Paluch2- smutny początek kolejnej cześci PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 21, 2010 11:18 Re: Paluch2- małe ślepaczki PILNE!!!

Odebrałam wczoraj kotkę ze schroniska - numer ewidencyjny 182/10
viewtopic.php?f=1&t=111540
Never, jeszcze raz dziękuję za podpowiedź. :D
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt maja 21, 2010 12:18 Re: Paluch2- małe ślepaczki PILNE!!!

gaota pisze:Tak, a potem czekasz aż go znajdą. Mi mówili, że kota nie ma, nie wiadomo gdzie jest, w końcu sama p. Wanda się zaangażowała w poszukiwania. Po godzinie znalazł się.

To aż taki tam bajzel? Ile osób odejdzie zniechęconych z kwitkiem???!!! Nie zależy im, żeby było mniej kociaków???!!!

jola.ps

 
Posty: 43
Od: Pon maja 10, 2010 19:00
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Pt maja 21, 2010 12:22 Re: Paluch2- małe ślepaczki PILNE!!!

Czasem i w domu nie mozesz znaleźć kota.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt maja 21, 2010 13:20 Re: Paluch2- małe ślepaczki PILNE!!!

to nawet nie można wejść i go obejrzeć? Pokazują zdjęcia i podaje się numer???

tak, najlepiej wiedzieć jaki numer ma kot, wtedy wszystko idzie sprawniej, trwa 2 godziny a nie siedem :twisted:
kota nie widzi się prze adopcją :?
AnielkaG
 

Post » Pt maja 21, 2010 13:37 Re: Paluch2- małe ślepaczki PILNE!!!

Idziesz do recepcji. Oglądasz zdjęcia kotków. Wybierasz. Możesz też iśc do Pokoju Adopcyjnego który jest obok i tam obejrzeć sobie koty na żywo.
Te, które są w ksiażce a nie sa w PA - mozesz przed adopcją zobaczyć tylko na zdjęciu.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt maja 21, 2010 14:02 Re: Paluch2- małe ślepaczki PILNE!!!

jola.ps pisze:
AnielkaG pisze:Na kociarnię nie ma wstępu. Można wejść tylko do pokoju adopcyjnego, gdzie są zdrowe (przynajmniej teoretycznie) koty do adopcji, jest ich zazwyczaj kilka. Reszta to koty chore, ewentualnie można je zabrać na tzw. umowę warunkową. Jeśli jedziesz pierwszy raz na Paluch przygotuj się na szok i weź chusteczki. Mnie już chyba nic nie rusza a tam ryczę za każdym razem.

Czyli, jeśli chciałoby się wziąć jakiegoś pokrzywdzonego biedaka z kk, bądź z innym choróbskiem, to nawet nie można wejść i go obejrzeć? Pokazują zdjęcia i podaje się numer???

tak
i jest się bardo upartym, ze się go CHCE, obiecuje, ze będzie leczyć i nie daje się zbyć
bo na bank usłyszysz, ze kot jest nie do adopcji i od twojej determinacji zależy czy ci się uda...

Jak ja była po kota to w PA były 3 koty ludzie odeszli z kwitkiem, bo usłyszeli, ze więcej nie jest do adopcji.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt maja 21, 2010 15:21 Re: Paluch2- małe ślepaczki PILNE!!!

To jest jakieś chore, nie sądzicie?
A może to ja się czepiam? :oops:

jola.ps

 
Posty: 43
Od: Pon maja 10, 2010 19:00
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Pt maja 21, 2010 15:31 Re: Paluch2- małe ślepaczki PILNE!!!

Jola, mamy wątek rozmowy o Paluchu, z zapytaniami o zdrowie czy chorobę zarządu Palucha to tam :wink:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt maja 21, 2010 15:33 Re: Paluch2- małe ślepaczki PILNE!!!

Mysza ma rację.
Nie można dać się zbyć. 8)

A kota podczas kwarantanny może odebrać WŁAŚCICIEL. :mrgreen: 8)
Jeśli ktoś nie może być właścicielem, musi czekać do końca kwarantanny...
I zabrać kota najszybciej, jak to możliwe... :mrgreen:

-Anula-

 
Posty: 1453
Od: Pt kwi 20, 2007 14:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 21, 2010 16:23 Re: Paluch2- małe ślepaczki PILNE!!!

magaaaa pisze:Jola, mamy wątek rozmowy o Paluchu, z zapytaniami o zdrowie czy chorobę zarządu Palucha to tam :wink:

Gdzie? Chętnie poczytam!

jola.ps

 
Posty: 43
Od: Pon maja 10, 2010 19:00
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Pt maja 21, 2010 16:33 Re: Paluch2- małe ślepaczki PILNE!!!

Skorzystaj z wyszukiwarki, ew przeszukaj tematy w K-Ł.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt maja 21, 2010 19:57 Re: Paluch2- ['] dt potrzebne!!!

gaota pisze:Przypomnę te z najbardziej chorymi oczami

------------------------------
Obrazek
ID: 0195/10
Gatunek: KOT [ EUROPEJSKA ] [ samica ]
Maść: czarny
Waga: 0,300
Skąd: Książęca
------------------------------
Obrazek
ID: 0196/10
Gatunek: KOT [ EUROPEJSKA ] [ samica ]
Maść: czarny
Waga: 0,300
Skąd: Książęca
----------------------------------------------
Obrazek
ID: XXXVIII/10
Gatunek: KOT [ EUROPEJSKA ] [ samica ]
Maść: biało-czarna
Skąd: ul. Obwodowa
----------------------------------------------


jola.ps - bierzesz na dt tą czarno białą krówkę, tego chorego maluszka? dobrze usłyszałam? 8)
on jeszcze żyje? piszę pw!

jeszcze prośba o sprawdzenie stanu zdrowia kotków z książęcej - jak jest z nimi żle, to główkuję strasznie mocno..... w razie czego mam miejsce w lecznicy i nadwyżkę wpłaty, wiec kotki mogą tam pobyć nawet i tydzień, możne i dłużnej... gdyby znalazł się dt chętny zeby potem je zabrac - bierzcie je błagam i wieżcie do lecznicy na Zytniej!

mam prośbę

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Sob maja 22, 2010 7:54 Re: Paluch2- małe ślepaczki PILNE!!!

Never, czeka mnie fatalny tydzień (egzaminy) i gonię w piętkę. Rozmawiam z Wojtkiem. Jest szansa. Ale kilka dni kociaki musiałyby spędzić na Żytniej. Kiedy musisz wiedzieć? Napisz sms. Sorki, że piszę tak, ale pędzę na zajęcia :-(
.:: Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji ::.

Obrazek

avild

 
Posty: 1119
Od: Wto lis 17, 2009 23:28
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 24, 2010 9:14 Re: Paluch2- małe ślepaczki PILNE!!!

z tego co wiem jeden czarny nie zyje, krówek - nie udało się go znależć.
Gdyby ktos chciał zabrać kota z Palucha, zabierzemy do lecznicy, zrobimy wymaz, podleczymy. Sprawa jest pilna - kilka kotów bez dt z forum nie wyjdzie stamtąd nigy!

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pon maja 24, 2010 10:55 Re: Paluch2- małe ślepaczki PILNE!!!

:evil:

krówek to ten biały ślepaczek?

czyli został jeden czarny? Never, wyciągaj go i do lecznicy z nim. wezmę go na dt. tylko przez ten tydzień nie mam jak zorganizować transportu, to TŻ jest zmotoryzowany, a ma mnóstwo pracy...
.:: Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji ::.

Obrazek

avild

 
Posty: 1119
Od: Wto lis 17, 2009 23:28
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Williamlaria i 42 gości