[Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon maja 24, 2010 14:18 Re: [Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

1969ak pisze:Coma bardzo dziękuję Tobie i Twojej teściowej :D

To ja przywiozłam Liskę z Wasilkowa i potem robiłam za kocie taxi do lecznicy.
Tak pisałam
1969ak pisze: Koteczka jest młoda, "wyceniona" na ok. rok. Ewidentnie domowa wywalona, w trakcie przeglądu :) wyszła z transporterka i głośnym mruczeniem przytuliła się do mojego boku (odbywał się w zamkniętym samochodzie), nawet jak była oglądana w lecznicy tez mruczała.
Kocia dziewczyna zasługiwała na najlepszy dom i teraz go znalazła. Ta kobieta, która ją pierwotnie adoptowała niech bardzo, bardzo żałuje :twisted:


nie ma za co, kotka jest swietna, wcale nie skacze na zadne meble, jest nad wyraz grzeczna i spokojna, tesciowa tez wam dziekuje za moim posrednictwem, swietna kicia, bede musial jeszcze spotkac sie z ania i oddac transporterek
Obrazek

Coma

 
Posty: 372
Od: Wto mar 01, 2005 15:54
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon maja 24, 2010 17:33 Re: [Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

Aga, ten mały kotek tri z Ryskiej w jakim był wieku mniej więcej taki bardo mały czy trochę większy?Śmignął mi dziś tam taki czarno biały kić ,ale trochę podrośnięty, taki z 2 -3 miesięczny już(mniej więcej taki jak Płomyk kiedy go brałam)... jutro idę na dokładny rekonesans :?
Obrazek

Magdulka

 
Posty: 316
Od: Wto wrz 08, 2009 12:40
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon maja 24, 2010 21:45 Re: [Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

MalgorzataJ -tak ten kotek zGajowej to Wituś,októrym pisałam.Nie znalazł się chyba nadal, bo nie ma zadnej wiadomości o nim :(Gdyby nie to,ze mam psa,który nie cierpi kotów to Witus na pewno by u nas został.Cieszę się,że jest kochany i,że go Ci państwo szukają.Z tego co czytam tutaj,to cuda się zdarzają i koty nawet po bardzo długieeeeej nieobecności w domu jednak się odnajdują.Oby i tym razem tak się stalo.
Obrazek

Denisek

 
Posty: 42
Od: Pon lis 30, 2009 21:07

Post » Pon maja 24, 2010 21:46 Re: [Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

W najbliższą niedzielę będziemy jechać własnym samochodem na trasie Białystok - Warszawa - Białystok, więc możemy zabrać potrzebujące zwierzątka, o ile będą mieć swoje transportery. ;)
Obrazek

Nakasha

 
Posty: 455
Od: Sob lut 19, 2005 19:05
Lokalizacja: Białystok - Kuriany

Post » Pon maja 24, 2010 23:13 Re: [Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

Coma - wiesz, z tego co mówiła Ania to własnie jest spokojna i grzeczna kicia (jak na kota :wink: ) no ale zarzuty poprzedniej "pani" były co najmniej śmieszne...
Magdulka - kicia ma ok 8 tygodni. Siedziała między płotem a ciągiem budynków, w których jest KAMELEON. ...

Kociakowa masakra - odc 4
Dziś karmicielka z Warszawskiej złapała kotkę z 4 kociakami - pakiecik uroczych tygrysiąt. Nawet nie fuczące toto zanadto. W takich sytuacjach zastanawiam się, co stało na przeszkodzie w złapaniu kotki, którą spokojnie można wziąć na ręce? :roll:
Rodzina pojechała do Czarnulki. Sielanka trwała jakieś... pół godziny. Zadzwoniła Basica, że do TOZu przyszła dziewczyna z problemem w postaci 4 kociaków 3 tygodniowych, których mamę zabił samochód :(
Przegląd kotek karmiących wypadł niekorzystnie. I jedynym pomysłem była dzisiejsza kotka bo jej dzieci już samodzielne a pojechała do Asi tylko dlatego, że jest dość miła.
kotka wstępnie przyjęła maluchy, a Asia oddzieliła jej własne kociaki. Jutro mamy nadzieję, na przerzut starszaków do Uli :)
Ula w bardzo odpowienim momencie napisała dziś smka. Jakieś pół minuty po telefonie Asi, że kotka karmi małe dostałam info od Uli, że oddała ostatniego Broszka :) Uznałam że to znak - co się ma dziewczyna smucić :)

Byłam dziś na sesji foto u kociaków na Szarych Szeregów - sierotek z dworca od Marzeny- dwie kseróweczki takie:
Obrazek
Następnie u Noname u Szczęściarza Rudaska,
Obrazek
u bozennak u Asłanka:
Obrazek
i potem jeszcze u malutkiej okruszki w Starosielcach. Tą ostatnią niestety trzeba było zabrać - kobieta, która ją znalazła od wczoraj trzymała ją w zamkniętym wiklinowym koszu. Takim bez kratki, w ciemności. I mówiła, że w domu nie może puścić, bo psy,co najwyżej do garażu... A to okruszek mieszczący się w dłoni. Lu się zlitowała :D
Obrazek
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto maja 25, 2010 8:26 Re: [Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

Denisek - cały czas szukamy kici, panie karmicielki z Gajowej też są powiadomione i zwracaja uwagę na kotka. Wiedzą jak wygląda, bo zdjęcia Witusia były porozwieszane. Ostatnio nawet juz myślałyśmy, że to on- pojawił sie podobny kotek ale niestety to nie był ten. Trzeba mieć nadzieję, że się odnajdzie tylko trzeba szukać. Właśnie znaleziona przeze mnie koteczka odnalazła swój dom po tylu miesiacach tułaczki. Była tak blisko swoich właścicieli -dosłownie około 200m od ich bloku. Ja w okolicy Gajowej jestem praktycznie codziennie i mam oczy szeroko otwarte :ok:
Obrazek

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

Post » Wto maja 25, 2010 9:12 Re: [Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

Agacik, wcale się nie zlitowałam, tylko przyjęłam do wiadomości, że przywozisz nam małe syfu :mrgreen:
które, nota bene, nie było takie zasyfione, a wręcz odwrotnie :mrgreen: syfu (jeszcze nie nazwane, bo to takie maleństwo, że nie wiadomo czy ma jajka czy... :mrgreen: ) jest przesłodkie, ciekawskie wszystkiego dookoła, że nawet Kretka za bardzo się nie boi - jak coś, to wie że na niego można syknąć czy fuknąć :mrgreen:
ale zdecydowanie był to domowy kociak - za czysty jak na podwórzaka, no i wie co to jest Duży i do czego on służy :mrgreen: tylko kto miał taką "fantazję", żeby takie maleństwo wyrzucić z domu??????? toż ono jest mniejsze od Ezno czy Izzi!!!!!!!! chyba tylko !@@#@$!%!^@%@!$#!#@$%#@ na to stać :evil: :evil: :evil:
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto maja 25, 2010 11:23 Re: [Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

Coma pisze: Jedyne czego jestem pewien to to ze powinna to byc kotka juz dorosla, oswojona, mruczaca i spokojna, kotka nie miala by za specjalnie do czynienia z dziecmi i innymi zwierzetami, tesciowa mieszka na I pietrze w IV pietrowym Kotka wygladala prawie identycznie jak wasza Lemurka z Kotkowa


Mam pod oknami lamentującego kocurka - można wykastrować przed oddaniem - dymnego czarnuszka.
Turla sie pod nogami - baaardzo pragnie domku. Wiem to. Został podrzucowy 19 maja - oczywiście obejrzy go panie dr Renatka przed oddaniem - uzgodniłam to.
Może mógłbyś już teraz spróbować?

bozennak

 
Posty: 501
Od: Pt sie 07, 2009 22:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto maja 25, 2010 19:17 Re: [Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

Witam wszystkich,
Agata dostałam Twojego smska odnośnie Liski, ale nie miałam jak odpisać a teraz moja komórka została w Niemczech i jestem chwilowo nieosiągalna telefoniczne :roll:
Jestem wściekła, że Liska musiała mieć do czynienia z tamtą Panią... wydawała się "normalna" chociaż czułam, że to się źle skończy bo tamta Pani raczej z takich "damowatych", no cóż... ma czego żałować bo Liska byla naprawdę przekochana. Jakoś u mnie z musu :( musiała czasem zostac i 12 godzin sama i nigdy nic nie zrobiła, nic nie zniszczyla, grzeczna, przytulak niesamowity:)
Dlatego też, po przeczytaniu ostatnich wiadomości, tym bardziej cieszę się, że w końcu Liska znalazła kochającą ją nową, tym razem prawdziwą Panią...

pchelka

 
Posty: 87
Od: Pt gru 25, 2009 1:47
Lokalizacja: Białystok/Ostrołęka

Post » Wto maja 25, 2010 20:25 Re: [Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

Ula dzisiaj jak byłam w swojej lecznicy to p.dr Ewa mówiła, że był u niej dzisiaj Pan, który wziął od Ciebie tą czarną biedkę. Pan opowiedział jak ją wybrał :D albo inaczej jak ona jego wybrała :lol:

Czarnulka21

 
Posty: 958
Od: Pt wrz 04, 2009 12:12
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto maja 25, 2010 20:54 Re: [Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

Chciałam Wam jeszcze przedstawić zastępczą mamusię i jej nowe dzieciaczki które zostały osierocone,ich własna mamka zginęła pod kołami samochodu. Mamusia jest strasznie opiekuńcza, zajęła się nimi odpowiednio wymyła je pięknie, wykłada brzusia aby miały lepszy dostęp do mleczka, pierwsza klasa :1luvu: Ta kotka jak każda inna która wykarmiła nie tylko swój własny miot ale i zastępczy zasługują na super extra domek za pełne poświęcenie i oddanie w wykarmieniu tylu pociech.

Mamusia Pumka i cztery małe Dyzie
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Czarnulka21

 
Posty: 958
Od: Pt wrz 04, 2009 12:12
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro maja 26, 2010 8:42 Re: [Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

oj Czarnulka, jak Ci "fajnie" - masz teraz duuuuużą rodzinkę :mrgreen:
a ja mam nowe syfu. od tej samej pani. ona ma chyba jakiś magnes, który przyciąga te kociaczki :wink:
syfka, mój luby twierdzi że to koteczka, jest akurat zasyfiona :? mam wrażenie, że to gnidki, bleee. ale jest śliczna, puchata i mega sycząca :mrgreen: i syfu też to chyba ma. także dziś pojedziemy do lecznicy na gnidkowy rekonesans (niech ktoś fachowym okiem to obejrzy i powie) i na ewentualne psikanko. nie chcemy aby Kretek miał nowych lokatorów :mrgreen:
ps. Agacik, Kretkowi coś dać od pchełów for all reason???
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro maja 26, 2010 8:46 Re: [Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

Czarnulka21 pisze:Ula dzisiaj jak byłam w swojej lecznicy to p.dr Ewa mówiła, że był u niej dzisiaj Pan, który wziął od Ciebie tą czarną biedkę. Pan opowiedział jak ją wybrał :D albo inaczej jak ona jego wybrała :lol:

Dla niewtajemniczonych :lol: Pan przyszedł w sprawie czarnej dziewczynki Broszki, siedział, obserwował, wypytywał ale jak na koniec określił "nie było między nimi chemii" . Potem zobaczył Chudzinkę a ta przytuliła się do niego, zaczepiała łapką, głośno mruczała i chłop wpadł :wink:

A to w okrojonej liczbie moje tygryski, których mamą jest Pumcia u Asi (jeden się schował). Znowu dostałam futra, których nie można rozpoznać :twisted: Na 4 trzy mają białe łapki i krawaty. Po raz kolejny podejrzewam, że to jest zemsta rodziców za udostępnienie na widok publiczny zdjęcia Krzysia :wink:

Obrazek
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro maja 26, 2010 8:51 Re: [Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

Uleńko, ciesz się Maleńka, że Twoje maleństwa nie krzyczą i płączą non stop gdy są w klatce, no i nie są usyfione jak nasze :twisted:
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro maja 26, 2010 11:57 Re: [Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

Lusesita taaak rodzinka jest duża i strasznie fajna :mrgreen:

Po dwóch dobach dzieciaki w końcu się najadły jak mamusia wychodzi coś zjeść i odsapnąć troszkę od nich to w końcu jest cisza. Dziewczyna która mi je przywiozła znalazła je na strychu po dwóch dniach od śmierci ich matki, a potem przez cztery dni karmiła je butelką. Dzieciaki były mocno głodne i pewnie zimno im było- ale wszystko jest już ok. Z ich mamką Pumką mamy już układ - bo kicia strasznie chce wychodzić - nie idzie na podwórko ale musi zostać koniecznie wygłaskana i poprzytulana :mrgreen:

Lusesita jeśli maleństwo ma pchły to warto coś zakropić Krecikowi, ale najważniejsze jest jak najszybsze odrobaczenie małe kici -małe kocięta są największym źródłem pasożytów :(

Czarnulka21

 
Posty: 958
Od: Pt wrz 04, 2009 12:12
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 67 gości