TRAGEDIA 63koty eksmitowane z mieszkania- błagam o pomoc!!!

[aga9955]

Malgosiu ja mam auto. W razie czego moge podjechac i z obranego punktu Cie zabrac.

Dziewczyny pomoc potrzebna....Asia musi sie zajac Anielka.

[aga9955]

Szukam dla znajomej czarnego kota- znalazłby się? Wiek do 3 lat, najlepiej już po kastracji(chociaż myślę, że to nie problem). Płeć obojętna, byle miziak i zdrowy. Szukam w okolicach Poznania, będzie łatwiej dowieźć, tudzież sprawdzić dom

Olu jestem do dyspozycji. Moge dostarczyc czarne szczescie:)

[Sylwka]

...
Skrzywione ogonki ma tam kilka kotkow, ale to im na szczescie w niczym nie bedzie przeszkadzac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
...

Przychodzą mi do głowy załomki na ogonkach. To wada genetyczna. Najczęściej pojawia się na końcach ogonów ale może się ujawnić w każdym odcinku kręgosłupa. Jeśli jest tylko na ogonie to nie ma się czym martwić. Te koty są pewnie blisko spokrewnione. Możliwe, że mnożyły się między sobą. W takim przypadku załomek na ogonku to mały pikuś. Mieliśmy taki miot z pokrzywionymi ogonkami (kotka też z załomkiem). Niestety jeden maluszek miał straszną wadę przełyku i nie udało się go uratować. Pozostała trójka ma się dobrze i to tylko defekt kosmetyczny .

[aoi neko]

Aga do czwartku jestem wolna i mogę pomóc w Przyborówku, ale jak pisałam wcześniej jestem nie zmotoryzowana. Musiałabym się z kimś zabrać.

[Małgocha Pe]

I ja stawiam na wadę genetyczną,moja kotka kilka lat temu została pokryta (nie zdążyłam jej wysterylizować) przez własnego ojca.Urodziło się pięc kociąt cztery z "ułamanymi" ogonkami jeden bez ogonka.Z pięciorga maluchów przezyły tylko dwa.U jednego który odszedł wet stwierdził że ma dziurkę w sercu.Wszystko przez zbyt bliskie pokrewieństwo.

[aga9955]

Zalomki to niestety najczesciej wada genetyczna. Sama mam takiego kota z zalomkiem i odpowiednio malym rozumkiem:) Kazia

jezeli zalomek dotyczy samego ogona to luz:)

[aga9955]

Aga do czwartku jestem wolna i mogę pomóc w Przyborówku, ale jak pisałam wcześniej jestem nie zmotoryzowana. Musiałabym się z kimś zabrać.

Dziekuje i poprosze o nr telefonu na pw:)

[Etka]

Biedna Calineczka
ledwo zycie sie jej zaczelo a musialo sie konczyc.

Badz szczesliwa malutka tam gdzie teraz jestes

[bananowy_kot]

Podnoszę KOTECZKI HOOOOOOP !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! WYSOKO DO GÓRY !!!!!!!!!

I już biorę się za tworzenie bazarku dla waszego wątku

[bananowy_kot]

Kochane Dziewczyny, bazarek dla waszego wątku właśnie wystartował!!!!!!

Oto link do bazarku:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=92059

ZAPRASZAM WSZYSTKICH BARDZO SERDECZNIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[zabers]

"O ja cię pędzę"! Bananowy kocie, ale śliczności. I to wszystko "temi rencami i temi palcyma"? Chylę czoło.
I jeszcze raz , dzięki, Kochana, dzięki.




Lecę rozwijać czerwony dywan i zbijać schody

[Korciaczki]

Witamy serdecznie, czy możemy prosić o kontakt na pw osobe która jutro przywiezie nam pingwinka? Chciałybysmy ustalic co gdzie i kiedy. pozdrawiamy

[Blond Tornado]

Paproch Imię piękne Czy wiadomo, co mu dolega? Pani Ania z miesiąc temu straciła kota- wiekowy był- i chciałabym jej oszczędzić dodatkowej traumy A o czarnuszku marzyła od zawsze
Jeśli macie pytania dotyczące domku- chętnie odpowiem na pw. Dodam tylko, że kot będzie rozpieszczany do bólu
A - proszę o info na temat umowy adopcyjnej

[zabers]

Paproch wiekowy nie jest. Tak jak pisała Etka - zdrowy. Jeśli coś ma to najpewniej takie bzdety jak te ostatnie, które wyciągałyśmy - umiarkowanego świerzbowca (jak wet czyścił tamtym uszy, mówił że owszem, jest, ale tragedii nie ma), trochę zapuszczone dziąsła, może trzeba będzie trochę popracować kropelkami do oczu, podtuczyć (ale to wiadomo - wszystkie tam "nadają się do tuczenia"). Takie tam. Fajny, otwarty, nie świrus. Takie kochane diablątko czarne. Musi tylko jeszcze przejść te pioruńskie testy. Wszystko jednak wskazuje na to, że będzie negatywny (dla przykładu: wczoraj brałyśmy trzy i wszystkie jak jeden mąż były negatywne).
Umowa adopcyjna standardowa. Wybacz, że nie podam Ci więcej szczegółow, ale nie siedzę w tym. Rozmawiałam z Joasią (walczy, biedaczka ze swoją Anielką i dlatego nie śledzi dziś wszystkiego)- na pewno wszystko dostaniesz.

[honda11]

Pingwinek już u mnie zakwaterowany . Po drodze z Poznania zrobił siusiu i kupkę (normalną). pojadł, popił i siedzi w bezpiecznym miejscu na pralce . Bezkonfliktowy chłopak .

Rano o 4-tej rusza w drogę, trzymajcie kciuki!