minęło 4 lata, wciąż poszukiwany

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 18, 2014 21:21 Re: wciąż szukam Borysa

własnie odebrałam info od pani z gazety metro dot. ogłoszeń Borysa
info o terści:

Witam Pani Małgosiu,
Otrzymałam informację z działu rozliczeń że poza ostatnim wpływem 10 zł nie było żadnej innej wpłaty.

Pozdrawiam
Małgorzata Wąsiel
Specjalista ds. Klientów
Dział Reklamy Oddział Warszawa
Gazeta Wyborcza, Gazeta.pl
tel.22 55 55509
malgorzata.wasiel@agora.pl
HTTP://zalacznik.wp.pl/d636/stopka.jpg? ... cde4aa5d4f

przelałam za pierwszą fakturę (tą na 100zł) ze zbiórki - pierwsza jest uregulowana

pozostaje jeszcze druga faktura na 120zł
oraz spłata dla Ewy za założenie w drukarni za ogłoszenia 170zł

idę klecić bazarek
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto mar 18, 2014 21:48 Re: wciąż szukam Borysa

Nie 170 a 150 bo 20 już dostałam od Meggi 2, która nagrała tę tanią drukarnię.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Wto mar 18, 2014 22:28 Re: wciąż szukam Borysa

Za to z dobrych wiadomości: z sercem Miszy jest OK. Dr Czubek zrobiła wczoraj kontrolne echo serca i zadnego dodatkowego skurczu nie było, opis mam dostać na maila ale leki niepotrzebne i może być usypiany. Jest jakas niedomykalność ale niegrożna. Zdaniem Czubek wskazań medycznych do kastracje nie ma. Prostata nie bolesna, a to ze siada na posladku a nie na pubie to zdaniem Czubek konsekwencja jego budowy czyli długosci i ze tak mu wygodniej ze względy na biodra i kręgosłup. Podobno jamniki tez tak siadają. Obejrzała tez dziasła i oczy i powiedziała, że takie sa rózowiutkie ze morfologie ma lepsza niz ja i ona i nie widzi potrzeby aby go kłuć. Kupy tez nie ma co badac skoro robi ładne i zwarte, no i apetyt wrócił i do jedzenia proszę go nie namawiać bo jest w sam raz i to wg. wersji zimowej czyli z tłuszczykiem na żeberkach i nawet moze troche schudnąć. Ważył 18,600. W grudniu było 18,300. Poleciła tylko zrobic badanie ogóle moczu. I wydawało mi sie to prozaicznie proste: złapać mocz psa do kubeczka. Tyle razy łapałam mocz kotów a tu niespodzianka. Co Misza podniesie noge to ja chyc z kubeczkiem a wtedy on zdezorientowany co ja tam mu gmeram i nic z tego nie wyszło. Miałam wprawdzie obsikany rękaw i dłoń a w kubeczku 3 kropelki.
A co do śrutu to można zrobić kontrolny rtg czy się nie przemieszcza, ale zdaniem Czubek dłubanie w tkankach miękkich w celu wyjęcia tego śrutu może być bardziej ryzykowne niż pozostawienie go tam gdzie jest.
Za wizyte zapłaciłam 110 zł więc chyba nie policzyła za konsultacje a tylko za samo badanie.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Śro mar 19, 2014 13:11 Re: wciąż szukam Borysa

chociaż u Miszy jest lepiej
zważywszy na moje dowiadczenia medyczne i całokształt, bardzo ostrożnie podchodzę do diagnoz
ale cieszę się
i idę szperać o rzeczy na bazarek
sumienie mnie zabije chyba




to jest zapłacone

Obrazek

a to czeka na zapłatę - termin upłynął wczoraj

Obrazek


fb nie pomoże

po południu wstawię bazar

Ewa dasz radę poczekać jeszcze?
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro mar 19, 2014 13:39 Re: wciąż szukam Borysa

50 zł sie dołożę, poproszę o numer konta, wpłacę po pracy
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro mar 19, 2014 13:41 Re: wciąż szukam Borysa

Też się oferowałam dołożyć a nikt mni nie chce przysłać nr konta :( .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro mar 19, 2014 14:18 Re: wciąż szukam Borysa

Alienor pisze:Też się oferowałam dołożyć a nikt mni nie chce przysłać nr konta :( .


bo się zgłaszać trza do mnie -juz pisze Alienorku pw :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26877
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro mar 19, 2014 15:38 Re: wciąż szukam Borysa

Dostałam aż dwa konta - przeleję do Kinnia, bo już kiedyś przelewałam :D
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro mar 19, 2014 22:53 Re: wciąż szukam Borysa

dzięki wielkie MamaGiny, dzięki Alienor, ale faktycznie, Ty już przelewałaś i to nie raz
zresztą więcej takich osób jest na tym wątku
dużo jest Cichych Duszków, które podpierały psy groszem, pomysłem, dobrym słowem ..... czym były w stanie

teraz, gdy Borys zaginął np. samorzutnie, cały czas zamieszczają ogłoszenia na różnych portalach - z tego co przez przypadek wiem, cały czas pilnują aby nie "spadały"
proszą znajomych o pomoc w klejeniu ogłoszeń
szukają rozwiązań i realnych działań

Dziękuję Wam Wszystkim

są też inni .... ale o nich opowiem później

zrobiłam bazar na te długi viewtopic.php?f=20&t=161212
nie wiem, czy on coś wart
poszukam jeszcze innych rzeczy i pomysłów
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto mar 25, 2014 19:47 Re: wciąż szukam Borysa

Może są jakieś optymistyczne wiadomości?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto mar 25, 2014 21:36 Re: wciąż szukam Borysa

Czekamy na wieści - najlepiej dobre :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto mar 25, 2014 23:17 Re: wciąż szukam Borysa

obawiam się, że nadal nie ma dobrych wieści :cry: doczytałam wczoraj na fb
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 26, 2014 6:43 Re: wciąż szukam Borysa

puszatek pisze:obawiam się, że nadal nie ma dobrych wieści :cry: doczytałam wczoraj na fb

:(
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro mar 26, 2014 9:30 Re: wciąż szukam Borysa

Skoro jest widywany często na ulicy Cygańskiej, to jest szansa żeby go złapać :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro mar 26, 2014 11:28 Re: wciąż szukam Borysa

Alienor pisze:Skoro jest widywany często na ulicy Cygańskiej, to jest szansa żeby go złapać :ok: :ok:


oby ktos zareagował w porę
osobiście największe nadzieje wiążę z Panią handlującą przy cmentarzu - z relacji wynikało, że zaangażuje się jesli zobaczy Borysa

zastanawiam się jak jeszcze szukać
szukam pomysłów i niestety nie znajduję

przydałby się psi detektyw ...... ale to tylko marzenie
i nie USA gdzie są takie cudeńka

i jeszcze jedno, dla mnie coś bardzo ważnego, bardzo przykrego i bardzo wkur.....cego
mianowicie:
Wszystkie osoby prowadzące "krecią propagandę", szkalujące, przekręcające fakty, pomawiające, zniechęcające do pomocy poprzez zastraszanie negatywnym etykietowaniem, tudzież "robiące koło pióra" akcji szukania Borysa - będą upubliczniane wasze działania, imiennie.
Nie mam zgody na krzywdzenie ludzi, którzy pomagają szukać Borysa, negatywne etykietowanie ich czy ich działań. A już stanowczo nie mam zgody na zastraszanie tych osób, często do tego stopnia, że "schodzą do podziemia" i nie ujawniają się z tym co robią, z tym, że pomagają.
Tak, wiem, to co piszę brzmi jak koszmarna bajka i wymysły. Jednak - o zgrozo- nie jest scenariuszem koszmarnego filmu tylko rzeczywistością.
Dosyć bezkarności w knuciu.

od jakiegos czasu nosiłam sie z tym
po fakcie "złapania za rekę" na fb - nie odstąpię od takiej formy informacji
Masz odwagę kłamać i szantażować - będziesz musieć mieć odwagę na konfrontację


Przepraszam Wszystkich za brak elegancji w powyższym wpisie, ale moja dyplomacja "poszła się bujać" w momencie gdy zobaczyłam łajdactwo w pełnym wymiarze
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga_tka, Google [Bot], puszatek i 114 gości