Zimowa norka u Alienorka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 14, 2013 10:42 Re: Zimowa norka u Alienorka

U nas wszystko nieźle (prócz mojej nerki), ale tata mi się rozłożył grypowo, więc wiadomo - mniej czasu. Ale koty OK :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob gru 14, 2013 15:03 Re: Zimowa norka u Alienorka

Miałaś jakąkolwiek przerwę w tej nerce? :(
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25910
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 14, 2013 16:02 Re: Zimowa norka u Alienorka

No jasne że tak. Co prawda nie było momentu, żeby nerka nie była w gotowości do bolenia jak zaszaleję, ale było ok. teraz niestety boli. Ale będzie dobrze :ok: . Tylko jeszcze tłuszczak na karku boli, więc chyba będę musiała iść w końcu do chirurga i usunąć:( . Ale poza tym wszystko gra :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob gru 14, 2013 19:57 Re: Zimowa norka u Alienorka

Tluszczaki bola !?
Bo ja po ciazy mam ich cale setki na ciele
W zasadzie gdzie sie nie dotkne tam cos siedzi
Ale ja ich nie czuje...
A i tematy pracowniane jakos bliskie mamy Alienorku...jakos podobne
Obrazek Ziva znalazla dom :)

Obrazek

Jeep wywalony na dzialki prosi o pomoc!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... #p10630944

fenek_k

 
Posty: 609
Od: Pt kwi 09, 2010 8:29

Post » Sob gru 14, 2013 20:11 Re: Zimowa norka u Alienorka

niooooooo :D
prawda
tłuszczaki mogą boleć - a precyzyjnie mówiąc boli miejsce ich pobytu
jeszcze dokładniej boli ucisk, który robi tłuszczak - jeśli na dodatek wciąż rośnie to potrafi coraz bardziej uciskać i miejsce coraz bardziej boli :D
dlaczego?
jeśli boli w miejscu bytowania tłuszczaka, to niechybnie uciska on na zakończenie nerwowe, nerwik, nerw, lub jak w przypadku męża, tłuszczak tak urósł, że uciskać zaczął na ścięgna i tez powodował -poważny w którymś momencie- dyskomfort
konstatując
posługując się skrótem myślowym - tłuszczak boli, wywołuje/powoduje ból :D

a i jeszcze
mąż ma wuja, starego zapaśnika, utytułowanego i ciut zarozumiałego :D ale ..... ten wuj ma bardzo dużo i dużych tłuszczaków i -jak twierdzi- żaden go nie boli
ja mu wierzę, gdyby bolał juz cała rodzina by wiedziała :D
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Sob gru 14, 2013 21:47 Re: Zimowa norka u Alienorka

Boli - bo jest stan zapalny. Więc w poniedziałek to chyba do chirurga na cito na usunięcie - chyba że sam wcześniej pęknie. Póki nie rósł i się nie wytworzył stan zapalny to było OK, ale teraz jest już za duży i jest do wycięcia na cito (znów :roll: ).
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie gru 15, 2013 13:03 Re: Zimowa norka u Alienorka

Alienorku, czy ty masz jakąś część ciała która nie szwankuje? :strach:
Weź ty kobieto dbaj o siebie!
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35245
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie gru 15, 2013 13:56 Re: Zimowa norka u Alienorka

Dbam o siebie :o . Tylko tak jakoś wychodzi. Poza tym wcale nie jest ze mną tak źle - tylko kilka kawałków mi się psuje :roll: . W moim wieku ma prawo.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie gru 15, 2013 17:15 Re: Zimowa norka u Alienorka

Tak, na zewnątrz Alienorek wygląda całkiem dobrze :D
Nie widać nic popsutego :mrgreen:

Jeśli chodzi o wiek.. :roll:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25910
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 15, 2013 22:09 Re: Zimowa norka u Alienorka

masz rację, to ten wiek, psuje się co chwilkę coś nowego i nie wiadomo co nowego "pójdzie"

ale ja staram się mieć to wszystko w du.... jak mam umrzeć to na swoich warunkach
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon gru 16, 2013 15:00 Re: Zimowa norka u Alienorka

Już po - posiekana, zaopatrzona i z L4 na dziś i jutro. Bo jutro albo tylko zmiana opatrunku, albo jeszcze raz łyżeczkowanie, więc zobaczymy co będzie. Kotori napadła na Maurycego tak, że się biedny posiusiał :( . Chwilowo jest w łazience, bo tam jest bezpieczny przed Królową. Będę musiała coś wymyślić i to szybko.
Dopajanie Fionki jest sportem nieco ekstremalnym, ale na szczęście 5 minut po walce o wolność i niepodległość przychodzi na pieszczoty, więc nie jest źle. Poza tym wszystko w porządku :ok: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon gru 16, 2013 16:26 Re: Zimowa norka u Alienorka

Ojej, biedny Maurycek :(
Jak on sobie radzi z Melą w tej łazience?

Tak od razu przy pierwszej wizycie wycięli Ci tego tłuszczaka? :o
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pon gru 16, 2013 16:32 Re: Zimowa norka u Alienorka

Właśnie miałam pisać z pytaniem o chirurga :mrgreen:
No, to jedno z głowy - mam nadzieję, że na dobre :ok:

Żal Maurycka - takich kotów najbardziej mi szkoda. I szkoda, że taki mi się nie trafił coby Moreli schodził z drogi, a do człowieka się przytulał.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25910
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 16, 2013 17:18 Re: Zimowa norka u Alienorka

Maurycy leżakuje na pralce, Mela na dole więc się dogadują. On na tyle jej się boi, że nie schodzi na dół jak ona je, więc jeden z najgorętszych punktów zapalnych odpada.
Chirurg mnie poznał (mimo że widział mnie 2 lata temu latem) - w sumie już 2 razy mnie ciął, bo to jest coś, co się odnawia co jakiś czas. To był już ostry stan zapalny, więc nie było na co czekać - naciął, wyczyścił, zobaczymy na ile to zrobione i ile czasu wytrzyma nim wróci. Mam tylko nadzieję, że ominie mnie ponowne łyżeczkowanie, bo nie zapomnę jak któregoś roku lekarz czyścił i czyścił i czyścił, aż musiał mi ponownie znieczulić cały kark. Ale wtedy miałam dłuższą przerwę.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon gru 16, 2013 17:56 Re: Zimowa norka u Alienorka

boli? :(
boli.
tłuszczaki odrastają jak nie można ich usunąć z 2cm marginesem - na karku pewnie nie można :roll:
wcześniej też podają lek w zastrzykach na "obkurczenie" drania - lek działa bądź nie działa
gdy działa to jest łatwiej gadzinę usunąć bo masa się ładnie ogranicza

próbowali kiedyś tak trochę "technicznie" tego tłuszczaka potraktować?
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 71 gości