[Białystok5] zapraszamy na Mruczenie 15listopada

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 03, 2009 12:43 Re: [Białystok5] maleńka prawie zamarznięta rudość s.68

Basica pisze:Uleńka nie oddawaj Mela, jak raz go wypuścili na ulicę -zrobią to ponownie, szkoda kicucha :roll:

A Ci Państwo wyrzucili Mela czy sam uciekł?
Może postawić warunek-zabezpieczenie okien i wtedy mogą Mela zabrać.
Myślę też, że powinniśmy znać dane tych Państwa, w razie jakby chcieli wyadoptować kotka od którejś z nas.
BAMBI I TROLKA
Obrazek
"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma,
nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym
dzieli się z innymi."

dorotak97

 
Posty: 3297
Od: Wto gru 23, 2008 11:52
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 03, 2009 13:17 Re: [Białystok5] maleńka prawie zamarznięta rudość s.68

Basica pisze:Uleńka nie oddawaj Mela, jak raz go wypuścili na ulicę -zrobią to ponownie, szkoda kicucha :roll:

Oj, żeby to było takie proste...Mi też kiedyś Nokia zwiała. Na seksturystykę (choć już po sterylizacji)-brak szans na złapanie kota pędzącego po schodach z 3 pięta a drzwi na klatkę były akurat otwarte. Spędziłam upojne 2 tygodnie w piwnicach, krzaczorach i innych zakamarkach. A panna skruszona sobie SAMA wróciła pod drzwi.
A człowiek uczy się na błędach (Nokia też, już nie ucieka na dół tylko na górę :twisted:)
Byli państwo niedawno którym kot wpadł pod samochód (no więc się zjeżyłam na samym wstępnie)
Ale państwo nauczeni tą stratą trzymają kota murem w domu i wszyscy są szczęśliwi.
Więc sporo zależy od postawy tych ludzi...
JAkby go wyrzucili to nie byłoby dyskusji. Ale kić im zwiał...wiecie, to nastolatek. A młodzież w tym wieku bywa trudna :D
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 03, 2009 13:21 Re: [Białystok5] maleńka prawie zamarznięta rudość s.68

Z e`maila do Kotkowa "Poszukujemy Melchiorka, który kilka dni temu w jakiś nadzwyczajny sposób uciekł nad ranem przez lekko uchylone do góry okno". Może ja jestem za mocno przeczulona (albo za dużo naczytałam się na miau jak ludzie poszukują swoich zaginionych kotów) ale jakoś tak zniechęcił mnie ten brak ogłoszeń i informacja dopiero po prawie 2 tygodniach, szczególnie, że Mel to jeden z moich ulubionych tymczasów. Te ogłoszenia, które wiszą w lecznicach to ja przygotowałam a rozwiesiła Ewa, której zaginął Lucjan, dawałam też do Pupilii i na bialystokonline. Na pw mogę wysłać nr tel, które do nich mam.

MalgorzataJ pisze:Szczęście,że Mel znalazł się, jednocześnie nasuwa się pytanie - co z naszymi kotkami , które oddajemy do adopcji.
No właśnie. Jest w umowie zapis o przekazywaniu informacji ale jak to bywa - część osób nie przesyła, część tak ale po jakimś czasie przestaje.
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 03, 2009 13:29 Re: [Białystok5] maleńka prawie zamarznięta rudość s.68

Robię zamówienie w zooplusie.Może ktoś chce się dołączyć?
BAMBI I TROLKA
Obrazek
"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma,
nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym
dzieli się z innymi."

dorotak97

 
Posty: 3297
Od: Wto gru 23, 2008 11:52
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 03, 2009 13:31 Re: [Białystok5] maleńka prawie zamarznięta rudość s.68

Gotowa jest już nowa umowa adopcyjna kocia z aproma zmianami więc jeśli jest ktoś zainteresowany to piszcie do mnie na maila: monia3a@wp.pl a podeślę.

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 03, 2009 18:07 Re: [Białystok5] maleńka prawie zamarznięta rudość s.68

aga&2 pisze:Bakteria - ech, wiesz. Pani Kotarska ma klatkę i piwnicę. Jej wybór. Biedne te kotki, zobaczymy co z tego będzie. Ciekawam czym ona je karmi, bo Dymek nie bardzo wie, że suche to jedzenie a i mokre tak nie do końca...Jakieś surowości?

Rano byłam w lecznicy z Dymkiem. Dostał "gripex" bo jakiś taki smutny i jeść nie chciał. Ma nadżerkę na jezyku. Ech. Mam nadzieję, ze Harry się nie zarazi...Niestety- jest szansa, że oczko Dymka trzeba będzie operować - ma 3 powiekę przyrośniętą do rogówki.
Mam go pokazać jeszcze we środę... Bakteria - tak jakby co - oczko jest na swoim miejscu...


Suchej to wiem, że nie je, bo dostałam szczegółową relację jak się nią fajnie bawi kiedy dostaje 8) Podobno jechał na saszetkach i puszkach. Może po prostu się zestresował i temu nie chce jeść? Albo przez te nadżerki.. Bezdomniaki p. K. karmi różnymi takimi padlinkami typu żoładki/serca/cięzko okreslic, wiec bardzo mozliwe, ze jej kotki tez to dostaja.

Tak swoja droga Harry też za bardzo nie potrafi jesc suchej- może nawet jest bardziej zainteresowany niz mokra, ale u mnie zazwyczaj ja łykał bez gryzienia :| takze zbyt wiele nie dostawał. Za to mokre powinien grzecznie wcinać. A mięciutki jest bo był kąpany :mrgreen: Po wydostaniu go spod samochodu był cały w jakimś smarze...

Czyli to oczko trzeba operować ze względów zdrowotnych i raczej nie ma sie co nastawiac , ze bedzie na nie widział?

Plakaty odebrałam, do końca tygodnia powinnam się wyrobić z rozwieszeniem na osiedlu, planuję w Arce i jakiś sklepach spozywczych wiekszych typu Stonka, Stokrotka.

Co do Mruczenia to jak Harry do tego czasu nie znajdzie domu to mogę przyjechać jako jego trzymacz :mrgreen: Chyba, ze bedzie deficyt trzymaczy wtedy też mogę się zjawić, bo ostatnio to chyba nas było za dużo i za bardzo nie miałam co niańczyc :wink:

Bakteria

 
Posty: 205
Od: Sob mar 07, 2009 16:24

Post » Wto lis 03, 2009 20:04 Re: [Białystok5] maleńka prawie zamarznięta rudość s.68

dorotak97 pisze:Robię zamówienie w zooplusie.Może ktoś chce się dołączyć?



dorotak97
jeśli jeszcze nie zamówiłaś to ja bym coś też wzieła :D

Czarnulka21

 
Posty: 958
Od: Pt wrz 04, 2009 12:12
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 03, 2009 20:25 Re: [Białystok5] maleńka prawie zamarznięta rudość s.68

Czarnulka21 pisze:
dorotak97 pisze:Robię zamówienie w zooplusie.Może ktoś chce się dołączyć?



dorotak97
jeśli jeszcze nie zamówiłaś to ja bym coś też wzieła :D

I ja też. Dzisiaj byłam w zoologicznym na Legionowej. Właścicielka zmieniła hurtownię i od razu cena Carny wzrosła o 15% 8O
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 03, 2009 21:06 Re: [Białystok5] maleńka prawie zamarznięta rudość s.68

Piszcie na pw co trzeba to zamówię :)
BAMBI I TROLKA
Obrazek
"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma,
nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym
dzieli się z innymi."

dorotak97

 
Posty: 3297
Od: Wto gru 23, 2008 11:52
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 03, 2009 21:19 Re: [Białystok5] maleńka prawie zamarznięta rudość s.68

aga&2 pisze:jamaria - to dla Ciebie zostawiłam :oops: Tylko oczywiście zmęczenie materiału... jeden duży i 2 małe. Ew może jeszcze gdzieś w sklepie, u fryzjera itp tam gdzie chodzi sporo ludzi...

ja też mogę wziąć jakieś plakaty powiesić np w pracy..
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 03, 2009 21:46 Re: [Białystok5] maleńka prawie zamarznięta rudość s.68

Pani Agato jak by ktoś mógł mi podrzucić ten żwirek i leki tym dziadkom, to bym odebrała z lecznicy, i poproszę o plakaty na Mruczenie, idę teraz robić domek tam w instrukcji na Kotkowie jest naklejona taka kartka z tekstem na temat kotów czy ktoś może mi to napisać w całości bo chcę to nakleić,
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 03, 2009 21:49 Re: [Białystok5] maleńka prawie zamarznięta rudość s.68

Triko Obrazek
pojechała do nowego domku, jeszcze troszkę dzikawa ale umówiłam się z Państwem, że jeśli nie dadzą rady to Triko wróci ale byli pełni zapłu więc mam nadzieję, że się uda.

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 03, 2009 22:37 Re: [Białystok5] maleńka prawie zamarznięta rudość s.68

Agatko, poproszę plakacior do mnie do szkoły :) Ciekawe czy do Mruczenia moja dzieciarnia znajdzie domy :roll:
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 03, 2009 22:57 Re: [Białystok5] maleńka prawie zamarznięta rudość s.68

[quote="aga&2"][quote="bozennak"]

Pozostaje tylko problem "kotka o małym rozumku" który dziś zmasakrował kolano pani doktor :roll: Padni doktor mówi, że dawno takiego Syczka nie widziała. Tak jakby nie miał pamięci - tj jak już jest na rękach to warczy ciszej :roll: Ale jak się go puści to zapomina o tym, że kiedykolwiek miał kontakt z człowiekiem.
On się nie nadaje do sklepu - dziewczyny noszą te kicie i głaszczą. Jak im odpukać zwieje i pójdzie w perfumerię to się do końca świata nie wypłacimy :roll:

/quote]

Problem z Sykusiem czasowo rozwiązany, wzięłam do domu na DT - czy mogę sama go przynieść i trzymać 15.XI. na "mruczeniu"? A nuż ktoś chętny znajdzie się na nieboraka...
Dzisiaj przyniesiony, nie opuszcza transportera od 16,30 jak zaczarowany. Na razie izolowałam w zamkniętym kibelku ale za kilka dni wypuszczę, niech biega z Rudym.
Będę cywilizowała - może zrozumie...

bozennak

 
Posty: 501
Od: Pt sie 07, 2009 22:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 03, 2009 23:45 Re: [Białystok5] maleńka prawie zamarznięta rudość s.68

Marmurek pojechał dziś do nowego domku :P . Cieszę się bardzo, państwo fajni, tylko trzeba trzymać kciuki, żeby pokazał się z jak najlepszej strony, bo kić nieśmiały trochu... Mam nadzieję, że się wszystko powiedzie.

Szałwia

 
Posty: 1010
Od: Pon lis 20, 2006 20:02
Lokalizacja: Białystok --> Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 572 gości