» Czw lis 12, 2015 16:49
Re: Nadbużańskie koty-duszności u kota - co to może być? str
Dorciu, wet podjął dziś decyzję, żeby nie robić biopsji. Stwierdził, że narkoza więcej złego zrobi niż ta wiedza jest tego warta. Szczególnie, że potwierdziliśmy testem, że Stasio ma białaczkę, a ślinianka zmniejszyła się. Może stan zapalny się tam wytworzył po prostu. Niepokojące są zmiany temperatury u Stasia, co mogłoby rzucić podejrzenie na początki FIP-a. A przecież siostra Stasia z powodu FIP-a odeszła. Dziś też miał podwyższoną.
Zrobiliśmy dziś test, dostał leki przeciwgorączkowe i antybiotyk i tak przez kolejne pięć dni do podawania w domu. Ataki kaszlu na razie minęły. Mam go obserwować. Apetyt mu wrócił, nawet chwilę się bawił po powrocie.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop