Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona; Tać s. 77-9 :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 28, 2010 19:09 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona; Tać s. 77-9 :)

No nie martw sie, bedzie jej dobrze... Zawsze to lepiej niz gdyby miala pojechac do innego miasta albo do kogos obcego. :roll:

Zdjecia mi sie udalo zgrac. :)

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 28, 2010 20:06 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona; Tać s. 77-9 :)

OKI pisze:Właśnie dostałam telefon, że Mysz już kuwetę znalazła i zaakceptowała :D
Ufff, bałam się, że nie zdąży znaleźć kuwety...

Rudy też już nie fuka i nie warczy na nią, więc Mysz coraz śmielej zwiedza, a Rudy za nią zasuwa. Trochę mi ulżyło, ale dalej coś w gardle stoi :cry:

A Tać właśnie odkryła zalety keramzytu jako najlepszej zabawki na świecie :mrgreen:


To dobre wieści, mimo wszystko... :D
Uściskałabym Cię Oki, ale nie wiem jak to zrobić wirtualnie :oops:

Jesteś wielka ( i nie mam na myśli wzrostu )
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Nie mar 28, 2010 20:26 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona; Tać s. 77-9 :)

Też tak uważam, i też nie mam na myśli wzrostu! :mrgreen:
:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie mar 28, 2010 22:06 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona; Tać s. 77-9 :)

Nie płacz już OKI,bo "OKI" sobie wypłaczesz.Mysz będzie szczęśliwa w nowym domku.Footer do głaskania jeszcze trochę masz.Będzie "OKI". :ok: Też bym Cię uściskała,tylko jak to zrobić? :1luvu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 28, 2010 22:14 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona; Tać s. 77-9 :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon mar 29, 2010 6:37 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona; Tać s. 77-9 :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon mar 29, 2010 9:29 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona; Tać s. 77-9 :)

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon mar 29, 2010 10:00 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona; Tać s. 77-9 :)

Heeeeej, gdzie zniknelas? :roll:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 29, 2010 10:09 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona; Tać s. 77-9 :)

Zapłakała się na śmierć? 8O 8O 8O 8O 8O 8O
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon mar 29, 2010 17:25 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona; Tać s. 77-9 :)

Cześć i dzięki wszystkim za wsparcie :)

Nie bardzo miałam jak dzisiaj w pracy pisać, bo mi się prezes kręcił po firmie, jak smród po gaciach :x
A wczoraj jakoś nie miałam nastroju :? Zresztą dziś też, ile razy tu zajrzałam, to mnie coś za gardło ściska...

Ja wiem, że jej się krzywda nie stanie, że dom najlepszy itd. - zresztą mam klucze i hasło do domofonu, więc w razie co to wjeżdżam z odsieczą bez pytania :wink: Tylko chodzi o to, że mi jej potwornie żal - bo przecież ona o tym nie wie, zaufała mi, a ja ją gdzieś wywiozłam i zostawiłam... wredna baba :evil: Mam nadzieję, że szybko o się przyzwyczai i zapomni :roll:

Nie wyspałam się - mało, że czas przestawiony, a ja jeszcze nie, to jeszcze Adelka całą noc płakała. Jej chyba najbardziej brak gulgoczącej Myszy. Szelma też łaziła i szukała, ale to raczej na zasadzie, że jej "się stan nie zgadza", na Taćce to chyba żadnego wrażenia nie zrobiło :roll:

I w ogóle dom jakiś pusty taki, jednak Mysza sporo ruchu generowała - a teraz stare za stare, a Adelka jeszcze zbyt nieśmiała :roll:
Obrazek Obrazek
No masz, i znowu ryczę :placz:

Idę "pooswajać" Adelkę... Biedna Adelka... :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 29, 2010 17:37 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona; Tać s. 77-9 :)

:ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon mar 29, 2010 17:44 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona; Tać s. 77-9 :)

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu:

no masz, Adelka przez tydzien się z nią związała to co mowić Ty..
ech... trudne zycie bycie DT... tez mnie to czeka..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon mar 29, 2010 17:54 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona; Tać s. 77-9 :)

Marzenia11 pisze::ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu:

no masz, Adelka przez tydzien się z nią związała to co mowić Ty..
ech... trudne zycie bycie DT... tez mnie to czeka..

Mysz przecież non-stop za Adelką łaziła z tym swoim gulgotem, to i mała się przyzwyczaiła. Zresztą ona chyba w ogóle przyzwyczajona do młodych kotów, bo do starych jej w ogóle nie ciągnie. To Mysz stare bez przerwy zabawiała, teraz mogą odpocząć :roll:

A guzik, właśnie przyszła męczyć Szelmę - z braku laku...

Udało mi się wziąć Adelkę na ręce bez gonitw, szarpaniny i ran. Zadowolona nie była, więc po chwileczce ją puściłam, ale zawsze coś... Potem poszła się poznęcać nad michami i kuwetą :twisted:

Masz ci los, znowu płacze :?

kalair pisze::ok: :ok: :ok: :ok:

Dzięki :)

Sorki, że nie zaglądam na Wasze wątki... a w zasadzie to zaglądam, ale nie mam nastroju i nie chcę go psuć innym :wink:
Przejdzie mi :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 29, 2010 18:31 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona; Tać s. 77-9 :)

Na frasunek dobry trunek. :roll: :piwa: :wink:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 29, 2010 18:50 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona; Tać s. 77-9 :)

Oj, Oki.. Nie smuć się, Myszka zrozumie :) :ok:

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, Manuelowa, nfd i 160 gości