Niestety nie zdążymy skorzystać z pomocy- Gildzia odeszła dziś rano

Serdecznie dziękuję za okazane wsparcie! Niech posłuży innym ślepaczkom..
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
alessandra pisze:kamari, maluszka umieszczam na naszej liście wsparcia na marzec i wielkie kciuki, aby okazało sie,ze oczka da sie uratowac i chociaz troszkę bedzie widział, prosze tylko o zdjecie kotka i czy moze mają kociaki założony watek wspólny lub ma osobno, także poproszę link, abyśmy mogli wspomóc duchowo i zaglądac do Was![]()
dolabra pisze:Dziewczyny,
dostałam dziś od Was pieniądze, zwrot kosztów badań Szarotka/Leosia przed wyjazdem do nowego domu.
Przekazałam z nawiązką dla Anielki z Fundacji Kot w Toruniu,
http://www.fundacjakot.pl/content/view/365/41/
Bardzo mile mnie zaskoczyłyście, dziękuję
Bazyliszkowa pisze:Czy Anielka ma swój wątek? Jeśli tak, podaj proszę link.
sisay pisze:(nie bardzo rozumiem, co to oznacza że one są na liście na marzec? przepraszam, ale nie śledziłam wątku szczegółowo, nie wiem jakie tu są zasady)[/size]
naline pisze:Kolejna bieda w schronisku na Paluchu
BELLA
Bella, jak samo imię wskazuje jest piękną czarną, półdługowłosą kotką. Ma około 2 lat, ale jeszcze dużo życia przed sobą. Nie ma oka, nie ma przedniej łapki, ale ma w sobie ogromnie dużo siły i w niczym jej to nie przeszkadza.
Domaga się uwagi i pieszczot. Kocha człowieka, mogłaby za nim chodzić krok w krok, siedzieć na kolanach i być noszona na rękach i ciągle do niego zagaduje.
Jej jedyną wadą jest to, że jej dominujący charakter wychodzi w relacjach ze zwierzętami. Nie lubi innych kotów, ani psów. Jest idealną jedynaczką. Najlepszy dom to dom bez dzieci.
W schronisku jest do adopcji, ale ze względu na agresję do innych kotów siedzi w klipperze zamknięta!!
Kotka jeszcze się trzyma (ale ile będzie mogła?), traci humor i rozpaczliwie płacze za człowiekiem.]
Szukamy DS najchętniej ale i DT.
Kontakt: naline@tlen.pl
Historia kotki:
Do schroniska trafiła już bez łapki. Została znaleziona w piwnicy przy wolnożyjących kotach, gdzie najprawdopodobniej została porzucona. W schronisku miała amputowane oczku. Już raz wróciła z adopcji. Ile jeszcze wytrzyma?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 111 gości