PAKT CZAROWNIC XVI

[solangelica]

Jesoo...ja nie wiem, chyba jestem już zmeczona. czytając posty wywnioskowałam, ze to Shira3 pomimo schudnięcia ma nadal tlustą doopę i musi jutro jechać na rowerze 600km...


sorry

No to niezłą szpulę daje ten lakier Jakiej marki? Też se kupię Schudła majencja niestety a nie ja i z tego co wiem to od jazdy....samochodem

Osz, kurna, to ja pewnie od tego bolida taka

Ja TEZ CHCE NAZWE LAKIERU!!!!
Jak zwykle poprawiacie nastroj dziewczyny kocham was

Ja mam dzis bardzo pracowity dzien, sprzatam, przemeblowuje cd, przekladam ciuchy letnie do toreb a zimowe do szaf, piore - bo SLONCE WYSZLO I jest cale 14 stopni potem mam zebranie fundacji, w miedzyczasie dokarmiam kotków kolezanki ktorej nie ma w krk, a potem wracam do domu i... segreguje papiery bo mam cala szafke do przejrzenia

jutro rano wczas pobudka, koncze to co zostalo z dzis a potem na piknik zwierzecy marsz - fundacja nasza bedize na bloniach ze stoiskiem a ja bede meczyc bachorki eee znaczy sie konkurs rysunkowy dla dzieci prowadzic. same radosci

co do pracy - nic mnie nei zdziwi... ostatnio dostalam polecenie sciecia w zniszczarce wszystkich luznych dokumentow datowanych do 2008 wlacznie poza swiadectwmi pracy i korespondencja z komornikami. zabralam sie z wielka atencja do segregowania papierow... uskladalam cztery jebitne kartony talatajstwa, ale cos mnie tknelo - poszlam do szefowej spytac o zaswiadczenia ze szkolen i co? i okazalo sie ze NIC nie scinamy poza niepodpisanymi dokumentami i drukami pustymi... no to dawaj te pudla przegladac, szesc godzin sie w tym babralam. pod koniec dnia (wyszlam o 20.00...) plakalam prawie, klelam, gadalam sama do siebie, dobrze ze bylam sama wczoraj bo by mnie zawiezli do wariatkowa

babojago, mysle ze panna Ci zazdrosci. tez sobie mogla ubzdurac ze Ci w zyciu lepiej sie wiedzie, bo chlopa masz slubnego, fajnie wygladasz albo po prostu w zyciu spelnia Ci sie to co jej sie nie spelnia. dizewcze moze nie wyrabiac psychicznie i emocjonalnei ze soba, do tego moze ma niedobry klimat w domu to unika Cie jak moze. albo rozmowa w cztery oczy, ale musi byc na to dobra pora i miejsce zebyscie mialy czas i nikt wam nie przeszkadzal, albo zacznij ja traktowac z wyjatkowa atencja i usmiechem, chwal ja ile wlezie i obserwuj (moze to cos da, ja tak kiedys mialam), albo unikaj jej ale to ostatnie rozwiazanie sie nie zawsze sprawdza. przeciez nie zalezy Ci na wojnie z ludzmi tylko na dobrym klimacie w pracy, nie? moze warto sprobowac porozmawiac... atencja i usmiech nikomu krzywdy nie zrobia, moga poprawic klimat w pracy, komus samopoczucie a Ty zyskasz opinie osoby zyczliwej i mimo wszystko umiejacej sie zachowac. tylko czasami koszta ponosisz psychiczne bo duzo czlowieka kosztuje zeby do jakiejs mendy sie usmiechac, ale czasami warto.

slonce wyszlo! Ide powiesic koldre kiedy bedzie cieplo? jest cieplo! zimno to dopiero bedzie... rok temu snieg spadl 18 pazdziernika, siostry...w Krakowie, bo gor nie licze. tam zawsze pada inaczej.

[Asia_Siunia]

U mnie pomimo słońca sezon grzewczy pełna parą ... Małż raz spróbował nie uruchamiać pieca, ale kiedy po 14 nadal chodziłam po domu w bezkształtnym swetrze z gorącym kubkiem w ręku i wyciągnęłam flanelową pidżamę z zakamarków czeluści szafy - uznał, że może jednak warto mieć włączone ogrzewanie


Lakier...mieszanka oparowa Sally Hansen base+top coat i do tego jakiś gówniany ale ładny, w kolorze betonu, lakier Editt szybkoschnący, który o dziwo wystarczyło pomalować jedną warstwą aby ładnie bezsmugowo pokrył

[pomponmama]

asia-siunia sterroryzowałaś małża pidżamą flanelową? Mięczak...Pewnie się bał. , że w obliczu pidżamy, nie będzie w stanie być twardzielem...

[Asia_Siunia]

asia-siunia sterroryzowałaś małża pidżamą flanelową? Mięczak...Pewnie się bał. , że w obliczu pidżamy, nie będzie w stanie być twardzielem...

Pewnie twardzielem dałby być radę ale nie dałby rady tej flanelowej pidżamie

[pomponmama]

Pewnie twardzielem dałby być radę ale nie dałby rady tej flanelowej pidżamie

Pancerna musi być... Ja jednak będę obstawiać, że się obawiał iż w obliczu pidżamy by zmiękł... żeby nie powiedzieć zawisnął... to taka męska pięta achillesowa jest.

[Asia_Siunia]

Pewnie twardzielem dałby być radę ale nie dałby rady tej flanelowej pidżamie

Pancerna musi być... Ja jednak będę obstawiać, że się obawiał iż w obliczu pidżamy by zmiękł... żeby nie powiedzieć zawisnął... to taka męska pięta achillesowa jest.

Mój chłop niczym dąb, jeszcze mu się nie zdarzyło (daj Boże tak dalej...)

[pomponmama]

(...) Nie uciekaj, ma rada; wszak wiesz: im kot starszy,

Tym, pospolicie mówią, ogon jego twardszy;

I dąb, choć mieścy przeschnie, choć list na nim płowy

Przedsię stoi potężnie, bo ma korzeń zdrowy.

Jan Kochanowski

[pomponmama]

A ja drogie siostry siedzę sobie dzisiaj w domku błogosławiona między kotami, a owoc mojego żywota siedzi dzisiaj po prawicy ojca, bo to jego weekend jest. Mam więc spokój, tylko pracuję troszkę sobie nad prezentacją wizji rozwoju firmy
Pompon mizia mnie nosem po stopie, zaś Frędzel wetknął mi łeb pod pachę i mruczy, a czasem popierduje nieco - jak to Frędzelek...
Dzisiaj Frędzelek spokojnym kotkiem jest, albowiem miał rano bliskie spotkanie trzeciego stopnia z szafą w przedpokoju, ponieważ ganiając się z Pomponikiem nie wyrobił na zakręcie i przydzwonił w szafę, aż usiadł. Po tym czołowym zderzeniu jakiś taki cichy się zrobił i mu wywietrzały głupoty, tylko się przytulać chce. Musiał widać nieźle walnąć W każdym razie huk był, jak nie wiem co.

[Asia_Siunia]

Eee to uważaj bo jeszcze sobie zafundował jakieś wstrząśnienie

Ja dziś mam rocznicę ślub...małż w pracy, na głowie też drugi dom - trzeba wybrać się do taty i babci bo ich moja rodzona matka zostawiła wyjeżdżając se odpocząć zagramanicę... Tez se wyjadę odpocząć od nich wszystkich i zostawię ich z ręką w nocniku niech se radzą...

[shira3]

Ja dziś mam rocznicę ślub....

Którą?

[AniHili]

Ufff...wróciłam z wesela Drugiego w tym miesiącu, efekt - dawno nie miałam tak chudego portfela Thx God, pewnie na rok mamy spokój z tego typu uroczystościami. Potwierdzam ostrą zimę - Gumka mej siostry zrobiła się mega-wielka, szeroka kotka na krótkich nóżkach, a Lisz jest tak ciężki, że można nim rzucać niczym granatem.

[Asia_Siunia]

Ja dziś mam rocznicę ślub....

Którą?

Druga dwucyfrowa... jesoo jak ten czas leci

AniHili - mnie się coś wesele całe szczęście na razie nie szykuję - ewentuell kiedyś moja siostra, która puki co znalazła w końcu swoja drugą połówkę ale niekoniecznie na pierwszym roku mgr ma chęć się hajtać...No zostało mi jeszcze 2 kuzynostwa ale tez jakoś instytucja małżeństwa niekoniecznie ich kręci...tylko mnie kurcze jakoś zawsze kręciła i strasznie chciałam mieć zalegalizowany związek, czego do dziś nigdy nie żałuję

[AniHili]

Ja dziś mam rocznicę ślub....

Którą?

Druga dwucyfrowa... jesoo jak ten czas leci

AniHili - mnie się coś wesele całe szczęście na razie nie szykuję - ewentuell kiedyś moja siostra, która puki co znalazła w końcu swoja drugą połówkę ale niekoniecznie na pierwszym roku mgr ma chęć się hajtać...No zostało mi jeszcze 2 kuzynostwa ale tez jakoś instytucja małżeństwa niekoniecznie ich kręci...tylko mnie kurcze jakoś zawsze kręciła i strasznie chciałam mieć zalegalizowany związek, czego do dziś nigdy nie żałuję

U nas to były wesela znajomych (w mojej rodzinie ludzie nie hajtają się przed 30-stką, czego przykładem jestem ja - do magicznego wieku jeszcze mi 2 lata zostały)

[shira3]

Ja dziś mam rocznicę ślub....

Którą?

Druga dwucyfrowa... jesoo jak ten czas leci

Oj leci Nam już minęło 29....

[majencja]

Udało mię sie drogie Siostry dotrzeć z nade morza do domciu. Dumna jezdem z siebie
Przy okazji zawiozłam maleńką jednooczkową kocinkę do Katowic. Mama Giny ja odkarmi Kocinka słodka rozmruczana gaduła. W domu koty niedopieszczone przez Juniora ,nie złażą ze mnie a jak złażą to łażą za mną na okragło
A jutro już do pracy i po urlopie