prawie unosi się w powietrze - mają trzy miesięce i ani dnia więcej, wie, kiedy kotka je urodziła i przyniosła. Ma łapać.

[magdaradek]

może są wyjątkowo dorodne

[kalewala]

Fajna wiadomość - taka pani i pan, mają biuro na obrzeżach Łodzi, dokarmiają "swoje" koty i koty sąsiadów.
I ratują kociaki tych kotow sąsiadów.
I po długich dysputach uznali, że skoro koty jedzą u nich, rodzą u nich itp, to znaczy, że to ich wolnozyjące i będę je wycinać. Na razie 16. Dziś znów wzięli łapkę

[kalewala]

może są wyjątkowo dorodne

Mam male poczucie humoru w takich sytuacjach . Dlaczego pani nie zawiadomiła, jak miały 6-8tygodni? Możnaby wyadoptować... A bo takie malutkie i śliczne były...

[Sis]

dziewczyny, a szczególnie annskr i marija - możecie zajrzeć?
http://www.facebook.com/Kotypl

wpis pani O.

A tak przy okazji prośba o wypowiedzi (mogą być też na stronie:
http://www.koty.pl/sos/art241,na-moim-p ... dacji.html)

temat chyba ważny - Co może fundacja, czego oczekują od niej zgłaszający itd.

Na http://www.koty.pl dyskusji brak.
na FB - nie bardzo się poruszam .

A w ogóle to temat rzeka, i bardzo ważny. Codziennie po kilka razy tlumaczę ludziom żądającym (nie proszącym) pomocy, że np nie możemy zaopiekować się kolejnym kotem czy psem, nie możemy wyjść z pracy by pędzić na pomoc, nie jesteśmy w stanie za coś jeszcze zapłacić... Bo oczekiwania są ogromne ...

Dyskusje jako takie (zakladka) są funkcją usuwaną z facebooka.
Teraz dyskusje toczą sie na tablicy (czyli po wejściu na profil - to był wpis bodajże sobotni, dziś powtórzony).

[jolabuk5]

Mozna sobie za darmo zrobić test sprawdzajacy uczulenie na kota (i przy okazji na parę innych alergenów). Bez skierowania, z mozliwością zakwalifikowania nadarmowe odczulanie. Tylko trzeba się spieszyć, bo akcję mogą w każdej chwili odwołać.

viewtopic.php?f=1&t=134913&p=8127155#p8127155

[kalewala]

Mozna sobie za darmo zrobić test sprawdzajacy uczulenie na kota (i przy okazji na parę innych alergenów). Bez skierowania, z mozliwością zakwalifikowania nadarmowe odczulanie. Tylko trzeba się spieszyć, bo akcję mogą w każdej chwili odwołać.

viewtopic.php?f=1&t=134913&p=8127155#p8127155

Szpital Kopernika zaprasza

[kalewala]

Kolejne domowe koty na osiedlu - wczoraj to -grzeczne, miziast, nawet do mnie leci, pojechało na talonową sterylkę - sprawdzenie



Mocno zakurzone, czyli jakis czas już się błąka...

[kalewala]

I ciekawostka - dzwoni ktoś z Ogrodu Botanicznego, podrzucono im kocięta.
Ogórd Botaniczny podlega pod ten sam Wydzial Ochrony Środowiska, który realizuje gminne programy opieki nad zwierzętami wolnożyjącymi i bezdomnymi.......

Niestety nie mamy już gdzie szpilki wetknąć...