Po drugiej stronie siatki - schr. łódź IV

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon paź 06, 2008 13:51

mokkunia pisze:Dziewczyny, głupie pytanko, ale nie znam odpowiedzi.
Czy nasze tymczasy brane ze schroniska i oddawane do adopcji mają potem prawo do darmowej sterylizacji/kastaracji w schronisku?


sterylka jest na podstawie kwitka ze schronu, ja wczoraj brałam dla Malinki (właściwie to nie wiem po co :roll: ), złotówkę kazali zapłacić i już.
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 06, 2008 17:06

dziewczyny , pozwolilam sobie zalozyc watek Wioli, ona siedzi juz tak dlugo i coraz marniej wyglada, troche sie boje co z nia bedzie, bo nikt sie nia nie interesuje bo zwykla.
A to troche taka moja Layla.

Tu jej watek:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3568328#3568328

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 06, 2008 17:53

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3568431#3568431

wątek Malinki... a miało być tak pięknie :cry:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 06, 2008 21:00

Dziękujemy za wątki, to zawsze kolejna szansa...

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 07, 2008 3:49

Dziewczyny już pędzę doczytywać w wątkach.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto paź 07, 2008 8:59

Przeczytałam obydwa wątki.....obydwa są mało optymistyczne :( ale to jest szansa dla tych koteczek........tak bardzo bym chciała aby im się udało..
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 07, 2008 9:06

wieksze szanse ma Malinka, jest w DT i ktos juz o te kocinke walczy...a Wiola? ehh... :cry:

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 07, 2008 9:17

:( :( :( :( :(
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 07, 2008 10:16

Nie wiecie, jaki kot jest dziś w Metrze? dzwonili do mnie ludzie, ale nie potrafili powiedzieć, o którego chodzi.

Sis

 
Posty: 15964
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Wto paź 07, 2008 10:23

Frey.
Ale faktycznie w ogłoszeniu nie jest podane jego imię.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 07, 2008 10:44

dziewczyny, chciałam uprzedzić w wyprzedzeniem, że 18 października, w sobotę z pewnością nie będzie mnie w schronie. Szukam zastępstwa!!!
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 07, 2008 11:22

Mnie nie będzie w ten weekend, bo wyjeżdżamy, ale w następny postaram się być, bardzo fajnie jakby był ktoś jeszcze :D

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto paź 07, 2008 11:26

Ja się wyłączyłam ostatnio głównie ze względu na Oskara, boję się, że coś przywiozę ze schroniska i zaszkodzę małemu. Poza tym jeszcze doleczam Dyzia z zapalenia oskrzeli, które go złapało w ubiegłym tygodniu i chyba lepiej nie ryzykować.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 07, 2008 11:58

ja będę w niedzielę najbliższą. Pozdrowionka
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 07, 2008 23:33

Bardzo prosze o zdjęcie ze strony schroniska oraz ogłoszeń Bela nr 111, czyli Antosia mojego słodkiego. Antek już w nowym domu - takie figury odwala:
Obrazek

Mail od nowej Pani Antosia:
Podróż przebiegła szczęśliwie, Antek powoli się zadomawia.
Zwiedza mieszkanie i strasznie się łasi :).
Z klatki transportowej wyszedł prawie od razu, i od razu zaczął się ocierać.
Spacer po mieszkaniu był w drugiej kolejności. Zjadł też trochę.
Z minuty na minutę rozbrykuje się coraz bardziej - mamy nadzieję że czuje się bezpiecznie.
Antek to straszny przytulak ale jest jeszcze troszkę wystraszony - boi się bardziej gwałtownych ruchów i głośniejszych dźwięków.

Przesyłamy kilka zdjęć. Są one dość słabej jakości bo po pierwsze są robione telefonem, a po drugie Antek strasznie się wierci i nie można go sfotografować w statycznej pozycji :)

Bardzo dziękujemy ze wszystkie Antka rzeczy osobiste - nie spodziewaliśmy się że dorobił się aż takiego dobytku :)





A pamiętacie cioteczki Śnieżka, który leżał jak zdechlak w klatce w szpitaliku?
Teraz chłopak wygląda tak:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A jego Pani pisze o nim tak:
Tak jak obiecałam odzywam się w celu poinformowania o sytuacji z kociego frontu. Początki były ciężkie. Kicia prychała i syczała. Acz Ramzes był twardy i łaził za nią błagając . No tak nie wspomniałam, że Ramzes od pierwszego spojrzenia zakochał się w De-molce. Drugiego wieczoru swojej bytności u nas , wyparował jak torpeda za nią z pokoju. A wcześniej oczywiście zaszył się u mnie pod łóżkiem. Kicia długo była nieugiętą małą żmiją;) a on używał całej gamy dźwięków by przekonać do siebie wybrankę swego serca. Minęło trochę czasu i nastała przyjaźń. Drugą miłością Ramzesa jest pralka i każda, inna powierzchnia w której może podziwiać swoje odbicie :) O tym, ze zaskarbił sobie miłość wszystkich domowników chyba nie musze przekonywać. Sprawiedliwie dzieli swój sen, na nas wszystkich :)

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Blue, Google [Bot], kota_brytyjka, madziek*GONZO*, Marmotka, pibon i 60 gości