Cz VII Kocia Przystań. MIŚ - pampers - pokochaj go!

[BialaWilczycaa]

Pani Elu !! Lunka śmieje się cały czas jak tylko nas widzi. Co do rozrabiania muszę przyznać że jestem pod wrażeniem bo bawi się tylko tam gdzie ją nauczyliśmy. Zrozumiała od samego początku co jej wolno i gdzie. Andrzej zrobił jej drapak i to jest jej najczęstsze miejsce do zabawy. Obecnie nawet mam kwiatki w oknach w pokojach bo Cicia dobrze wie że może wskakiwać tylko na parapet w kuchni. Codziennie bawimy się jej żółtą piłeczką którą Lunka odbija łapkami do której robi salta w powietrzu i którą okropnie molestuje. Świetnie reaguje na swoje imię i nawet na podniesiony ton gdy próbuje wdrapać się tam gdzie nie powinna. Rodzina i znajomi którzy nas odwiedzają są pod wrażeniem wychowania naszej Księżniczki. Nie mamy więc z nią żadnych problemów a jedynie same radości. Urozmaicam jej jedzonko gotując jej i dając wishasa dla maluszków. Uwielbia suchą karmę z royala , zje porządną miseczkę przez cały dzień i dodatkowo dwa razy dziennie kurczaczka z marchewką albo saszetkę wiskasa.

Serdecznie pozdrawiam

[herzpl]

sluchajcie jest problem rudy mi dzis podlal buty to sie chyba nie uda szczerze mowiac smierdzi w calym domu powoli nie wyrabiam
a co do mokrego ostatnio bylo mowione ze codziennie teraz co drugi dzien ,mozecie sie wkoncu zdecydowac

[evik75]

Dziewczyny
W sprawie spotkania: to może w niedzielę, tylko o której?
13.00? 14.00? 15.00? Czy wolicie później? Wypowiedzcie sie wszyscy proszę, bo inaczej nic z tego nie będzie.

Basiu, skoro jesteś w niedzielę, to może na chwilę jednak zajrzysz? W końcu KP to My (więc
i Ty ). Jak więc coś ustalać bez Ciebie? Skoro w przyszłości mamy się stowarzyszać, to takie "narady" powinny nam wejść w krew.
Będę upierdliwa do bólu . Chyba, że mnie przegłosujecie i uznacie, że nie macie na rozmowy ochoty. Wtedy trudno.

A więc lista:
aange
evik75
Kto jeszcze? Hidi, mar_tika, MIKUŚ, LadySartust...........
To może po powrocie ze schroniska? A inne osoby?

[mar_tika]

Ok. Będę pamiętać Angeliko

W sobotę mnie nie będzie. Przyjadę w niedzielę wyprowadzić moje 2 psy w schronisku, mam 2 ważne spotkania, i muszę zaszczepić koty po czym wracam do Krakowa.

Paweł dziś będzie na kociarni. Podrzuci:
+ 48 puszek whiskasa zakupionych przez Nas
+ 24 puszki whiskasa (sponsor Paweł) Dzięki Paweł:)
+ 2 wkłady do automatu zapachowego, proszę o nie zniszczenie ICH (Daria Marty) nie stać nas na wyrzucanie pełnych wkładów
+ 3 kg puriny weterynaryjnej dla maluchów (sponsor wiiwii) Dzięki Ewa (o ile już będzie


Zamówione są też szczepionki 200 zł.

Za zniszczony wkład właśnie przelałam 20 zł.Możesz być pewna że Daria nic nie zniszczy na kociarni ,ponieważ w najbliższym czasie nie planuję tam jeździć.
Ewa wysłałam pw

[Kasia89]

sluchajcie jest problem rudy mi dzis podlal buty to sie chyba nie uda szczerze mowiac smierdzi w calym domu powoli nie wyrabiam
a co do mokrego ostatnio bylo mowione ze codziennie teraz co drugi dzien ,mozecie sie wkoncu zdecydowac

chodzi o to, że stopniowo zmniejszamy częstość podawania mokrego kotom, żeby dojść do 2 razy w tygodniu.
A tak apropos- nie dałoby się zostać przy karmieniu co 2 dzień rano- to i tak jest duża oszczędność- bo można powiedzieć że zeszliśmy z karmienia 60 razy w miesiącu do 15 razy w miesiącu.
Bo najgorzej, że przy karmieniu maluchów i boksów koty będą czuły te aromaty mokrego i podejrzewam jaki będzie miauk wtedy Ale ja nie mam prawa głosu jako nowa, tak tylko głośno myślę

[LadyStardust]

Ja mam w sobotę i niedzielę dyżur, więc mogę ewentualnie po dyżurku, jeszcze zależy czy będzie ze mną Ala i jedzie ze mną Ela. To dajcie znać o której i gdzie, a ja zobaczę czy komunikacja miejska w niedzielę tam dojeżdża Do schroniska też jadę, więc ewentualnie po schronisku? Ja zobaczę co uzgodniłyście i się wypowiem
PS. W sumie popieram Kasię... choć można by dokładnie obliczyć jak nam to wyjdzie z ilością puszek miesięcznie, wtedy będziemy chyba wiedzieć na co nas stać.
PS. Pozdrawiam Angela
PS. Pozdrowienia dla Lunki

[elape]

Dzięki, Marzeno, za wieści o Lunie. Miło się to czyta.
A ja z rozpędu skontaktowałam się z domem jej braciszka, Munia - Tofika. Zdjęć na razie nie będzie, ale kocio jest już duuuży i piękny.
Mar-tika chciała wiedzieć, czy będzie długowłosy. Otóż sierść ma jaśniejszą, niż się zapowiadało i rzeczywiście bardzo puszystą. Na dodatek ogonek jak u wiewiórki. Nawiązał ścisłą więż z gospodarzem i to on jest jego panem, faceci zostali kumplami. Fotki będą w przyszłości, ale jeszcze nie teraz, przyczyny techniczne.

A tak z innej beczki. Jeśli poranny dyżur nier podał kociom resztek wczorajszego kurczaka, (stał w przedsionku),to bardzo proszę wyrzucić, żeby nie rosło.

[evik75]

To kiedy się spotykamy? W niedzielę po Waszym powrocie ze schroniska? O której będziecie?

[bubor]

[aange]

To kiedy się spotykamy? W niedzielę po Waszym powrocie ze schroniska? O której będziecie?

nie wiem jak dziewczyny, ale dla mnie organizacyjnie byłoby łatwiej gdybyśmy ze schroniska przyjechały od razu na spotkanie czyli na np 12.15
myślę, że teraz jest trochę napięcta atmosfera, ale liczę, że zdrowy rozsądek zwycięży focha i będziemy w stanie jak dorośli ludzie pogadać, bo wymiana postów niekiedy prowadzi do niedopowiedeń i nadinterpretacji a to może poskutkować tym, że oprócz dobrej atmosfery posypie się totalnie organizacja KP i ucierpią tak naprawdę koty a one sa naszym priorytetem a nie to kto (chce) rządzi(ć)
może trzeba się pokłócić na żywo albo przetrawić parę gorzkich słów w sobie do niedzieli ale ważne żeby to było konstruktywne

co do żarcia to mokre ma się stać deserem dla kociastych, bo jak dobrze policzymy to za parę dni tylko Maluchy vel Rodzeństwo zostanie w boksacha reszta będzie za wolierą więc będzie 14 kotów (dobrze liczę )i żeby im dać choć 2 łychy mokrego trzeba na jedno posiedzenie zużyć min. 3 puszki a póki co to finansowo jesteśmy niezbyt przygotowani na sezon grzewczy lub na przyjęcie kota chorego a to jest ważniejsze niż to że kociastym trochę ślinka pocieknie na mokre- pamiętajcie one nie sa głodne, bo mają pod dostatkiem suchego- to moje osobiste zdanie

[LadyStardust]

No i dokładnie jak Ewa i Angelika mówią. Propozycja jest, to teraz: gdzie? i czy wszystkim pasuje po schronisku w niedzielę?
Ewa i jeszcze o jakim dokładnie ty miejscu mówisz, bo ja nie do końca kumam czaczę...

PS. Bono wygląda jak pies łańcuchowy przy tych drzwiach

[bubor]

http://www.youtube.com/watch?v=iht3daEH ... ature=plcp

http://www.youtube.com/watch?v=WKA2hTZK ... e=youtu.be

[evik75]

Już wyjaśniam, mówię o Gim 13 ul. Zamenhofa 15, z KP skręcamy na ul. Zamenhofa i idziemy w lewo, szkołę trudno przeoczyć, 2 min. drogi. Pytałam,mam zgodę na wprowadzenie Gości do mojego gabinetu, zrobimy herbatkę lub kawkę i pogadamy jak cywilizowani ludzie. Niech każdy przemyśli,
co można by poprawić, co zmienić, co wymaga ustalenia. Zapiszemy nasze pomysły, mogę je ubrać
w wersję papierową, zafoliować, żeby się nie zniszczyło.
Sama mam parę pomysłów organizacyjno papierkowych - drobiazgów takich. Muszę też jeszcze pomyśleć.
Uff nareszcie usłyszałam głosy rozsądku - dzięki :1luvu:
To o 12.15 pod szkołą? Czy wolicie pod KP i Was podprowadzę?

[aange]

Propozycja jest, to teraz: gdzie? i czy wszystkim pasuje po schronisku w niedzielę?

Już teraz wiem, że nie wszystkim ta pora odpowiada więc pewnie będziemy ustalać inną godzinę.
Osobiście uważam, że nalezy się skupić na tym żeby na spotkaniu zjawiły się najważniejsze osoby dla Kp( bez niedoceniania kogokolwiek) czyli ( wg mnie) Mikuś, Mar_tika i Hidi- z racji stazu i doświadczenia; Herz - z racji pełnieniea największej liczby dyżurów ( wiem że prawdopodobnie nie będzie w stanie przyjść) i chyba Victor jako przedstwaiciel nieinternetowych i nasz Człowiek od szczepienia i innego ściągania szwów
a miejsce - Evik zaproponowała szkołę, w której pracuje- z tego co kojarzę gimnjazjum niedaleko KP

[aange]

http://www.youtube.com/watch?v=iht3daEHlUQ&list=UUbOnaFiggw5B6JHXG7ZNgOw&feature=plcp

http://www.youtube.com/watch?v=WKA2hTZK ... e=youtu.be

hmm nie wiem czy w akcji byla kocimiętka czy to była uchwycona chwila zaraz po przemywaniu uszu czy Józia ma rujkę