Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Mała1 pisze:bettysolo
jeśli to wir który ma ze schronu to to jest takie świńśtwo co ciężko się leczy, ale przechodzi
Ładnych kilka dni koty nie jedzą, też karmię na siłę, ale po ok 5 dniach zaczynają
Spróbuj calopet, daje coś do brzuszka, witaminy a przy okazji wzmaga apetyt
Niech wet obejrzy język, czy nie ma nadżerek
P{oza tym jak pisała tangerine po 1 dawce zylexisu moze byc kryzys
phantasmagori pisze:Mała1 pisze:Gioia_-trzxymam z całych sił
ona na bank ma gorszy ten koci katar, zabił w koncu jej brata
ja bym stawiała na zylexis, tylko skad kase brac![]()
ciach
Zgłosiłam Carbi do Funduszu Immunologicznego, pieniążki (100zł) będą niestety na początku czerwca, ale może dacie radę na kreskę, lub pożyczkę?
Trzymam wielkie![]()
![]()
![]()
![]()
za maleńką czarnulkę
Gioia_ pisze:phantasmagori pisze:Mała1 pisze:Gioia_-trzxymam z całych sił
ona na bank ma gorszy ten koci katar, zabił w koncu jej brata
ja bym stawiała na zylexis, tylko skad kase brac![]()
ciach
Zgłosiłam Carbi do Funduszu Immunologicznego, pieniążki (100zł) będą niestety na początku czerwca, ale może dacie radę na kreskę, lub pożyczkę?
Trzymam wielkie![]()
![]()
![]()
![]()
za maleńką czarnulkę
Bardzo dziękuję w imieniu Carbi, ale jakoś pomału udaje się bidę wyciągnąć - nie wiem czy jest taka możliwość żeby te pieniążki z funduszu przekazać do schronu na Baretke - dziś Mała pisała że kiepsko z jej leczeniem
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 85 gości