Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 29, 2009 21:20 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

mokkunia pisze:Dziewczyny, dostałam właśnie maila z zapytaniem u Lunkę. Czy ona jest jeszcze w schronisku? Nadal taki z niej niedotykalec? Domek szuka towarzystwa dla swojego kota, z tego co ja Lunkę pamiętam to do innych kotów podchodziła na luzie.
Napiszcie proszę jeśli coś wiecie, bo coś domkowi odpisać bym musiała, a jestem deko nie na bieżąco.


Mokkuniu jest Luna
siedzi w dwójce z dzikuskami ...
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 29, 2009 21:21 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

kurcze, zeby jej sie poszczescilo, trzymam mocno za nia kciuki!

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lis 29, 2009 21:24 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Tydzień temu Lunka była. I niestety bez zmian jeśli chodzi o zachowanie...
Kiedy próbuje się ją dotknąć - albo ucieka albo zastyga w bezruchu...
Byłoby super gdyby poszła do domu... Może by się wreszcie przestała bać...
Trzymam za to kciuki
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 29, 2009 21:28 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

koty jej nie przeszkadzają,
ale do ludzi zaufania nie ma,
uszka po sobie kładzie, boi się
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 29, 2009 21:37 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Dzięki dziewczyny za info :)
Lunka bardzo bliska mojemu sercu jest. Ona tak bardzo w zachowaniu przypomina naszą Patkę kiedyś. Razem w jednym boksie nawet przecież mieszkały... Ja wiem, że jej trzeba czasu, spokoju, miłości i dużo cierpliwości. Ona rozkwitnie, zaufa i będzie mruczeć i się tulić, jak Patka teraz.
Nie mogę o Lunce zapomnieć :( Zaraz napiszę do tego domku, może się uda :ok:

edit. napisałam, opowiedziałam o naszej Patce, o tym jak się zmieniła, może to domkowi pomoże podjąć decyzję

a przy okazji zapraszam do obejrzenia Patki, fotka z dziś viewtopic.php?f=1&t=79783&p=5260161#p5260161
zmienił się nasz Zając i z wyglądu i charakteru :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie lis 29, 2009 21:53 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 29, 2009 21:56 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

ja też, z całej siły :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

właśnie tak dzisiaj z Krzyśkiem rozmawiałam,
że tam w dwójce,
są takie kotki których się już nie widzi,
że dzikuski i tak są i są :( :(
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 29, 2009 22:07 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Lunka jest bardziej przerażona niż dzika. Ona nie parska, nie paca, nie gryzie. Ona się boi.
Szkoda jej. Mogłaby być fajną kotunią dla kogoś kto by zaryzykował i dał jej trochę czasu...
Mam nadzieję, że jej się uda.
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 29, 2009 22:32 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

Kciuki ogromne za Lunkę! :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 29, 2009 23:12 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

mokkunia pisze:
rybcie pisze:zapraszam na bazarek na fundusz schroniskowy viewtopic.php?f=20&t=104122

Rybcie, kawał cudownej i wzruszającej roboty :1luvu: :1luvu: :1luvu:


Aniu tez sie pod tym podpisuje!

Gosiu zrobilas kupe dobrej roboty, kociaki Ci Dziekuja, tak mysle, bo w schronisku nie bywam....

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Pon lis 30, 2009 11:05 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

dzięki elfridko :oops: :), chociaż to przecież jeden bazarek tylko :oops:, dziewczyny bardziej przedsiębiorcze są :)
mokkuniu - czekamy na wieści!
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 30, 2009 11:36 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

teraz sobie tak przegladam
i nie ma, musiały w tygodniu pójść do domów
takie miziaki z jedynki:
ObrazekObrazek
pierwszy to pan Kropka z nr. 1
a drugi to miziak, który się do Magdy bardzo przytulał
i chyba Magda chciała mu robić opis, ale się okazało, że on juz jest opisany

jest w ogóle duża rotacja jak tak się po tygodniu
przyjdzie, trudno się połapać
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 30, 2009 12:48 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

[quote]Przyszły Domek mojego tymczasowego Edgara ma do oddania 7 klilo kandyjskiej karmy Felidae. Jest jedno ale, w domu była panleukopenia, czy bezpieczne byłoby zawiezienie tej karmy do schroniska? Może ktoś ma szczepione tymczasy i chciałby ją przyjąć[/quote]

Magicmada mnie tu wyręczyłą, ale nie widzę oddzewu. Może przeoczyliście ten post
Karma nie została jeszcze wcale otworzona,może jest jednak szansa , że skorzystają z niej jakieś zwierzaki. Proszę o radę co zrobić wyrzucić? czy da się jeszcze ją wykorzystać? Kupiłam na zapas w sierpniu dla mojego poprzedniego kiciusia, który niestety odszedł za tęczowy most przejechany przez samochód. Potem wzięłam dwa kiciusie ze schronu , niestety jeden odszedł na panleukopenie, ( taki podły ten rok dla mnie) drugi który został na szczęscie zdrowy i Edgar od Magicmady , który przyjdzie po serii szczepień do nas nie zdążą jej zjeść ( karma jest ważna do marca 2010) Wiem ,że jest wśród Was lekarz weterynarii ,proszę o radę.

anka22

 
Posty: 508
Od: Wto wrz 09, 2008 11:47
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 30, 2009 12:55 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

obejrzałam film z Wami Wspaniałe Dziewczyny i Wspaniały Chłopaku i bardzo się wzruszyłam....
Dziękuję :1luvu:

tylko pisiokotka cos tak mało widać :evil:
a ja tak ciekawa byłam jak wygląda Cioteczka która założyła wątek Milusiowi dzięki czemu Wielka Kocia Miłość pojawiła się w moim życiu

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5770
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 30, 2009 13:10 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VIII

piccolo pisze: tylko pisiokotka cos tak mało widać :evil:
a ja tak ciekawa byłam jak wygląda Cioteczka która założyła wątek Milusiowi dzięki czemu Wielka Kocia Miłość pojawiła się w moim życiu


Wyślę Ci po południu foto na pw :wink:.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości