bubor pisze:Aż sie serce kraje gdy sie widzi taką piekną kocią damę w takim miejscu.
Wiem Pawełku mam tak samo
ale facet się uparł bo kobieta która kicię przywiozła twierdziła, że będzie szukała domu bo chyba się zgubiła, może i tak ale chyba sobie ta kobieta sprawy nie zdaje o pewnych rzeczach nie mogę jej ot tak po prostu zabrać bo będzie wiadomo, że to ja a facet nie chce mieć problemów, przez jego małostkowość kicia może nie doczekać znalezienia tego domku no cóż jutro będę do niego dzwoniła, ale szczerze to jest romowa z koniem 
nie obrażam przy tym koni biedna ma już sporo kołtunków jak jutro nic nie wskuram chociaż wieczorkiem podjadę z jakim dobrym jedzonkiem i spróbuję jej wyczesać te kołtuny, sama nie wiem co robić 
ale co z tego wyjdzie to nie wiem 
Przeciez każdy normalny człowiek byłby wdzięczny ,że zwierzak nie siedzi w schronie tylko w normalnych warunkach 
albo "gupi gupek" 
bo widać że marnieje bardzo szybko 
