Przemiłe widoki - zdjęcia cud, miód, malinka, aż serce rośnie przykro tylko, że ktoś bił koteczkę, właśnie doczytaliśmy z mężem i jesteśmy zasmuceni jak można tłuc takie małe dupiny? Kibicujemy bardzo Twojemu DT, jesteś wspaniała i oczywiście buziaczek dla Bayerka
Ja uważam ze ludzie którzy podnoszą rękę na zwierzę,robią krzywdę nie tylko zwierzęciu ale i sobie. Przecież klapsem kota niczego się nie oduczy/nauczy a jedynie zestresuje ,przestraszy i potem tylko większe problemy z kociną i trudniejsze do "odwrócenia". Głupi ludzie.
Witaj Bardzo mnie zasmuciła wiadomość o Chanel. Fela też biła bita, a ja szczerze powiem jestem taka niecodzienna... nie wiem, jak można bić zwierzęta albo dziecko. Poza tym u mnie kompletny kocio-zastój. O ile Bartek był taki zadowolony, że jedziemy po tą kicię z Allegro, to po tej sytuacji nie chce gadać o kotach do adopcji. Nie, bo nie. Zaciął się na etapie - kupisz sobie kociaczka z hodowli. Myślę, że jest w nim trochę uzasadnionego żalu, chyba po próbie z Bajką i po tym wyjeździe spasował ostatecznie. Teraz tak myślę, że czasem takie złe emocje innych się przenoszą... pełen zapału do pomagania dostaje obuchem w łeb. Liczę, że mu przejdzie, że dam czas na własne przemyślenia... Dobra już nie śmiecę Ci w wątku... Jak się czuje Bayerek?
oczka znacznie ładniejsze i szybciej niż kiedykolwiek.
U carmen nie jest jeszcze zupełnie dobrze,ale lepiej,troszkę.Niestety po sterylce miało miejsce jakieś bum w jej organizmie i koci trądzik "zawalił" jej całą brodę.Bardzo.