KOCIE PODZIEMIE CZYLI BEZDOMNE WROCŁAWSKIE KOTY CZĘŚĆ I

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 10, 2010 13:50 Re: WROCŁAW, 14 kociąt już w naszych domach tymczasowych

Agness78 pisze:
jessi74 pisze:i kolejny temat :oops:
6 letni Kubuś przebywający w znajomym dt ( u pana Bogdana z poza forum) szuka tdt w okresie 15 - 29 maja. kotek jest zdrowy, bardzo spokojny, nie agresywny, wykastrowany, zostanie przekazany z wyprawką jedzeniową


DT potrzebny!



i do tego przesliczne kocie cudo znalezione pod WPO :kotek: :kotek: :kotek:

natasza25

 
Posty: 1783
Od: Czw maja 28, 2009 11:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 10, 2010 13:55 Re: WROCŁAW, 14 kociąt już w naszych domach tymczasowych

jessi74 pisze:i kolejny temat :oops:
6 letni Kubuś przebywający w znajomym dt ( u pana Bogdana z poza forum) szuka tdt w okresie 15 - 29 maja. kotek jest zdrowy, bardzo spokojny, nie agresywny, wykastrowany, zostanie przekazany z wyprawką jedzeniową

A Kubuś ma ogłoszenia? Nadaje się do adopcji? Do 15 jeszcze tydzień... :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 10, 2010 22:16 Re: WRO,ratujemy kocięta z ulicy, jeszcze sporo czeka na pomoc:(

A to kociaki z Warszawy, z piwnicy, o których kiedyś pisałam.
Porobiłam ogłoszenia, tyle mogę na odległość :oops:
http://www.allegro.pl/item1036100126_sl ... _w_wa.html

są prześliczne :1luvu: :(


Wątek kotków: viewtopic.php?f=13&t=111115&p=5949038#p5949038
Prosimy chociaż o podrzucanie :oops:
Ostatnio edytowano Wto maja 11, 2010 10:06 przez Agness78, łącznie edytowano 1 raz

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 10, 2010 23:26 Re: WROCŁAW, 14 kociąt już w naszych domach tymczasowych

Gibutkowa pisze:
jessi74 pisze:i kolejny temat :oops:
6 letni Kubuś przebywający w znajomym dt ( u pana Bogdana z poza forum) szuka tdt w okresie 15 - 29 maja. kotek jest zdrowy, bardzo spokojny, nie agresywny, wykastrowany, zostanie przekazany z wyprawką jedzeniową

A Kubuś ma ogłoszenia? Nadaje się do adopcji? Do 15 jeszcze tydzień... :roll:

no narazie nie ma :oops: nie mamy kompletnie czasu narazie :oops: ale mam ładne zdjęcia, mogę przesłać zainteresownym na maila :wink:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Wto maja 11, 2010 13:44 Re: WROCŁAW, 14 kociąt już w naszych domach tymczasowych

jessi74 pisze:
Gibutkowa pisze:
jessi74 pisze:i kolejny temat :oops:
6 letni Kubuś przebywający w znajomym dt ( u pana Bogdana z poza forum) szuka tdt w okresie 15 - 29 maja. kotek jest zdrowy, bardzo spokojny, nie agresywny, wykastrowany, zostanie przekazany z wyprawką jedzeniową

A Kubuś ma ogłoszenia? Nadaje się do adopcji? Do 15 jeszcze tydzień... :roll:

no narazie nie ma :oops: nie mamy kompletnie czasu narazie :oops: ale mam ładne zdjęcia, mogę przesłać zainteresownym na maila :wink:

JESZCZE RAZ HOP :(

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Śro maja 12, 2010 7:30 Re: WRO,ratujemy kocięta z ulicy, jeszcze sporo czeka na pomoc:(

:!: :!: :!:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 12, 2010 7:53 Re: WROCŁAW, 14 kociąt już w naszych domach tymczasowych

Rudaa pisze:To ja tu wkleję zdjęcia moich tymczasowych łobuzów bo nie wiem właściwie w którym wątku je mam umieścić. Dzieciaki są u mnie od ubiegłego piątku. Trafiły ze schronu razem z mamą do Beatki (to ten miot w którym była koteczka z chorą łapką). Teraz największe rozrabiaki są u mnie na DT. Zdjęcia są już trochę nieaktualne bo zrobione pierwszego dnia pobytu. Chłopaki jak widać usmarowane całe w mleku, bo sprawdzały czy jedzenie można też pobierać okiem, nosem albo uszami, albo czy może się przez osmozę przypadkiem nie wchłania w kotka :? No i oczywiście najlepiej jest jak po jedzeniu swój utytlany pyszczek wytarza się w żwirku. 8) Teraz oprócz mleka zajadają też gotowanego kurczaczka i paszteciki dla kociaków.W drugi dzień przez tego kurczaczka to nam się o mały włos biało-bury kiciuś na tamten świat nie wybrał :( Zaczął strasznie wymiotować i padł plackiem, na szczęście po ok 3 godzinach powoli zaczął wracać do żywych. Teraz chłopaki jedzą, śpią, kuwetkują i roznoszą mi mieszkanie na strzępy, po czym cykl ten się powtarza. :mrgreen: Prowizoryczne imiona dla nich to Jimi dla biało-burego i Karolek (Carlos jak będzie duży 8) ) dla białego z ogonem doczepionym od innego kota :lol: Wiem, że imiona trochę obciachowe ale tak nam jakoś pasują, a do ogłoszeń adopcyjnych można zmienić. Aktualne zdjęcia zrobię i zamieszczę jak będę miała trochę czasu. Na razie musi wystarczyć to co jest.
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

jak maluszki się czują?

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Śro maja 12, 2010 8:32 Re: WROCŁAW, 14 kociąt już w naszych domach tymczasowych

dagmara-olga pisze:moje bazarki:

ze szczurkiem Ratatujem :-) viewtopic.php?f=20&t=110942
NOWE zafoliowane jeszcze filmy viewtopic.php?f=20&t=110991
star wars - trylogia - VHS - viewtopic.php?f=20&t=110996
filmy do śmiechu, płaczu i strachania się :-) viewtopic.php?f=20&t=110997
gry komputerowe i bajki - na dzień dziecka - viewtopic.php?f=20&t=110994

zaparaszamy :ok:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Śro maja 12, 2010 9:31 Re: WROCŁAW, 14 kociąt już w naszych domach tymczasowych

jessi74 pisze:
Rudaa pisze:To ja tu wkleję zdjęcia moich tymczasowych łobuzów bo nie wiem właściwie w którym wątku je mam umieścić. Dzieciaki są u mnie od ubiegłego piątku. Trafiły ze schronu razem z mamą do Beatki (to ten miot w którym była koteczka z chorą łapką). Teraz największe rozrabiaki są u mnie na DT. Zdjęcia są już trochę nieaktualne bo zrobione pierwszego dnia pobytu. Chłopaki jak widać usmarowane całe w mleku, bo sprawdzały czy jedzenie można też pobierać okiem, nosem albo uszami, albo czy może się przez osmozę przypadkiem nie wchłania w kotka :? No i oczywiście najlepiej jest jak po jedzeniu swój utytlany pyszczek wytarza się w żwirku. 8) Teraz oprócz mleka zajadają też gotowanego kurczaczka i paszteciki dla kociaków.W drugi dzień przez tego kurczaczka to nam się o mały włos biało-bury kiciuś na tamten świat nie wybrał :( Zaczął strasznie wymiotować i padł plackiem, na szczęście po ok 3 godzinach powoli zaczął wracać do żywych. Teraz chłopaki jedzą, śpią, kuwetkują i roznoszą mi mieszkanie na strzępy, po czym cykl ten się powtarza. :mrgreen: Prowizoryczne imiona dla nich to Jimi dla biało-burego i Karolek (Carlos jak będzie duży 8) ) dla białego z ogonem doczepionym od innego kota :lol: Wiem, że imiona trochę obciachowe ale tak nam jakoś pasują, a do ogłoszeń adopcyjnych można zmienić. Aktualne zdjęcia zrobię i zamieszczę jak będę miała trochę czasu. Na razie musi wystarczyć to co jest.
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

jak maluszki się czują?


Maluszki w stanie ogólnym dobrym świadczy o tym ciągła demolka mieszkania, włażenie tam gdzie teoretycznie wejść się nie da, zniszczenie ulubionej zabawki Ardy :(, jazdy na poduszce po podłodze, podgryzanie kabli i przesypywanie żwirku łapkami z kuwety na zewnątrz (to niestety jedno z ulubionych zajęć) :evil: :evil: :evil: i jeszcze wiele innych tego typu wyskoków. Apetyty im dopisują, w menu mamy gotowanego kurczaka (głównie je Karolek), chrupki RC (głównie je Jimi) i mleczko Conva. Niestety wczoraj u Karolka zaczęła się biegunka, byliśmy w lecznicy. Dostał Betamox, no i zostali odrobaczeni. Wieczorem niestety koopa była jeszcze płynna, ale dzisiaj od rana jeszcze nic takiego w kuwecie nie zauważyłam więc mam nadzieję, że się poprawia. Poproszę o kciuki za srajdka :ok: Zdjęcia starałam się zrobić ale oni są w ciągłym ruchu i wychodzą mi dwa duchy. Powiem TŻ- owi żeby porobił bo ma większą wprawę.
Obrazek Obrazek

Rudaa

 
Posty: 349
Od: Pon maja 18, 2009 12:51
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 12, 2010 9:45 Re: WROCŁAW, 14 kociąt już w naszych domach tymczasowych

Rudaa pisze:
jessi74 pisze:
Rudaa pisze:To ja tu wkleję zdjęcia moich tymczasowych łobuzów bo nie wiem właściwie w którym wątku je mam umieścić. Dzieciaki są u mnie od ubiegłego piątku. Trafiły ze schronu razem z mamą do Beatki (to ten miot w którym była koteczka z chorą łapką). Teraz największe rozrabiaki są u mnie na DT. Zdjęcia są już trochę nieaktualne bo zrobione pierwszego dnia pobytu. Chłopaki jak widać usmarowane całe w mleku, bo sprawdzały czy jedzenie można też pobierać okiem, nosem albo uszami, albo czy może się przez osmozę przypadkiem nie wchłania w kotka :? No i oczywiście najlepiej jest jak po jedzeniu swój utytlany pyszczek wytarza się w żwirku. 8) Teraz oprócz mleka zajadają też gotowanego kurczaczka i paszteciki dla kociaków.W drugi dzień przez tego kurczaczka to nam się o mały włos biało-bury kiciuś na tamten świat nie wybrał :( Zaczął strasznie wymiotować i padł plackiem, na szczęście po ok 3 godzinach powoli zaczął wracać do żywych. Teraz chłopaki jedzą, śpią, kuwetkują i roznoszą mi mieszkanie na strzępy, po czym cykl ten się powtarza. :mrgreen: Prowizoryczne imiona dla nich to Jimi dla biało-burego i Karolek (Carlos jak będzie duży 8) ) dla białego z ogonem doczepionym od innego kota :lol: Wiem, że imiona trochę obciachowe ale tak nam jakoś pasują, a do ogłoszeń adopcyjnych można zmienić. Aktualne zdjęcia zrobię i zamieszczę jak będę miała trochę czasu. Na razie musi wystarczyć to co jest.
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

jak maluszki się czują?


Maluszki w stanie ogólnym dobrym świadczy o tym ciągła demolka mieszkania, włażenie tam gdzie teoretycznie wejść się nie da, zniszczenie ulubionej zabawki Ardy :(, jazdy na poduszce po podłodze, podgryzanie kabli i przesypywanie żwirku łapkami z kuwety na zewnątrz (to niestety jedno z ulubionych zajęć) :evil: :evil: :evil: i jeszcze wiele innych tego typu wyskoków. Apetyty im dopisują, w menu mamy gotowanego kurczaka (głównie je Karolek), chrupki RC (głównie je Jimi) i mleczko Conva. Niestety wczoraj u Karolka zaczęła się biegunka, byliśmy w lecznicy. Dostał Betamox, no i zostali odrobaczeni. Wieczorem niestety koopa była jeszcze płynna, ale dzisiaj od rana jeszcze nic takiego w kuwecie nie zauważyłam więc mam nadzieję, że się poprawia. Poproszę o kciuki za srajdka :ok: Zdjęcia starałam się zrobić ale oni są w ciągłym ruchu i wychodzą mi dwa duchy. Powiem TŻ- owi żeby porobił bo ma większą wprawę.



To ten zestaw chyba bardziej rozrywkowy z ADHD wrodzonym :mrgreen: :ok: .

natasza25

 
Posty: 1783
Od: Czw maja 28, 2009 11:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 12, 2010 10:15 Re: WROCŁAW, 14 kociąt już w naszych domach tymczasowych

Maluszki w stanie ogólnym dobrym świadczy o tym ciągła demolka mieszkania, włażenie tam gdzie teoretycznie wejść się nie da, zniszczenie ulubionej zabawki Ardy :(, jazdy na poduszce po podłodze, podgryzanie kabli i przesypywanie żwirku łapkami z kuwety na zewnątrz (to niestety jedno z ulubionych zajęć) :evil: :evil: :evil: i jeszcze wiele innych tego typu wyskoków. Apetyty im dopisują, w menu mamy gotowanego kurczaka (głównie je Karolek), chrupki RC (głównie je Jimi) i mleczko Conva. Niestety wczoraj u Karolka zaczęła się biegunka, byliśmy w lecznicy. Dostał Betamox, no i zostali odrobaczeni. Wieczorem niestety koopa była jeszcze płynna, ale dzisiaj od rana jeszcze nic takiego w kuwecie nie zauważyłam więc mam nadzieję, że się poprawia. Poproszę o kciuki za srajdka :ok: Zdjęcia starałam się zrobić ale oni są w ciągłym ruchu i wychodzą mi dwa duchy. Powiem TŻ- owi żeby porobił bo ma większą wprawę.



To ten zestaw chyba bardziej rozrywkowy z ADHD wrodzonym :mrgreen: :ok:


Właśnie dlatego, że byli tacy rozrywkowi, skakali, dyndali na klatce, wszystko rozwalali i nie dawali spokojnie pożyć młodszemu rodzeństwu zostali jako pierwsi od matki odstawieni żeby miała święty spokój. U mnie kontynuują swoją niszczycielską misję. Moja Arda początkowo niechętnie do nich nastawiona teraz przyłączyła się do zabawy, ale na szczęście jak przesadzają z głupotą to tylko ona potrafi i ustawić :twisted: Da jednemu i drugiemu przez łeb i muszą siedzieć cicho :twisted: :twisted: :twisted: Teraz o dziwo śpią w transporterku jak dwa aniołki :roll: Pozoranci :mrgreen:
Obrazek Obrazek

Rudaa

 
Posty: 349
Od: Pon maja 18, 2009 12:51
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 12, 2010 16:16 Re: WROCŁAW, 14 kociąt już w naszych domach tymczasowych

Rudaa pisze:
Właśnie dlatego, że byli tacy rozrywkowi, skakali, dyndali na klatce, wszystko rozwalali i nie dawali spokojnie pożyć młodszemu rodzeństwu zostali jako pierwsi od matki odstawieni żeby miała święty spokój. U mnie kontynuują swoją niszczycielską misję. Moja Arda początkowo niechętnie do nich nastawiona teraz przyłączyła się do zabawy, ale na szczęście jak przesadzają z głupotą to tylko ona potrafi i ustawić :twisted: Da jednemu i drugiemu przez łeb i muszą siedzieć cicho :twisted: :twisted: :twisted: Teraz o dziwo śpią w transporterku jak dwa aniołki :roll: Pozoranci :mrgreen:

:mrgreen: :ryk:
a ja prosiłabym o przesłanie zdjęć pozorantów na mój adres mailowy :D

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Śro maja 12, 2010 17:58 Re: WRO,ratujemy kocięta z ulicy, jeszcze sporo czeka na pomoc:(

Zdjęcia łobuzów prezentuję poniżej. Tak jak mówiłam zrobienie im zdjęć, graniczy z cudem, bo albo zdążą zwiać z kadru, albo prawie zdążą i foto jest rozmazane...

Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Jak wam się łobuzy podobają??
Obrazek Obrazek

Rudaa

 
Posty: 349
Od: Pon maja 18, 2009 12:51
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 12, 2010 21:44 Re: WRO,ratujemy kocięta z ulicy, jeszcze sporo czeka na pomoc:(

łobuzy śliczne ! :1luvu:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Śro maja 12, 2010 21:45 Re: WRO,ratujemy kocięta z ulicy, jeszcze sporo czeka na pomoc:(

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości