bagheera dzięki za wizytę

słuchajcie, Sreberko dzisiaj miało oba oczka otwarte, to jedno było lepsze, chociaż oba trochę brudnawe, jednak chyba nie jakoś mocno. Na focie z dzisiaj niewiele widać, ale bagheera świadkiem, że dwuocznie patrzyło:

widać za to takie "brudki" pod oczkami.
Pojawiło się za to czarno-dymne z małą białą plamką pod szyją, chude, i ono miało zamknięte oko z ropą

na focie wygląda lepiej, niż w rzeczywistości, bo z wystrachania to oko otwarło:

a tu Balbina,Plamka i nogi moje i bagheery:
nie mam zdjęć bidy spod kościoła - takie dziwne coś, czego nie znam, czarniutkie z jakimiś chyba malutkimi śladami białego pod szyją (bagheera - pamiętasz może?). strasznie chude, badylaste, potargane jakieś i coś miało pod ogonem dziwnego, czemu nie przyjrzałam się, bo pierzchło.
myślę, że Szarlotka z górki poradzi sobie z oczami, a jeżeli jutro udałoby nam się tam pojechać, to zapolowałybyśmy na tego wychudłego potargańca z kościoła albo dymniaczka z ropą...