Bardzo się cieszę, bardzo.
Korciaczki, Mamo, Tato ... jesteście wspaniali.
Chciałabym, żeby mój smyk pozostał tak wrażliwym i nieobojętnym na cierpienia, ból i samotność ... i ludzi, i zwierzaków ... , żeby dorastając tego nie stracił
Milly jest obłędna. A zdjęcia z misiem to już naprawdę sam
mniut
Pani Beato ... i ja dziękuję.