Nieświąteczna norka Alienorka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 09, 2015 21:15 Re: Zmrożona norka Alienorka

Myślałam, że Mokate była wyjątkiem, iż nie było widać braku łapki dopóki ktoś się mocno nie przyjrzał, bo brykała jak zdrowy kot, ale widzę, że Susu też szaleje jakby zapomniała, że nie widzi. A tak poza tym to zdrówka dla Ciebie i ekipy :ok:
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Czw gru 10, 2015 19:34 Re: Zmrożona norka Alienorka

Grażynko - Susu już u tej pani w domu nie widziała, ale dawała sobie radę tak dobrze, że ona myślała, że kicia widzi. :D . U mnie na początku leżała jak szmatka (bo ból, stan zapalny, leki itp.) ale odkąd doszła do siebie po operacji a oczka się do końca zagoiły, to udowadnia, że kot niewidomy na znanym sobie terytorium bez problem sobie radzi. Już nie mówię, że jak jej dać udo z kuraka, którego by nie ruszyły dorosłe koty (niepokrojone? bue, jak takie można jeść?) to ona opędzlowuje w trakcie jak kroję drugie nawet 1/5 - a one spore są. :kotek:
Naprawdę ostra I nie olewająca wszelkie "niedasię" jest Mela (już w DS - viewtopic.php?f=46&t=158270&hilit=Mela) . Mimo braku zębów, pazurów I tylnej łapy, mimo wieku (10+) jak jakiś kot przeszedł za blisko jej łazienki, to leciała mordować :strach: . Pogryzła mnie bezzębnymi szczękami I podrapała szczątkami pazurów gdy ją odciągałam 8O .

Topcio gorzej chodzi I lepiej je (w sensie że sam, że stara się I że kradnie kotom). Jakby mi ktoś wytłumaczył, czemu jego chrupki albo mięso w większych kawałkach gryzie w zęby, podczas gdy kość udowa kuraka (ta płaska) albo kromka starego czerstwego chleba są pycha I jak najbardziej jadalne?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw gru 10, 2015 20:02 Re: Zmrożona norka Alienorka

Takich rzeczy, o które pytasz nie wie nikt. :mrgreen:
Ale może Ty wiesz - tak a propos..- czemu Gabi się nie odzywa?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25607
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 10, 2015 21:58 Re: Zmrożona norka Alienorka

morelowa pisze:Takich rzeczy, o które pytasz nie wie nikt. :mrgreen:
Ale może Ty wiesz - tak a propos..- czemu Gabi się nie odzywa?


Bo ona raczej na dogo siedzi. No I ciągłe dopominanie się o zdjęcia też może ją nieco przestraszać :wink: .

No a ja wciąż mam nadzieję, że bardziej doświadczeni psiarze mi wyjaśnią to jakoś. Bo Topisiowe fumy spożywcze troche mnie zaskakują I mam nadzieję, że w tym szaleństwie jest metoda.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt gru 11, 2015 0:06 Re: Zmrożona norka Alienorka

Alienor pisze:(...)Topcio gorzej chodzi I lepiej je (w sensie że sam, że stara się I że kradnie kotom). Jakby mi ktoś wytłumaczył, czemu jego chrupki albo mięso w większych kawałkach gryzie w zęby, podczas gdy kość udowa kuraka (ta płaska) albo kromka starego czerstwego chleba są pycha I jak najbardziej jadalne?

Jeśli ukradzione, to takie zawsze najlepiej smakuje. :mrgreen:
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Pt gru 11, 2015 7:46 Re: Zmrożona norka Alienorka

Alienor pisze:
morelowa pisze:Takich rzeczy, o które pytasz nie wie nikt. :mrgreen:
Ale może Ty wiesz - tak a propos..- czemu Gabi się nie odzywa?


Bo ona raczej na dogo siedzi. No I ciągłe dopominanie się o zdjęcia też może ją nieco przestraszać :wink: .

No a ja wciąż mam nadzieję, że bardziej doświadczeni psiarze mi wyjaśnią to jakoś. Bo Topisiowe fumy spożywcze troche mnie zaskakują I mam nadzieję, że w tym szaleństwie jest metoda.


NIe dopominałam się :? Pytałam na wątku co słychać.. bo w ciszy nic nie słychać.. :roll:
W tym szaleństwie nie ma metody - są nieokiełznane chęci :wink:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25607
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 11, 2015 7:54 Re: Zmrożona norka Alienorka

bo chleb dla psów jest pyszny 8) moje tez uwielbiają chleb
i fajnie jest jeść coś po kotach, może jakoś koty wydzielają w ślinie coś (nie znam się) obgryzając mięso/kość i potem łatwiej to zjeść?
moje psy uwielbiają sprzątać resztki kości po kotach, nawet jak sa juz najedzony normalnie swoim mięsem

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28701
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt gru 11, 2015 11:50 Re: Zmrożona norka Alienorka

Z Topciem jest źle - jak się obudziłam cały się telepał, wcześniej w nocy zjadł wtedy co koty swoją porcję serc, a w nocy budził mnie kilkakrotnie bo nie mógł się podnieść i takim jakby jękiem czołgał się do misek kocich wylizywać. Lewa tylna łapa zawadza mu - wciąż się o nią potykał na spacerze. no i zaliczył ze 2 ataki paniki od 9 ej. Zaraz jedziemy do weta.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt gru 11, 2015 12:35 Re: Zmrożona norka Alienorka

Toperku nie wygłupiaj się :( Alienor trzymaj się , myślami jestem z Wami :ok:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt gru 11, 2015 13:14 Re: Zmrożona norka Alienorka

Jak się ubierałam i jadłam, pies poszedł spać w legowisku i nadal leży i chrapie. Niedługo muszę do pracy się zbierać, więc chyba przełożę weta na jutro. Czyż muszę pisać, że wszelkie objawy minęły i piesio śpi jakby nigdy nic? :roll:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt gru 11, 2015 14:15 Re: Zmrożona norka Alienorka

to dobrze

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28701
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt gru 11, 2015 18:58 Re: Zmrożona norka Alienorka

I 10 minut po tym wpisie pies się obudził z telepką. I taki pojękujący. Więc natychmiast taxi I do weta, w pracy ustalenie że bedę dużo później - jest podejrzenie padaczki. Dostałam leki w razie powtórki, Topek dostał wit. B I przeciwbólowe, wróciliśmy taksą (o godzinie kiedy powinnam być w pracy) I rzuciłam towarzystwu suche, uspokoiłam się bo Topkowi przeszedł dygot I poleciałam do pracy. Bez obiadu, z tym co w rękę wpadło do jedzenia...
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt gru 11, 2015 19:41 Re: Zmrożona norka Alienorka

Sił życzę tobie a zwierzyncowi zdrówka :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56010
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt gru 11, 2015 20:38 Re: Zmrożona norka Alienorka

z mojej wiedzy - chleb i kości to resztki, które czesto służą za jedzenie dla psa
być może Toper "żyje swoja pamięcią w świecie przeszłym" - miałam tak z Homerem (malamut zdjęty z łańcucha, umierał z głodu, oślepł z tego powodu), do domu chleb wnosiłam podstępem ponieważ inaczej płakał strasznie gdy wyczuł, kości wynosiłam równiez podstępem w swojej torebce biegnąc do bramki (wtedy mieszkałam w domu) i wyrzucałam do kosza kilka ulic dalej - inaczej rozpaczał strasznie
nie wiedział co to jest mięso - karmiłam ręcznie mielonym, nie wiedział co to chrupy, początkowo ręcznie dawałam ryż+mięcho+warzywa - puki nie wpadłam na pomysł, że musi być dużo rosołu, musi być bardzo płynne wtedy jest zjadliwe ...... stopniowo nauczył się jeść różne rzeczy, ale chleb i kości .... najbardziej chleb :cry:
kiedyś zrobiłam doświadczenie, połorzyłam przed nim chleb a obok mięcho ..... wybrał chleb :cry:
tak był żywiony :cry:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt gru 11, 2015 22:02 Re: Zmrożona norka Alienorka

Psy i ich upodobania żywieniowe - książkę można by napisać. Blues lubił chleb, choć był wszystkozerny - kiedyś sprawdzałam ile może zjeść, zjadł bochenek chleba, wypił litr mleka i pytał się, czy nie mam czegoś do jedzenia, bo głodny... Ale gdybym przed nim położyła truskawki i surowego kurczaka to zjadlby truskawki. Kurczak był żywy i był bleeeee.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2976
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Maniek19, puszatek, uga i 1413 gości