a Edisia nawet w nocy nie miauknęła-tak jakby odpoczywała od Bąbla -no i nareszcie znowu ma swój fotel tylko dla siebie
Melcia jest też jakby szczęśliwa
a Trisia-podchodzi do niej z rezerwą i patrzy na ich zażyłość jakby z lekkim obrzydzeniem-stwierdziliśmy ze jest "sobkiem wsobnym"

A moja Kropeczka od wczoraj ma szlaban na wychodzenie bo wyrażnie nadwyrężyła łapuńkę
ile pączków dziś zjadłyście?
bo ja muszę dopiero kupic-bo jeszcze ani jednego





