wprawdzie watrobkę kurzą ale dobre i to



zjadł pewnie dlatego że groziło mu mazianie na siłę pysia convem o gęstości surowego ciasta-po wczorajszym takim seansie powiedział sobie że już nigdy więcej i że teraz już będzie ładnie jadł za zdrowie Promysia!!
PRYMULKA-jaka ona przepiękna-niech ją ktoś wreszcie wypatrzy!!