K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 15, 2011 10:26 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Sob sty 15, 2011 10:31 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Miuti pisze:Czyli armaturki to moi rezydenci?

Trudno......
Jako osoba znakomicie sytuowana wykastruję Milonka z własnych funduszy.


Toszy podopieczni i Tosza wie o ich kastracji także sobie to uzgodnijcie.

Jakoś dziwnie w domu bez Frania. Zamiast niego na mizianki poranne przybiegł Rufin i tak się zapamiętał w tych pieszczotkach, że spadł z łóżka :wink: A przy okazji przynajmniej utraci opinię bandyty i frankodusiciela.


Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś faktury za 2010 to galopem niech doniesie zanim biuro rachunkowe mnie zlinczuje (witaj weekendzie w tonie papierów :evil: ).

Milu, na kociarni koperta z podarowanymi dla kotów krakowskich kolczykami, gdybyś mogła wystawić na bazarku.
Aha, przypominam, że bazarki dla "sreberka" idą na wspólne konto afn-u więc jeżeli ktoś coś przeznacza tylko na koty to nie może tego dodawać do wątku sreberkowego.

Jej siostra, w koszulce na kociarni jeszcze kilkanaście umów adopcyjnych.

I wiadomość dnia, 2/3 geriatrii czyli rozkoszna Pyza i wełnisty baran już w stałych domach :1luvu: Zosia Bronowicka wynalazła :) Robert zaczipował je tylko jeszcze wczoraj i pojechały w świat. Niedaleki, bo do Bronowic chyba obydwie ale do siebie. baran zamieszka z pieskiem, który do pani trafił na dwa tygodnie, na czas remontu czyjegoś mieszkania i się został :twisted: A Pyza, do pani, której odeszła czarna kotka i poszukiwała podobnej.

Lutro, po dzisiejszym dniu się okaże czy Madame ma szansę na dom czy będzie prośba do Moniki o tymczas.

Namida, jak Masza w propalu? podoba jej się czy też nie? i który rozmiar na nią dobry?

Kasumi, klatkę pożyczyła/pożyczy pani ze Szlaku, bo mają kotkę w ciąży do złapania.
Kto pożyczał drugą łapkę i czy to odnotował?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 15, 2011 10:33 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

kosma_shiva pisze:Amelio,

ja dzis nie moglam do radia, bo mnie do pracy zawolali ( juz bylam w drodze)
za tydzien pewnie tez tak bedzie.
Mozeby ktos chcial isc za mnie z jakims np. ciekawym tematem.

Ja tylko zapodam redaktorowi i wio!
??


jak odpuścimy to potem ciężko będzie wrócić albo ... sami wiecie

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 15, 2011 11:59 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Kocuria pisze:niestety chyba będę potrzebowała zastępstwa na niedzielę... druga doba mija jak wszystko przeze mnie przelatuje w różnych kierunkach (strułam się) i naprawdę głowy nie dam, czy się podniosę z łóżka do niedzieli, na razie nawet do łazienki mnie eskortują :|

przepraszam i ślicznie proszę?

Nie strułaś się , tylko masz grype zołądkową :mrgreen: Podobno grasuje ostatnio po Krakowie

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 15, 2011 12:18 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Tosza pisze:
Kocuria pisze:niestety chyba będę potrzebowała zastępstwa na niedzielę... druga doba mija jak wszystko przeze mnie przelatuje w różnych kierunkach (strułam się) i naprawdę głowy nie dam, czy się podniosę z łóżka do niedzieli, na razie nawet do łazienki mnie eskortują :|

przepraszam i ślicznie proszę?

Nie strułaś się , tylko masz grype zołądkową :mrgreen: Podobno grasuje ostatnio po Krakowie


tż zdrowy, a się jakoś nie separujemy specjalnie, współlokatorzy zdrowi... ja myślałam, że grypa żołądkowa to potwornie zaraźliwa jest?

ktoś mnie uratuje przejmując dyżur?..

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Sob sty 15, 2011 12:23 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Kocuria pisze:
Tosza pisze:
Kocuria pisze:niestety chyba będę potrzebowała zastępstwa na niedzielę... druga doba mija jak wszystko przeze mnie przelatuje w różnych kierunkach (strułam się) i naprawdę głowy nie dam, czy się podniosę z łóżka do niedzieli, na razie nawet do łazienki mnie eskortują :|

przepraszam i ślicznie proszę?

Nie strułaś się , tylko masz grype zołądkową :mrgreen: Podobno grasuje ostatnio po Krakowie


tż zdrowy, a się jakoś nie separujemy specjalnie, współlokatorzy zdrowi... ja myślałam, że grypa żołądkowa to potwornie zaraźliwa jest?

ktoś mnie uratuje przejmując dyżur?..

jest zaraźliwe, ale widocznie niektórzy są odporni. Miała to mama mojej koleżanki, lekarz, któego wezwała, potem ona sama, jej maz i przyjacióła. A ja do niej chodziłam ( robie co 2 dzień kroplówki kotu) i grypy żołądkowej nie złapalam.
Mąż koleżanki dostał tego dwa dni po niej, więc u was też jeszcze nic straconego :mrgreen:

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 15, 2011 12:25 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Tosza pisze:
Kocuria pisze:
Tosza pisze:Nie strułaś się , tylko masz grype zołądkową :mrgreen: Podobno grasuje ostatnio po Krakowie


tż zdrowy, a się jakoś nie separujemy specjalnie, współlokatorzy zdrowi... ja myślałam, że grypa żołądkowa to potwornie zaraźliwa jest?

ktoś mnie uratuje przejmując dyżur?..

jest zaraźliwe, ale widocznie niektórzy są odporni. Miała to mama mojej koleżanki, lekarz, któego wezwała, potem ona sama, jej maz i przyjacióła. A ja do niej chodziłam ( robie co 2 dzień kroplówki kotu) i grypy żołądkowej nie złapalam.
Mąż koleżanki dostał tego dwa dni po niej, więc u was też jeszcze nic straconego :mrgreen:


8O milcz, kobieto..
że ja jestem chora, to zniesę... ale jak tż zacznie mi miągwolić i wykonywać dziwne chorobliwe czynności to się chyba wyprowadzę :roll:

strułam się! i tyle! :twisted:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Sob sty 15, 2011 12:39 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Kocuria pisze: ktoś mnie uratuje przejmując dyżur?..


Wezmę dyżur jutro wieczór.

Masz gorączkę? Ok. 38 stopni?
Telepie Cię?
Jeśli tak, to raczej grypa niż zatrucie.

Kto jest rano: Kinga czy Queen_ink?
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob sty 15, 2011 12:50 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

telepało potwornie, temperaturę miałam obniżoną (zawsze mam jak jestem chora, chyba na palcach jednej ręki mogę policzyć przypadki gorączki w swoim żywocie). przez jakieś półtora doby. teraz tylko ledwo co mogę jeść i słaba jestem jak mucha :(

dziękujędziękujędziękuję!

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Sob sty 15, 2011 13:19 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

[quote="kosma_shiva"]Amelio,

tu linki do wzorow juz istniejacych
magnesy[quote]
A moze by tak zrobic z kotami, ktore szukaja domow, te juz byly, tak samo kartki czy inne kalendarze;, jest cala masa nowych zdjec i do galerii fajnie by miec magnesy z kotami, ktore beda: Pan nie moze miec kota w domu, ale moze miec Pan magnes z TYM kotem...
Dacie rade? Zdjecia sa u Queen i u Mnie, wybrac i napisac; ktore, a dziewczyny przesla w odpowiednim formacie, nie? moze zle mysle... czekam na info o madame.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Sob sty 15, 2011 14:18 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Tweety, ja tego propala nie widzę :(
On całkowicie usztywnia ruchy, co doprowadzi ją do szału, a przede wszystkim tą dolną uprząż zakłada się na brzuch/podbrzusze, przymierzałam przez worek i wychodzi w tym miejscu, gdzie ona ma ranę, taki cienki pasek będzie się jej wrzynał. Nie rozpakowałam tego, czy można zwrócić?

Potrzebny jest solidny kubrak, ten który wzięłam z Kocimskiej to była taka szmatka, że zaraz go rozpruła.
Kubrak jest miękki, dostosuje się do ruchów, będzie mogła w nim normalnie leżeć/siedzieć.
Zażywa teraz hydroksyzynę, więc będzie spokojniejsza i nie będzie jej tak swędzieć.
Szukam czegoś na necie.

Edit: szukam ale nie widzę, myślę, że można by kupić w zoologicznym jakiś ciuch dla yorka, bo pełno tego, a potem go zaszyć tak, że nie da rady rozpruć, pomierzę ją i poszukam w pn.
Ostatnio edytowano Sob sty 15, 2011 14:52 przez _namida_, łącznie edytowano 1 raz

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Sob sty 15, 2011 14:38 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Sezam pojechał.
Koty mają rozwolnienie, gotuję im znowu kurę z ryżem, dam dzisiaj wieczór i jutro wieczór.

Jutro rano proszę zostawić tylko suche, wszystkim, poza Katią. Ona ma swój oral.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob sty 15, 2011 14:53 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

I jeszcze w ramach głosu z krainy rozpaczy: czy ktoś ma odsprzedać odśmierdzacz?
Chłopaki kocurzą na całego, śmierdzi już od drzwi wejściowych, aż mi dzisiaj wstyd było, jak mnie rodzina odwiedziła :oops:

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Sob sty 15, 2011 15:06 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

_namida_ pisze:Tweety, ja tego propala nie widzę :(
On całkowicie usztywnia ruchy, co doprowadzi ją do szału, a przede wszystkim tą dolną uprząż zakłada się na brzuch/podbrzusze, przymierzałam przez worek i wychodzi w tym miejscu, gdzie ona ma ranę, taki cienki pasek będzie się jej wrzynał. Nie rozpakowałam tego, czy można zwrócić?

Potrzebny jest solidny kubrak, ten który wzięłam z Kocimskiej to była taka szmatka, że zaraz go rozpruła.
Kubrak jest miękki, dostosuje się do ruchów, będzie mogła w nim normalnie leżeć/siedzieć.
Zażywa teraz hydroksyzynę, więc będzie spokojniejsza i nie będzie jej tak swędzieć.
Szukam czegoś na necie.

Edit: szukam ale nie widzę, myślę, że można by kupić w zoologicznym jakiś ciuch dla yorka, bo pełno tego, a potem go zaszyć tak, że nie da rady rozpruć, pomierzę ją i poszukam w pn.


najpierw spróbuj, przymierz bezpośrednio na kocie, jak ją doprowadzi albo nie zda egzaminu to zdejmiesz i po problemie.

A chłopaki nie do ciachnięcia? bo u mnie Pepiczki już zaczęły podśmierdywać, znaczy postarzały się i ich czas nadszedł

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 15, 2011 15:08 Re: K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

lutra pisze:
kosma_shiva pisze:Amelio,

tu linki do wzorow juz istniejacych
magnesy
A moze by tak zrobic z kotami, ktore szukaja domow, te juz byly, tak samo kartki czy inne kalendarze;, jest cala masa nowych zdjec i do galerii fajnie by miec magnesy z kotami, ktore beda: Pan nie moze miec kota w domu, ale moze miec Pan magnes z TYM kotem...
Dacie rade? Zdjecia sa u Queen i u Mnie, wybrac i napisac; ktore, a dziewczyny przesla w odpowiednim formacie, nie? moze zle mysle... czekam na info o madame.


ja myślę tak samo. Jest mnóstwo superowych fotek. warto wykorzystać, do zdjęć papierzanych również. I to trzeba zamawiać już, nie mam mowy o obsuwie w czasie :!:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus i 538 gości