Moje koty i ja, Uszatek bardzo chory :-(((((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 07, 2009 13:36 Re: Moje koty i ja, Uszatek po operacji

mar9 pisze:Może nie powinnam go przenosić ale tak mi go żal, wszystkie koty porozkładane malowniczo po meblach a ta bidula w kuwecie, to było silniejsze ode mnie.

Też tak reagowałam, ale doszłam do wniosku, że skoro uporczywie tam wraca to widocznie tam mu dobrze. A szczerze mówiąc nie mogłam na to patrzeć. Ale gdy samopoczucie mu się poprawiało, on po prostu rezygnował z kuwety w charakterze sypialni.
Wymiziaj koteczka :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 07, 2009 13:53 Re: Moje koty i ja, Uszatek po operacji

casica pisze:
mar9 pisze:Może nie powinnam go przenosić ale tak mi go żal, wszystkie koty porozkładane malowniczo po meblach a ta bidula w kuwecie, to było silniejsze ode mnie.

Też tak reagowałam, ale doszłam do wniosku, że skoro uporczywie tam wraca to widocznie tam mu dobrze. A szczerze mówiąc nie mogłam na to patrzeć. Ale gdy samopoczucie mu się poprawiało, on po prostu rezygnował z kuwety w charakterze sypialni.
Wymiziaj koteczka :ok:

Mizianko przewidziane na wieczorne godziny :mrgreen:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon gru 07, 2009 14:02 Re: Moje koty i ja, Uszatek po operacji

mar9 pisze:Mizianko przewidziane na wieczorne godziny :mrgreen:

Reglamentacja miziania? Mizianie na kartki? :strach:
:)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 07, 2009 14:36 Re: Moje koty i ja, Uszatek po operacji

casica pisze:
mar9 pisze:Mizianko przewidziane na wieczorne godziny :mrgreen:

Reglamentacja miziania? Mizianie na kartki? :strach:
:)

Ups, wydało się :oops: :oops: :oops: , trudno przyznaję się bez bicia, oto grafik na dziś :wink:
1) po godz. 15,00 wizyta u mojego lekarza
2) powrót do domu ...hmmm, ok. 17,00
3) po powrocie: szybkie przebranie się, karmienie, sprzątanie w kuwetkach
4) przemywanie główki Uszatka, zakrapianie oczek Kluseczki, kropelki do pysia Agatki.
W przerwach może uda mi się zjeść coś na szybko, no i w końcu jest wieczór i można przystąpić do wydawania kociarstwu kartek na głaski i mizianki :mrgreen: :mrgreen: :wink:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon gru 07, 2009 17:40 Re: Moje koty i ja, Uszatek po operacji

Marysiu to ja przesyłam Tobie pozdrowienia serdeczne
Kociastym moc mizianek
Uszatkowi największe i mocne kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pon gru 07, 2009 18:46 Re: Moje koty i ja, Uszatek ma raka :-(((((

Dzwoniła do mnie wetka.
Są wyniki, złe wyniki.
W uszku wykryto raka płaskonabłonkowego (był hałas na ulicy ale chyba dobrze napisałam nazwę).
Rokowania są złe: od kilku do kilkunastu miesięcy.
Jutro będę w lecznicy to dowiem się więcej szczegółów.
Badania krwi znośne, niektóre parametry podwyższone ale nie tragiczne.
Szczegóły badania krwi też jutro spiszę.
W tej sytuacji pozostaje mi tylko wygoić tą rankę po uszku i zapewnić Uszatkowi w miarę godne życie u mnie...do końca.
O akcji adopcyjnej oczywiście nie ma mowy, Uszatek zostaje u mnie.
A teraz wychodzę z forum, przepraszam, nie umiem napisać więcej bo się całkiem rozkleję, idę wymiziać biedactwo.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon gru 07, 2009 18:49 Re: Moje koty i ja, Uszatek ma raka :-(((((

Marysiu nie ma słów żeby pocieszyć :cry:
nie tak miało być
Kochana Ty jesteś z Uszatkiem i dajesz mu Miłość i opiekę najlepszą na świecie
Będę z Wami całym sercem
okropnie smutno :(

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pon gru 07, 2009 18:50 Re: Moje koty i ja, Uszatek ma raka :-(((((

:( smutno
trzymaj sie Marysiu
dobrze, ze ma Ciebie

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon gru 07, 2009 19:01 Re: Moje koty i ja, Uszatek ma raka :-(((((

Marysiu, trzymaj się... :cry:

Nasza Nusia to miała... Bardzo podtrzymywał ją interferon...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon gru 07, 2009 19:22 Re: Moje koty i ja, Uszatek ma raka :-(((((

nie znajduje słów na pocieszenie...
jestem z wami calym sercem
strasznie smutno :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Obrazek Obrazek
OKTUŚ i HANECZKA Nasze aniołki
viewtopic.php?f=1&t=102758&start=0

agakow82

 
Posty: 2547
Od: Sob paź 31, 2009 19:36
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon gru 07, 2009 19:34 Re: Moje koty i ja, Uszatek ma raka :-(((((

Marysiu, dowiedz się dokładnie o nazwę, ja też popytam co mogłoby Uszatka wzmocnić, jakoś mu pomóc.
To zła i smutna wiadomość, ale nie jesteś sama, pamiętaj.
I myślę, że wspólnie jakoś poradzimy, żeby miał wszystko - leki, badania, środki.
A i tak ma Uszatek szczęście bo ma swój dom, a w nim Ciebie i miłość.
Trzymajcie się :love:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 07, 2009 19:43 Re: Moje koty i ja, Uszatek ma raka :-(((((

Biedny Uszatek :(
Trzymaj się Marysiu
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon gru 07, 2009 19:51 Re: Moje koty i ja, Uszatek ma raka :-(((((

Bardzo mi przykro, niedawno sama czekałam na wynik w napięciu.:(
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pon gru 07, 2009 20:22 Re: Moje koty i ja, Uszatek ma raka :-(((((

Może jeszcze pobędzie z Tobą jakiś czas. :(

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon gru 07, 2009 21:07 Re: Moje koty i ja, Uszatek ma raka :-(((((

Tak mi przykro............. Ale pamietaj, że kocurek teraz jest w cieple i przy Tobie, a nie w klatce w zimnym schronie. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości