Miau.PL

O rany, ale Ci dokopało za zdrowie kociastych, przykre to, że pani nie da pomóc swoim kotom, ale wiem, że takie osoby mają swoją logikę i nie przemówisz

Oby jeszcze się jakiś czas udało Wam być razem

Przytulam.
Trzymam mocne kciuki

Trzymam mocno kciuki za zdrowie Twoich kocich dziewczynek i całego kociego trzeciego piętra Trzymaj się Dorotko, przytulam

jadorku jak u Ciebie i kotow?

Dorota dogorywa na zapalenie woreczka żółciowego. Nie wiem dlaczego na sorze nie zostawili jej na oddziale i odesłali do domu.. Znajać zycie i Dorotę po raz drugi nie pójdzie bo ma taki stosunek do lekarzy ja ja do bycia strzelcem wyborowym...

Joka2011 pisze:Dorota dogorywa na zapalenie woreczka żółciowego. Nie wiem dlaczego na sorze nie zostawili jej na oddziale i odesłali do domu.. Znajać zycie i Dorotę po raz drugi nie pójdzie bo ma taki stosunek do lekarzy ja ja do bycia strzelcem wyborowym...

współczuję mocno
Znam realia służby zdrowia , niestety!
Zdrówka

O kurła, ale to przecież grubszy problem z tego może być . za zdrowie Dorotki

Ojej, takie zapalenie to chyba jednak w szpitalu trzeba leczyć...
Dostaje chociaż antybiotyk?

Dostaje jakiś, nazwy nie pamieam
do tego przeciwóblowe nazwa mi umknęła
bardziej się ucieszyłam, że Dorota pierwszy raz od prawie dwóch tygodni odebrała telefon - a wcześniej po prostu nie była w stanie

O rany! Biedna! Trzymam mocno kciuki za zdrowie

Joka2011 pisze:Dostaje jakiś, nazwy nie pamieam
do tego przeciwóblowe nazwa mi umknęła
bardziej się ucieszyłam, że Dorota pierwszy raz od prawie dwóch tygodni odebrała telefon - a wcześniej po prostu nie była w stanie

No to kciuki, żeby jej się poprawiło!

Jasdor trzymaj się

Jasdor, z tym nie ma żartów, jak jest źle, to warto jeszcze raz spróbować ze szpitalem masakra!

Trzymam kciuki za Twoj powrot do zdrowia Dorotko!