KOCIA CHATKA część 23.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 23, 2012 12:47 Re: KOCIA CHATKA część 23.

terenia1 pisze:I przekazuję życzenia świąteczne od naszego Józia i jego dużych z nowym członkiem rodzinki :1luvu:

Obrazek

Niesamowite są te zdjęcia Józia z maluszkiem i z pieskiem , kto by pomyślał.
Ale prawda jest taka że Józio był berdzo łagodny i cierpliwy zanim spotkał go nieszczęście z okiem ia potem leczenie i ponad roczny pobyt w towarzystwie wielu innych kotów. Wreszcie wrócił do swojej właściwej natury.wielkiedzięki dla jego państwa , nich im się wiedzie jak najlepiej :ok:

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Nie gru 23, 2012 12:50 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Wczoraj dowiozłam 4 worki zwirku, który kupiłam z pieniędzy od Doroty - fakturę zostawię w szufladzie

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie gru 23, 2012 13:10 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Poranny dyżur niedzielny przebiegł bez sensacji . Kotki zostały nakarmione , leki podałyśmy. Brudasek bezdomny jest bardzo spragniony jedzenia, dostał unidox . Potrzebuje ciepla jedzenia , kąpili i pomocy, mam nadzieję że ja u nas dostanie. Możeby mu nadać imię ? najlepiej jakieś nie przypominające ćwiczenia logopedycznego typu Nabuchodonozor. Może FELEK ? albo jakos inaczej byle prosto...
Smrod na kociarni tragiczny , rzeczy po wyjściu nadają się tylko do prania. Po świętach kupię Biostalfris w dużej butli ,więc bedzie można chyba poprawić sytuację , ale kociarnię trzebaby zlać szlauchem a nie pskiać sprayem.
Przywiozlyśmy z Bogusią 10 rolek ręcznikow , ale to są male rolki więc szybko pójdą.
Przywiozałam też dawno obiecany kontenerek dla kociej chatki , stoi na boksach . Dobrze by bylo zrobić przegląd tych kontenerkow ktore zostały, bo w sumie nie wiadomo ktore są zdatne do użytku a które pozostawiono " na części" zrobił się mały szrocik z kontenerkami :? jest też parę btrudnych , nie wiem może koty wchodząc na boksy tam nasikały ? Łezek nie był na spacerze -niestety jest za zimno.
Zagubiona przez Alienor umowa adopcyjna leży na półce nad umywalką na zdrowej kociarni, nie ruszałam bo ne wiedziałam czemu akurat tam leży . Zresztą w ramach zboczenia zawodowego przeczytałam -brak imienia adoptowanego kota.
Kończy sie oridermyl przepisany dla Melchiorka, zreszta on juz ma uszka w calkiem dobrym stanie .
Natomiast w uszach Łezka jest kopalnia , wiec jesli chcemy mieć zdrowego Łezka , uszy powinniśmy też wyleczyć , najlepiej czyszcząc 2 x dziennie i lecząc oridermylem - płyn do czyszczenia uszu jest .

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Nie gru 23, 2012 19:00 Re: KOCIA CHATKA część 23.

KTO ZROBI DYŻUR JUTRO RANO?

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie gru 23, 2012 19:06 Re: KOCIA CHATKA część 23.

gosiakot pisze:
terenia1 pisze:I przekazuję życzenia świąteczne od naszego Józia i jego dużych z nowym członkiem rodzinki :1luvu:

Obrazek

Niesamowite są te zdjęcia Józia z maluszkiem i z pieskiem , kto by pomyślał.
Ale prawda jest taka że Józio był berdzo łagodny i cierpliwy zanim spotkał go nieszczęście z okiem ia potem leczenie i ponad roczny pobyt w towarzystwie wielu innych kotów. Wreszcie wrócił do swojej właściwej natury.wielkiedzięki dla jego państwa , nich im się wiedzie jak najlepiej :ok:


to się powinno pokazywać tym co oddają koty do schroniska z powodu ciąży czy urodzenia dziecka
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76095
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie gru 23, 2012 19:12 Re: KOCIA CHATKA część 23.

mir.ka pisze:
terenia1 pisze:
mir.ka pisze:Grafik dyżurów na tydzień od 24.12.2012 do 30.12.2012 r.
wtorek lub/i środa wieczór

Pani Mirko to mogę zapisać na wtorek i środę bo raczej z dyzurami będzie kiepsko w tym tygodniu :oops:


proszę wpisywać obydwa dni



Mnie jak na złość rozłożyła choroba i siędzę na atybiotyku :(
Wstępnie piątek wieczór poproszę
Kasiekkasiek
 

Post » Nie gru 23, 2012 19:58 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Zdjęcia Józka są obłędne :D

Nad morzem zimno okrutnie, ale jak widac nie wszystkim to przeszkadza...

Obrazek

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie gru 23, 2012 21:06 Re: KOCIA CHATKA część 23.

JÓZIU :1luvu: Gratulacje :!: :!: :!: Zawsze w niego wierzyłam :wink:

Dyżur:

Do nowych domków pojechało rodzeństwo czarnuszków :1luvu: Każdy do innego domku.
Na mój dyżur przyszli niezapowiedzeni Państwo po jakiegoś młodego kotka. Od razu Pani zachwyciła się czarnym chłopczykiem, a on nie miał nic przeciwko :D Decyzja była podjęta świadomie i już dawno, mają całą wyprawkę i szukali kotów w schroniskach, ale małe były mocno chore. Pani ma doświadczenie w opiece nad kotem znajomej, sama ma psa, królika i synka 8 lat, który kocha zwierzęta. Nie powinno być problemów, ale prosiłam o kontakt na naszego maila jak kotek sie zaaklimatyzuje. Aż 10 zł od Państwa na kotki zostawiłam w skarbonce.

Na zdrowej była zwymiotowane jedzenie puszkowe, ale nie wiadomo przez kogo. Złota walczyła z Amelką.
Ziutuś bardzo stęskniony, tak potrzebuje ciepła i miziania :?

Łezek w świetnej formie :ok: Ma niestety dostęp do ogólnego suchego, ale nie wiem na ile mu to szkodzi.
Melchiorek ma już dużo fajniejsze oczka, jest niemożliwie miziasty :kotek:
Mała Benia ma poczatki kataru - lekko kicha, ślinka wycieka jej z pyszczka, chyba ma przytkany nosek - trzeba obserwować.
Niestety źle jest z kocurem Brudaskiem - próbował przy mnie jeść, ale po minucie wszytsko zwrócił, także porcję z rana z antybiotykiem miał niezjedzoną. Później zwymiotował duże na kilka cm kule włosowe przy mnie.. Pije dużo wody, jest odwodniony, boczki zapadniete, trzecie powieka - chyba bez wizyty u weta nie przetrzyma :cry: Wyglada naprawdę kiepsko, nie mamy żadnej możliwosci podawania mu leków, nawet pasty Bezo-pet nie dał sobie podać, bronił sie łapą. Aha - miał zasikane całe legowisko :( Jest spowolniały i chyba to jakas poważna sprawa :(
CZY BYŁABY SZANSA, ŻE KTOŚ JUTRO PODJEDZIE Z NIM DO WETA?

Aha- był Wiesiu podać zastrzyki.
Obrazek Obrazek Obrazek

Czy dom bez kota – najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego – zasługuje w ogóle na miano domu? :(
Mark Twain


Jesteśmy, by służyć zwierzętom. Obrazek

Kocia Mama Ewa

 
Posty: 566
Od: Wto wrz 27, 2011 11:17

Post » Nie gru 23, 2012 21:16 Re: KOCIA CHATKA część 23.

SZCZĘŚLIWYCH ŚWIĄT DLA WSZYSTKICH WAS ORAZ WASZYCH MILUSIŃSKICH :kotek: :1luvu:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b19 ... 8f54a.html
Obrazek Obrazek Obrazek

Czy dom bez kota – najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego – zasługuje w ogóle na miano domu? :(
Mark Twain


Jesteśmy, by służyć zwierzętom. Obrazek

Kocia Mama Ewa

 
Posty: 566
Od: Wto wrz 27, 2011 11:17

Post » Nie gru 23, 2012 22:21 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Kurcze, ja niestety nie mogę jutro do weta jechać,ale mogłabym podjechać, zostały mi zastrzyki z antybiotykiem, Kulce zostały 3 sztuki na 3 dni by było, nazwa enro, to dobry i bezpieczny antybiotyk pod skórę, mogłabym podać również. Jakby pomysł był dobry proszę o info, bo aż tyle czasu,żeby biedaka na wizyte zabrać niestety brak...:(
a Kulka waży ponad 2 kg, więc dawka myślę podobna

Anett84

 
Posty: 653
Od: Pon paź 22, 2012 9:36

Post » Nie gru 23, 2012 22:42 Re: KOCIA CHATKA część 23.

enrobioflox

Ogólnie to kot bezdomny - w życiu nie widział weta - jest zapewne cały zarobaczony (uszy czarne), do tego nie wiadomo jakie inne choróbska go męczą - powinien jechać do weta - w pierwszej kolejności testy a jeśli nie ma białaczki ani kociego HIVa to wówczas możemy (baaa... pownniśmy!) go leczyć/mu pomóc....

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie gru 23, 2012 22:45 Re: KOCIA CHATKA część 23.

ja tylko tak rzuciłam :) to nie przyjeżdżam z antybiotykiem w takim razie, moja wetka jutro ma dyżur u siebie między 10 a 12 gdyby ktoś był zainteresowany

Anett84

 
Posty: 653
Od: Pon paź 22, 2012 9:36

Post » Pon gru 24, 2012 0:38 Re: KOCIA CHATKA część 23.

The Szops pisze:Zdjęcia Józka są obłędne :D

Nad morzem zimno okrutnie, ale jak widac nie wszystkim to przeszkadza...

Obrazek

O ja pierdzielę jakiś MORS CHYBA 8O

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon gru 24, 2012 0:43 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Grafik dyżurów na tydzień od 24.12.2012 do 30.12.2012 r.
24.12. pon. rano brak wiecz. Marlenka i familia
25.12. wtorek rano brak wiecz. Pani Mirka
26.12. środa rano Beatka wiecz. Pani Mirka
27.12. czwartek rano brak wiecz. brak
28.12. piątek rano brak wiecz. Kasia
29.12.sobota rano brak wiecz. brak
30.12 niedziela rano brak wiecz. brak

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon gru 24, 2012 9:13 Re: KOCIA CHATKA część 23.

terenia1 pisze:
The Szops pisze:Zdjęcia Józka są obłędne :D

Nad morzem zimno okrutnie, ale jak widac nie wszystkim to przeszkadza...

Obrazek

O ja pierdzielę jakiś MORS CHYBA 8O

Obstawiam, że to Aro :twisted: cicha woda brzegi rwie...
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: olabaranowska i 840 gości