



























Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
milenap pisze:JEST![]()
![]()
![]()
Kocica weszła do klatki, otoworzyłam puszeczke a/d i łyżeczką z góry klatki troszkę wrzuciłam, tak, zeby widziała, ze to co ładnie pachnie jest w środku![]()
I weszła![]()
Dziewczyny, to będzie niunia domowaprzestraszona, ale gaduła, dała się dotknąć bez problemu, jest urocza
położyła się na kocyku, wcale nie ucieka, klatka odkryta, siedziałam z nią, a ona do mnie gadała
jest widać zagubiona, ale zero agresji, to będzie miziak na pewno, moze nie od razu, ale jak zaufa, to będzie super. Koty tradycyjnie nie robią żadnego wrazenia na niej. Na Panu Kocie Myślicielu zresztą też nie
Był świadkiem zdejmowania kici z balkonu (szrańcza zamknieta w łazience w tym czasie), popatrzył, po czym położył się na kocyku
jemu też można włożyć palec do klatki bez problemu i o dziwo, palec nadal cały
![]()
![]()
a oto maleńka, widać, ze podziebiona, z oczek coś wypływa troszke, lekko jakby kaszle, ale nosek ok. Jutro pojedziemy, to dostanie od razu leki.
Użytkownicy przeglądający ten dział: agaruu, Agnieszka LL, Blue, Evilus, Google [Bot] i 226 gości