jessi74 pisze:jak maluszki się czują?
Maluszki w stanie ogólnym dobrym świadczy o tym ciągła demolka mieszkania, włażenie tam gdzie teoretycznie wejść się nie da, zniszczenie ulubionej zabawki Ardy

, jazdy na poduszce po podłodze, podgryzanie kabli i przesypywanie żwirku łapkami z kuwety na zewnątrz (to niestety jedno z ulubionych zajęć)

i jeszcze wiele innych tego typu wyskoków. Apetyty im dopisują, w menu mamy gotowanego kurczaka (głównie je Karolek), chrupki RC (głównie je Jimi) i mleczko Conva. Niestety wczoraj u Karolka zaczęła się biegunka, byliśmy w lecznicy. Dostał Betamox, no i zostali odrobaczeni. Wieczorem niestety koopa była jeszcze płynna, ale dzisiaj od rana jeszcze nic takiego w kuwecie nie zauważyłam więc mam nadzieję, że się poprawia. Poproszę o kciuki za srajdka

Zdjęcia starałam się zrobić ale oni są w ciągłym ruchu i wychodzą mi dwa duchy. Powiem TŻ- owi żeby porobił bo ma większą wprawę.