^^ KocI SzczEciN~~ /część 2

[Lojka]

Lojka Twoj kot pooperacyjny,prawda? Jak dlugo juz nie robi kupala?

Jest
hura
wielki, śmierdzący i piękny

No prosze ile zwykle gówienko moze sprawic radosci;)))

Nawet mu powiedziałam, ze może być na środku pokoju byle tylko było.
Było w kuwecie.

[kya]

Przezylam to samo kiedys z Norkiem wiec swietnie Cie rozumiem:)))

[agiis-s]

byłam u księdza oddać klucze i dwa pytania mam:

1. Zostały drukowane przez Capriccio plakaty - ja wezmę trochę, jakby ktoś chciał to możemy się umówić w centrum gdzieś (np u mnie w placówce bo ja do 17 pracuję )

2. Ksiądz się pyta kto rzucał jego widelcami po okolicy

[kya]

Kurcze,zapomnialam o plakatach!!!!!
ja wiem,ja wiem kto rzucal widelcami !!!!!!!
O,hi Reddie;)))

Rudolf dlaczego inspektorzy TOZ nie moga dawac mandatow np.za prowadzanie psow na smyczy,zle warunki zwierzat w skleppach zoologicznych itd? Policja ma wazniejsze sprawy,straz miejska za malo ludzi i tyle pieniedzy sie marnuje . Gdyby tak te mandaty chociaz w polowie trafialy do TOZow to byloby cos .
10 000 podpisow i taka petycja ,wniosek czy jak to nazwac trafia chyba do sejmu ,nie?

[agiis-s]

plakaty można odebrać zapakowałam je do samochodu - zapraszam
widelce zostały odnalezione

[Istna]

słuchajcie mam pytanie - mam wyznaczony termin u Cichockiego na wtorek ale z moją Pukunią jest coraz gorzej. Właśnie podczas karmienia miała atak. Nie wiem czy można to nazwać padaczką czy co to jest.. Już drugi raz to dziś widziałam - za pierwszym razem leżąc zaczęła się trząść i jęczeć (z otwartymi nieruchomymi oczami) pogłaskałam ja zawołałam - myślałam że śpi (ona często śpi z otwartmi oczami) i oprzytomniała. Teraz podczas karmienia (podtrzymuję ją żeby górą mogła się trochnę unieść) przechyliła głowę w prawą strone, przestała jeść, zesztywniała, łapki jej się napięły prawą przednią uniosła do pyszczka jak do mycia - nie protestowałam nie rozmumiejąc ale jak tą wyprężoną łapką wbiła sobie pazurki w uszko odczepiłam i zaczęłam się bać - spojrzenie znów nieruchome i zaczęła boleśnie miauczeć. położyłam ją i przytrzymałam łapki. Po chwili zmiękła, chwilę leżała ciężko oddychając. Bałam się że przestanie oddychać. Po chwili podniosła głowę i nawet zamruczała na głaskanie. Boję się - coraz szybciej robi się coraz gorzej nie wiem czy pójdę dzisiaj spac. Jutro musze się pchac do jakiegos weta i to z rana - wydaje mi sie ze cichocki nie pracuje w poniedzialki do kogo mam isc ? Nie chce do idioty tu trzeba naprawde dobrego weta.

[agiis-s]

O kurcze Istna...strasznie mi przykro

[Istna]

boję się że ona nie dożyje wtorku

[Istna]

tracę ją

[reddie]

Istna... Trzymam kciuki, mocno!

[Istna]

czy mamy w szczecinie weta 24-godzinnego ? jesli zacznie w nocy bardzo cierpiec pojade gdzies - skoro musi umrzec niech chociaz nie w bolach. Znacie jakiegos ktory mnie przyjmie o kazdej porze ?

[monika74]

Istna strasznie mi przykro
a moze do Gugały na Szopena ja mam bardzo dobre doświadczenia z tą lecznicą no i sprzęt do diagnostyki mają
tam chyba są nawet dyżury całodobowe

[monika74]

tu masz namiary
Adres:

ul. Chopina 53A
71-450 Szczecin
Telefony: (91) 45-41-806, (91) 46-46-365, (91) 46-46-366

[Pixia]

Istna weterynarz na wojska polskiego tylko 24 godziny.
Zależy na kogo się tam trafi. Ja miałam szczęście i trafiłam tam na ekstra Panią, która pomagała mi doraźnie w sytuacji kryzysowej. Trzymam kciuki za kotkę.

[DorotaEm]

Wiem, że Chmielewski reaguje na emergency... Ale nie wiem, za ile... Trzymam kciuki...