Dorotko dziękuje za 100

taizu za karme
U nas pogoda fatalna

-10 i strasznie wieje i pada śnieg
Z Kubkiem jade dziś o 18 już do weta nie dzwonie bo wczoraj nie oddzwonił
Są kociaki jesienne same bez mamy , mame przejechał samochód bardzo głodne , zimno i jedna ma strasznie czerwone dziąsła jak się oblizywała
Spotkałam psa leżącego na śniegu , na drugi dzień też a szłam do kotów drogą co nigdy nie chodzę ..zrobiłam wywiad i wiem że psina wyrzucona na jesień ktoś daje mu jeść i śpi pod chmurką w te mrozy , psiak dużo kicha ...Nie moge wstawić zdjęć bo coś na image pozmieniali i się gubie ...
Czy kiedyś będzie inaczej.
Czeche po operacji łapy znosze i wnoszę na 4 piętro ta waży 10 kg i łapki mi odpadają a zipie ja zipie przy tym jak stara lokomotywa.Zbieram się żeby wyjść jak patrze za okno jakoś mi ciężko , musze iść do kotów na działki , kiknąć do psa iść do siebie na działke ..I potem do tych małych a wieczarem jak nie zamarznę to do weta ...