Wariatkowo 5. Tacia s. 96 :) Szelma, Deli i Mamysza też :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 20, 2010 19:49 Re: Wariatkowo 5. Tacia s. 75 :) Deli s. 76 :) Mamysza s. 80 :)

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie lis 21, 2010 13:36 Re: Wariatkowo 5. Tacia s. 75 :) Deli s. 76 :) Mamysza s. 80 :)

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon lis 22, 2010 7:57 Re: Wariatkowo 5. Tacia s. 75 :) Deli s. 76 :) Mamysza s. 80 :)

ObrazekOKI i kotunie!!!! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lis 22, 2010 11:02 Re: Wariatkowo 5. Tacia s. 75 :) Deli s. 76 :) Mamysza s. 80 :)

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto lis 23, 2010 23:35 Re: Wariatkowo 5. Tacia s. 75 :) Deli s. 76 :) Mamysza s. 80 :)

Cześć wszystkim :D
Mam megaawarię w pracy, której od czwartku nie mogą usunąć :x
I dopiero przed chwilą wyszedł monter, który instalował mi neta w domu. Padam na dziób, ale niniejszym wracam do żywych :wink:

A działo się - w środę rano mi się babcia Szelma nie podobała, w czwartek też nie, ale wieczorem coś zjadła i wyglądała jakby lepiej. Pomyślałam, że to jej normalne kilkudniowy spadek formy, bo takie miewa, i że do piątku jej przejdzie :roll: Tiaaa...
W sobotę wylądowałyśmy u weta - angina, ostre zapalenie krtani 8O A bidna już była okrutnie, ale żadnych objawów z dróg oddechowych nie dało się zaobserwować - ani kataru, ani nic z oczu i nosa nie leciało, ani problemów oddechowych dających się zauważyć. W zasadzie dopiero w sobotę, jak ją do weta pakowałam, to się rozmiauczała i dopiero było słychać, że głosik jakby nie ten :( Dostała antybiotyk i p-zapalny, kroplówę z czymś tam (zapomniałam spytać) i w niedzielę już była jak nowa :lol: Normalnie zmartwychwstanie kota :lol: Dalej trochę chrypi, ale widać, że to już zdrowy kot :D Dziś byłyśmy na powtórce antybiotyku i jeśli nic się nie zadzieje, to koniec kuracji. Ufff...

Kamień z serca - z jednej strony - bo już się bałam, że skoro brak widocznych objawów przeziębienia i żołądkowych, to jakaś grubsza sprawa typu nerki, albo co... :roll: Z drugiej strony, ogromny wyrzut sumienia, że tak się od środy męczyła niepotrzebnie :( Z innym kotem już bym kilka razy wylądowała na dyżurze, a Szelmusowi na początku nie uwierzyłam przez to, że jej się zdarzają takie słabsze dni :(

Poza tym trójca rezydentna dostaje Oridermyl z powodu bliżej niezidentyfikowanego drapania po uszach :roll: Wszystkie trzy się drapią, jak głupie, początkowo uszy były najczystsze na świecie, po pierwszym myciu pojawiła się jakaś nieśmiała wydzielina - dochtór zaordynował płukanie Otifree 2x w tygodniu. Wydzielina po tym płukaniu przestała być nieśmiała, więc wzięłam z Szelmą Delkę jako reprezentantkę. Wydzielina ponoć zapalna - stanu zapalnego brak :roll: pasażerów na gapę - brak, mimo usilnej chęci znalezienia czegokolwiek przez weta :roll: Sugestia, że alergia pokarmowa tudzież reakcja na stres - obalona jednostronnie: Panie doktorze, i tak wszystkie trzy na raz jednocześnie? :roll: :wink: No tak, szansa minimalna, zresztą przy alergii byłby stan zapalny w uchu, lub przynajmniej zaczerwienienie :roll: No to od soboty ten Oridermyl na 10 dni, bo może to jakiś drożdżak się kluje, albo co :roll: Po Oridermylu drapią się bardziej :mrgreen: Ale to już chyba reakcja na tłuste w uszach :lol:

No i tak, jedynie Inka się drapie po wszystkim i jej wolno :lol: Jej chyba po prostu u mnie za sucho, mimo nawilżania chałupy :roll: Jej na razie musi wystarczyć płukanie 2x w tygodniu :wink:

Poza tym Inka zaczyna sprawdzanie, czy reszta kotów da się podporządkować :roll: Nie da się :twisted: Musi jej wystarczyć podkradanie myszek :lol: Co właśnie z upodobaniem czyni szalejąc po całej chałupie - trójca się okopała na strategicznych pozycjach i tylko czekają z awanturą gotową :roll: Robi się wesoło :wink:


Tyle :lol: Zaległości będę odrabiać stopniowo :roll:
Albo wcale :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 23, 2010 23:40 Re: Wariatkowo 5. Tacia s. 75 :) Deli s. 76 :) Mamysza s. 80 :)

O, Olguś, żyjesz! :P No ładnie.. :wink:
Za zdrowko trzymamy!! Buziaki Taciuni :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lis 23, 2010 23:41 Re: Wariatkowo 5. Tacia s. 75 :) Deli s. 76 :) Mamysza s. 80 :)

Przekażę :lol:
Taciunia najbardziej okopana :twisted: Tylko czeka, aż Inka wykona ten jeden krok za daleko :wink:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 24, 2010 9:09 Re: Wariatkowo 5. Tacia s. 75 :) Deli s. 76 :) Mamysza s. 80 :)

O!Ty niedobra kobieto nowego kota masz,a ja nic nie wiem.Nie bawię się tak :evil: Ale gdzie Mamysza,bo niekumam?
Zdrówka panienkom :ok:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 24, 2010 9:21 Re: Wariatkowo 5. Tacia s. 75 :) Deli s. 76 :) Mamysza s. 80 :)

Hejka OKI i koteczki porannie!! :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro lis 24, 2010 10:26 Re: Wariatkowo 5. Tacia s. 75 :) Deli s. 76 :) Mamysza s. 80 :)

Bry :D
kocurzyca41 pisze:O!Ty niedobra kobieto nowego kota masz,a ja nic nie wiem.Nie bawię się tak :evil: Ale gdzie Mamysza,bo niekumam?
Zdrówka panienkom :ok:

Wątki mi się pozajączkowały po nocy - Inka i Mamysza to na szczęście jeden i ten sam kot :lol:

kalair pisze:Hejka OKI i koteczki porannie!! :1luvu: :1luvu:

Witanko :)


Awaria dalej trwa, ale przypadkiem trafiłam w promocję, gdzie do neta kablowego dawali też komórkowy, więc właśnie "hulam" na Orange'u :roll:

Netia nie jest w stanie od czwartku rano naprawić zerwanego kabla :evil:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 24, 2010 10:29 Re: Wariatkowo 5. Tacia s. 75 :) Deli s. 76 :) Mamysza s. 80 :)

E, co za sieroty.. Klienci się powściekają.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro lis 24, 2010 10:31 Re: Wariatkowo 5. Tacia s. 75 :) Deli s. 76 :) Mamysza s. 80 :)

Noooo, ja to już jestem tak wścieknięta, że nawet mi się awanturować nie chce - a to u mnie stan mocno zaawansowany :twisted:
Poczekam, aż wreszcie naprawią i dopiero zrobię awanturę :evil:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 24, 2010 10:37 Re: Wariatkowo 5. Tacia s. 75 :) Deli s. 76 :) Mamysza s. 80 :)

I słusznie! :twisted: Ale to już strasznie długo! 8O Opłaty to chyba odliczą za ten czas?
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro lis 24, 2010 10:39 Re: Wariatkowo 5. Tacia s. 75 :) Deli s. 76 :) Mamysza s. 80 :)

Opłatami się będę przejmować później :twisted:
Od czwartku rano słucham bajek i opowieści, jak to już jutro będzie usunięta awaria, zgłoszenie ma hiperpilny priorytet, ekipa pracuje świątek-piątek (szkoda, ze nie u nas :twisted: ) i takie bla-bla-bla :(

Za to jaka miła cisza w biurze :wink: :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 24, 2010 10:40 Re: Wariatkowo 5. Tacia s. 75 :) Deli s. 76 :) Mamysza s. 80 :)

Cisza powiadasz? :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: 44 Kocie Wyspy, Google [Bot], misiulka i 673 gości