Miuti pisze:Z jednodniowym (godzinnym) poślizgiem - Miszelino - wszystkiego najlepszego!
A ja mam pytanie - czy AFN objął opieką armaturki, które są u mnie? Innymi słowy - czy armaturki są tymczasami AFNu?
Chodzi o kastrację Milonka. Czy mogę w tej sprawie liczyć na pomoc?
to toszowe kotki. My toszowe tez mamy, bo ona tak je rozsiewa po świecie

Asiu, album mam ale musiałbym pól domu obudzić (jest na szafie w koszyku, który zapewne zrzuciłabym komuś na głowę), czego mi nie wybaczą. Liczyłam, że ktoś jeszcze nie śpi i ma.
Trudno, pójdzie bez Maszy, o niej w ogóle nie mam tu tekstu.
Ale może da się uzupełnić np jutro. I tak wysłałam prawie 30 kotów.
Do luftu to prezesowanie

Kosma, czy Ty pozamawiałaś fotki i magnesy? Bo to już najwyższy czas aby dopiąć wszystko. Wiecie, że ja nie lubię partyzantki ani "jakoś to będzie"
Kubki (nowe wzory) się robią, po dwóch dniach mail'owania udało mi się wynegocjować 25% zniżkę i dostaniemy jeszcze do tego 100 smyczy.
A jeżeli ktoś chce kupić nasz kotówóz I to niech się spieszy, bo niedługo się kończy aukcja. Wart jest już ponad 2 tys, 12 osób go obserwuje

kto chce/może przetestować nasz program do wypełniania PIT-u? Miałam to zrobić do jutra ale marne szanse

A teraz idę sobie spać, bo zaraz trzeba wstać
