kasia86 pisze:nanetka pisze:Dokładnie taką samą metodę zastosowałam u mojej Pumy. Jak przyszła do nas to był straszny wypłoch, a teraz jest pierwsza do miziania, sama się mizianek domaga i najchętniej miziałaby się kilkanaście razy dziennie
Jak się ma dwa koty, to można je kilka razy dziennie głaskać.![]()
Jak ja zaczynam któregoś kota głaskać, to oczywiście zaraz przychodzi całe stado zazdrosne o mizianki i czesanki.![]()
Jeszcze czego!

