Cmentarz Brwinów.Są kocięta.Jest źle,potrzebna karma,głodne

Przypomnę koty z Brwinowa, może ktoś mógłby wspomóc karmą :?:

Podrzucę bo ważne.
Nic się nie zmieniło, nadał bardzo potrzebna pomoc w karmieniu i karma, w każdej ilości sucha, mokra - tą koty dostają od wielkiego dzwonu

( jak widzą mokre rzucają się na jedzenie, nie patrzą na nic, można wtedy je głaskać do woli)

zacytuję, bo pilne i ważne

wciąż potrzebna choć 1 osoba do pomocy i karma

Anna Rylska pisze:Podrzucę bo ważne.
Nic się nie zmieniło, nadał bardzo potrzebna pomoc w karmieniu i karma, w każdej ilości sucha, mokra - tą koty dostają od wielkiego dzwonu ( jak widzą mokre rzucają się na jedzenie, nie patrzą na nic, można wtedy je głaskać do woli)

Anna Rylska pisze:zacytuję, bo pilne i ważne wciąż potrzebna choć 1 osoba do pomocy i karma

Anna Rylska pisze:Podrzucę bo ważne.
Nic się nie zmieniło, nadał bardzo potrzebna pomoc w karmieniu i karma, w każdej ilości sucha, mokra - tą koty dostają od wielkiego dzwonu ( jak widzą mokre rzucają się na jedzenie, nie patrzą na nic, można wtedy je głaskać do woli)

Koty bardzo potrzebują pomocy, tam naprawdę jest fatalnie.
Stado już się nie rozmnaża jak szalone, zostały pojedyncze sztuki do wysterylizowania ale nadal potrzebna jest pomoc, tam jest ok. 50 kotów do wykarmienia. Dla mnie to za dużo jeździć na dwa miasta i karmić, wciąż się zadłużam i końca nie widać.

Anna Rylska pisze:Koty bardzo potrzebują pomocy, tam naprawdę jest fatalnie.
Stado już się nie rozmnaża jak szalone, zostały pojedyncze sztuki do wysterylizowania ale nadal potrzebna jest pomoc, tam jest ok. 50 kotów do wykarmienia. Dla mnie to za dużo jeździć na dwa miasta i karmić, wciąż się zadłużam i końca nie widać.

Helpunku!

zapraszam na bazarek, z którego część przeznaczę dla Ani na opiekę nad futerkami: viewtopic.php?f=20&t=142547

Dziękujemy serdecznie!

Cały czas przypominam koty z Brwinowa.
Potrzebują pomocy, karmy i ludzi. To nie Warszawa, ja nie mam nikogo zarówno u siebie jak i tu do pomocy, a bardzo chciałabym, chciałabym by ktoś przejął choć część obowiązków, chociażby u mnie w Grodzisku, ktoś rozsądny i zaufany.
Nie chce kolejny raz przeżywać tego co miałam w okresie zimowym,odczuwam to do tej pory jeszcze.
Potrzebna osoba, do regularnego karmienia ten 1 raz w tygodniu, osoba która na pewno da wszystkim kotom jeść, sprawdzi czy wszystko jest w porządku, da znać jak źle się będzie działo.

Jak ja żałuję widząc, że nikt się nie odzywa, że nie mieszkam koło Ciebie.
Oby się ktoś znalazł...

Może zmienić nazwę wątku nieco, w stylu: grodzisk szukamy osoby 1x tydzien czy jakos tak?

Witajcie,
mam dzisiaj wolne, jestem z pruszkowa, mam troche zbędnej ( mokrej) karmy dla psów miałam ją oddać do schroniska ale jeśli koty będą mogły to zjeść to bardzo chętnie podrzuce. Mam też całe opakowanie Puriny cat chow dla Sterylizowanych, moge kotom wydać. Tylko problem polega na tym, że nie znam Brwinowa, nie wiem gdzie jest ten cmentarz ani gdzie są koty. Jutro już będe w pracy i wróce po 18...
Czy ktoś może mi pomóc?

szalej dziękujemy, nie mam możliwości podjechania do Pruszkowa, poszukam kogoś kto może by pomógł, jeśli znajdę to dam znać na pw
do Brwinowa dziś nie jadę

jeśli byłaby taka możliwość żeby ktoś podszedł na PKP brwinowskie i pokazał mi gdzie są koty to jutro bym mogła gdzieś koło 18 podjechać i dać im to jedzonko.

Szalej dziękuję!, napisałam pw, może uda się dograć wszystko.
Ja niestety w takich godzinach tam nie bywam i nie ma mnie codziennie, a na dodatkowy wyjazd nie mogę sobie pozwolić, jestem na ogromnym minusie. Nie mam biletu miesięcznego, bo to nie moja trasa, za każdym razem kupuje bilety na pociąg jadąc karmić koty.

**Adopcje: 10 >>**

Przypomnę koty z Brwinowa.

Anna, nie mogę ci odpisać na PW, wasze forum mi nie pozwala

karmy mam jakieś 1,5 kg puriny cat chow dla sterylizowanych. Może udałoby mi się dokupić jakieś saszetki. Mam sporo ( jakieś 5/6 małych puszek) karmy dla psów, ale mój kot np. jadł ją jako przysmak, raz na jakiś czas. dwie są firmy Applaws, te inne nie pamiętam. Mam jeszcze duże puszki ale to już bym się bała, że kotom by zaszkodziły.

Zrobimy tak, postaram sie pojechać do brwinowa na cmentarz w środe. Jeśli kotów nie znajde, to będziemy się martwić. Nie mogę ci wysłać PW z numerem, eh, po jakim czasie ta funkcja się odblokowywuje, po jakimś czasie od zarejestrowania czy po jakiejś ilości postów?

Cmentarz Brwinów.Są kocięta.Jest źle,potrzebna karma,głodne

Kto przegląda forum